Zimą zabraknie w Polsce węgla. Branża ujawniła dane, o których milczał premier Morawiecki
Węgla na zimę jednak braknie? Polacy z niepokojem patrzą na pojawiającą się na horyzoncie jesień i kroczącą za nią zimę. Branża ujawniła o jakich brakach opału mowa. Nie jest to jedynie kropla w morzu potrzeb osób ogrzewających swoje domy węglem. Władimir Putin dopiął swego?
Węgiel osiąga kosmiczne ceny. Polacy cieszą się nie z niskiej ceny, a w ogóle możliwości zakupu surowca, który zimą pozwoli ogrzać dom . Sytuacja jest zła i ciche działania rządu tylko to potwierdzają .
Mateusz Morawiecki był jednym z pierwszych liderów , którzy głośno mówili o konieczności nałożenia embarga na rosyjski węgiel w związku z najechaniem przez Władimira Putina Ukrainy.
Premier zapomniał jednak, że nałożenie embarga niesie ze sobą znaczące konsekwencje, a Polacy zimą nie ogrzeją się przy pełnych dumy słowach o potędze rządu PiS i kolejnych obietnicach o poprawie jakości życia. Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla opublikowała dane. Widmo mroźnej zimy dawno nie było już tak realne .
Do końca roku zabraknie węgla, mowa o milionach ton
Rząd wspierany przez "Wiadomości" TVP nie ustaje w przekonywaniu Polaków, że żyje im się świetnie, a kraj nadal mimo inflacji opływa w miód i mleko . Sytuacja z węglem burzy jednak ten obraz i dotyczy ona przede wszystkim osób z grupy wyborczej Prawa i Sprawiedliwości.
Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla (IGSPW) opublikowała dane i są one prawdziwym kubłem zimnej wody dla dumnego ze wsparcia węglowego Mateusza Morawieckiego .
Zgodnie z szacunkami Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla tylko do końca 2022 r. w Polsce braknie od 4 do 6 milionów ton węgla . Kluczowa jest wiadomość, że aż około 2,5 mln ton dotyczy braków w sektorze opałowym . Rząd wie, że będzie źle i już teraz przygotował się na problemy?
Rząd mówi, że węgla nie braknie, ale jednocześnie zmienia przepisy
Jeszcze w czerwcu w serwisie goniec.pl informowaliśmy o alarmujących deklaracjach górników, którzy obnażyli kłamstwa rządu na temat węgla. - Nie chciałbym siać paniki, ale mam pewne obawy, że w tym roku dla odbiorców indywidualnych tego węgla po prostu zabraknie - mówił Rafał Jedwabny, przewodniczący Sierpnia'80 w Polskiej Grupie Górniczej.
- Nie spodziewajmy się tego, że każde gospodarstwo w Polsce będzie zaopatrzone w węgiel. Chyba, że wprowadzimy kartki na węgiel - dodawał w tym samym tonie Dominik Kolorz, przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności".
Rząd jest dumny z dziurawego dodatku węglowego i ustami "Wiadomości" TVP deklaruje, że "mądre" i "przemyślane" decyzje pozwoliły na zabezpieczenie zaplecza surowcowego przed zbliżającą się zimą.
Duma to jedno, ale pewność swojego sukcesu to drugie. Poza płynącym w krwi Polaków podważaniu prawdomówności rządzących jest jeszcze jeden powód wskazujący, że zima wcale nie będzie taka kolorowa .
Od 1 września w szkole zajdzie szereg zmian, ale jedna z nich jest wskazówką o niepewności Mateusza Morawieckiego w sprawie węgla . Dyrektorzy będą mogli bowiem zarządzić naukę zdalną w przypadku spadku temperatury w szkołach z powodu... braku węgla w piecach .
Władimir Putin dopiął swego?
Węglowy i gazowy szantaż Władimira Putina na początku wojny w Ukrainie został stłamszony przez Unię Europejską, która mimo ryzyka postanowiła zerwać energetyczne więzi z Moskwą. Bolesny dla Władimira Putina cios powróci jak bumerang zimą.
Węgla braknie nie tylko w Polsce, ale to polskie podwórko interesuje nas wszystkich najbardziej. W sierpniu pracownia Social Changes przeprowadziła sondaż. O jego wynikach przeczytać można w portalu bankier.pl. Polacy nie ukrywali tam swoich obaw związanych z problemami z węglem.
73 proc. badanych stwierdziło, że jest za tym, by wydobycie rodzimego węgla zostało zwiększone . Aż 44 proc. z tej grupy wybrało opcję "zdecydowanie na tak". Nastąpiło tutaj niespotykane od dawna porozumienie ponad podziałami, gdyż poglądy polityczne nie miały wpływu na zdanie w kwestii wydobycia węgla .
Polska wydobywa tyle węgla, że pokrywa około 80 proc. własnych potrzeb . Jedynie 1,5 węgla pochodzi spoza granic, jednak aż 60 proc. sprowadzanego węgla trafia do prywatnych domów . Luka rosyjskiego węgla jest trudna do załatania. Nawet zwiększenie importu z innych krajów nie pomoże Polakom zimą, gdyż docierający obecnie do Polski surowiec jest gorszej jakości i ma niższą kaloryczność , więc do uzyskania oczekiwanej temperatury konieczne jest spalenie jego większej ilości.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Para z Łodzi zaskoczyła. Kradła i włamywała się z dzieckiem w wózku obok, teraz szuka ich policja
-
Wielkopolska. Pożar Biedronki pod Poznaniem. Akcja gaśnicza trwała 7 godzin
Źródło: se.pl, bankier.pl