W wypadku polskiego autokaru zginęło 12 osób. Jest wyrok
Przełom w sprawie wypadku polskiego autokaru z pielgrzymami jadącymi do Medjugorie. Sąd wydał wyrok wobec organizatora wycieczki. Przypomnijmy, że w czasie wypadku na autostradzie A4 w Chorwacji zginęło 12 osób. Dowody przeciwko Jarosławowi M. nie pozostawiły żadnej wątpliwości w ocenie sędziego rozpatrującego sprawę.
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji, jest ważna decyzja
Polski autokar wiozący pielgrzymów do Medjugorie zjechał z drogi. Wypadek na autostradzie A4 w Chorwacji miał miejsce 6 sierpnia 2022 r. Dopiero we wtorek 20 lutego 2024 r. sąd skazał winnego. Sąd wskazał, że za tragedię odpowiada Jarosław M., właściciel firmy organizującej wyjazd.
W czasie wypadku polskiego autokaru na Chorwacji zginęło 12 osób . Kolejnych 32 pielgrzymów zmierzających do Medjugorie zostało rannych po tym, jak autobus zjechał z drogi i wpadł do przydrożnego rowu.
Wydano wyrok wobec organizatora pielgrzymki do Medjugorie
Od początku pojawiły się wątpliwości wobec tego, czy pielgrzymka powinna w ogóle się odbyć . Powodem był komunikat biura prasowego kancelarii marszałka wojewódzkiego mazowieckiego. Niedługo po wypadku na chorwackiej autostradzie przekazano, iż właściciel firmy nie był wpisany do rejestru organizatorów turystki, a było to wymagane.
ZOBACZ : Nie żyje uwielbiany ksiądz, wierni są zdruzgotani. Miał tylko 42 lata
We wtorek (20.02) Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Południe wydał wyrok w związku z wypadkiem polskiego autokaru. Nieprawomocny wyrok dotyczy Jarosława M. właściciela firmy, która zorganizowała pielgrzymkę . Mężczyzna został skazany na rok więzienia. Kara została zawieszona na okres trzech lat.
Sąd wydał wyrok, więzienie oraz kara grzywny
- Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Południe w Warszawie skazał Jarosława M. za organizowanie wyjazdów turystycznych bez wymaganego prawem wpisu do rejestru , czyli za czyn z art. 59 ust. 2 o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Oskarżonemu wymierzono karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres trzech lat próby oraz grzywnę w łącznej wysokości 10 tysięcy złotych - przekazał prok. Szymon Banna z warszawskiej prokuratury.
ZOBACZ : Wszyscy się mylili. Eksperci alarmują, co przyniesie pogoda
Co więcej, Jarosław M. został objęty zakazem dotyczącym prowadzenia turystycznej działalności gospodarczej . Zakaz obowiązuje przez trzy lata . Wyrok jest nieprawomocny, a sąd poinformował, iż wymiar kary zostanie podany do publicznej wiadomości.
Źródło: tvn24