W końcu. Wydało się, co naprawdę łączy Rafała Brzozowskiego z Edytą Górniak
Od lat fani Rafała Brzozowskiego i Edyty Górniak spekulują na temat ich relacji intymnej – rzekomego romansu, który miał się zrodzić przy okazji jednej ze współprac. Nigdy stanowczo, a właściwie w ogóle, nie próbowali zdementować tych plotek. W najnowszym wywiadzie Brzozowski zaskoczył wyznaniem. Nikt by nie pomyślał, na co się umówili.
Edyta Górniak i Rafał Brzozowski mają romans? Trwa dyskusja
Zarówno Edyta Górniak, jak i Rafał Brzozowski to naczelni przedstawiciele polskiego show-biznesu. Oboje mają pewne sukcesy i kilka porażek, ale w ostatnich latach zdecydowanie częściej mówi się o nich w kontekście tego drugiego.
Określanej mianem “diwy” Edycie Górniak często zdarza się udzielać kontrowersyjnych wywiadów, a Rafała Brzozowskiego cechuje specyficzne poczucie humoru, które czasem nie trafia do jego odbiorców.
Niektórzy twierdzą zatem, że tych dwoje do siebie pasuje. Czy tak jest, czy nie – to już kwestia gustu. Pewne jest natomiast, że od dłuższego czasu oboje podsycają plotki o romansie. Dopiero teraz okazało się, jaki zawarli układ.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Sugestywne zdjęcie Edyty Górniak i Rafała Brzozowskiego w wynajętym apartamencie
O potencjalnie zażyłej relacji Edyty Górniak i Rafała Brzozowskiego znów zaczęto mówić w obliczu grudniowej publikacji piosenkarki. Pod koniec ubiegłego roku polscy artyści wybrali się do Stanów Zjednoczonych, by odbyć wspólnie “Wielkie Kolędowanie" dla swoich rodaków. Stamtąd też odbieraliśmy sygnały o kolejnych konfliktach wśród występujących, a jak ustalił jeden z portali, największe pretensje o zachowanie względem kolegów podały wobec właśnie Edyty Górniak.
Wygląda na to, że jednak nie ze wszystkimi miała na pieńku. Z Rafałem Brzozowskim dogadywali się bardzo dobrze. Na opublikowanym wówczas nagraniu na Instagramie widzieliśmy ich dwoje, siedzących w amerykańskim apartamencie i wpatrujących się w siebie.
I kinda like him… (chyba trochę go lubię – red.). Czasem w tym brudnym show-biznesie zdarza się szczerość, bezinteresowność i przyjaźń – podpisała nagranie, a przy oznaczeniu Rafała Brzozowskiego dodała ikonkę serduszka.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Rafał Brzozowski przerwał milczenie ws. plotek o romansie z Edytą Górniak
Plotki tworzyły się w najlepsze, a tymczasem żadne z zainteresowanych ani ich nie potwierdzało, ani tym bardziej negowało. Zrodził się wobec tego pewien dysonans poznawczy i fanom trudno było odnaleźć się w tym dwuznacznym przypadku.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
W rozmowie ze Światem Gwiazd Edyta Górniak deklarowała radość z życia w pojedynkę. Jak mówiła, nie potrzebny jest partner, gdy można liczyć na prawdziwą przyjaźń.
Jestem zakochaną w życiu, zdeklarowaną singielką. Z wyboru. Naprawdę, gdybym nie chciała być singielką, to bym nie była.
Z kolei na łamach portalu Jastrząb Post nieco więcej dodał Rafał Brzozowski: “Przede wszystkim Edyta jest moją przyjaciółką. Bo tu już się różne rzeczy mówi”. Skoro tylko przyjaciółką, skąd to dolewanie oliwy do ognia?
Rafał Brzozowski gościł niedawno w podcaście Żurnalisty, który zakłada szczerą rozmowę i odsłanianie kulis swojej aktywności zawodowej. Zgodnie z tą niepisaną zasadą piosenkarz postanowił rzucić nieco światła na jego niejasny związek z Edytą Górniak. Na pytanie, czy łączy ich “coś poważniejszego”, odparł niemal instynktownie:
Nie, nie, nie.
Nagle artysta zdecydował się na wyznanie, które może być sporym zaskoczeniem dla fanów. To wszystko, jak mówi, zostało wyreżyserowane.
My z Edytką sobie z tego naprawdę żartujemy i śmiejemy się. Nawet jakiś czas temu, no tak szczerze, to się troszkę umówiliśmy, że ona coś tam powie, ja coś tam powiem. Mówię: "Dobra". I tam się spotkaliśmy w studiu, ćwiczyliśmy piosenkę, ona mówi: "Wiesz, Rafałku, ja tam powiedziałam coś, że wiesz, się lubimy. Chyba się nie obrazisz?". Mówię: “Dobrze, Edi. Nie ma problemu” – wytłumaczył Rafał Brzozowski.
Czytaj także: Awantura przed konwencją Karola Nawrockiego. Oburzeni ludzie starli się z ochroną
