USA: Tragedia na lotnisku. Pracownik linii lotniczych wciągnięty przez silnik samolotu
Członek personelu naziemnego linii lotniczej pracujący na lotnisku w Alabamie zginął w sobotę (31.12) w tragicznym wypadku. Został wciągnięty przez silnik samolotu. Dziś (02.01) ma zostać opublikowany wstępny raport z dochodzenia w tej sprawie.
Tragiczny wypadek na lotnisku w USA
Przedstawiciele Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (FAA) poinformowali w oświadczeniu, że członek personelu obsługi naziemnej został wciągnięty przez silnik samolotu, który był zaparkowany przy bramce z zaciągniętym hamulcem postojowym. Miał to być Embraer 175, wąskokadłubowy samolot przeznaczony do przewozu do 124 pasażerów, często używany na trasach krótkiego i średniego zasięgu. Silniki odrzutowe zasysają ogromne ilości powietrza na sekundę, nawet podczas pracy na biegu jałowym lub podczas wyłączenia zasilania.
Lot, obsługiwany przez regionalnego przewoźnika Envoy Air, miał odbyć się z Montgomery do Dallas-Fort Worth Lot i miał się rozpocząć o 15:51 czasu lokalnego. Wszystkie loty przychodzące i wychodzące zostały uziemione na ponad cztery godziny, a władze lotniska poinformowały, że obiekt wrócił do normalnego funkcjonowania o 20:30.
- Jesteśmy zasmuceni wiadomością o tragicznej stracie członka zespołu AA/Piedmont Airlines. Nasze myśli i modlitwy są z rodziną w tym trudnym czasie - powiedział w oświadczeniu dyrektor wykonawczy lotniska Wade Davis. Wszczęto dochodzenie w sprawie wypadku. Dziś ma być opublikowany wstępny raport FAA.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wejherowo. Roczna dziewczynka nie żyje. Zatrzymano jej rodziców i sąsiada
Lubelskie: Trwają poszukiwania zaginionej 36-latki. Jej 10-letni syn nie żyje
Mazowsze: Niezidentyfikowane zwłoki w rowie, policja prowadzi śledztwo
Źródło: Reuters