Tusk zapowiedział to w Sejmie. Padły słowa o szkoleniach wojskowych każdego Polaka
W obliczu rosnących napięć geopolitycznych i dynamicznie zmieniającej się sytuacji w Europie, polski rząd przygotowuje plan, który może całkowicie zmienić podejście do kwestii bezpieczeństwa narodowego. Podczas czwartkowego wystąpienia w Sejmie premier Donald Tusk przedstawił kierunki, w jakich ma zmierzać polska obronność w nadchodzących latach. Nowa strategia ma nie tylko zwiększyć liczebność armii, ale także zaangażować obywateli w budowanie narodowej odporności.
Nowa strategia Polski na niepewne czasy
Podczas przemówienia premier podkreślił, że współczesne zagrożenia wymagają od państw zupełnie nowego podejścia do kwestii obronności. Polska, która w ostatnich latach zwiększyła wydatki na wojsko, ma stać się kluczowym bastionem wschodniej flanki NATO .
Tusk wskazał, że celem rządu jest stworzenie armii liczącej nawet pół miliona żołnierzy, co uczyniłoby Polskę jednym z najsilniejszych militarnie państw w Europie. Realizacja tej wizji ma opierać się na kilku filarach – wzmocnieniu regularnej armii, rozbudowie sił rezerwowych oraz szeroko zakrojonych szkoleniach wojskowych dla obywateli.
Premier zaznaczył, że planowane zmiany mają nie tylko poprawić zdolności obronne kraju, ale również zwiększyć poczucie bezpieczeństwa wśród obywateli.

Współpraca międzynarodowa jako fundament obronności
Szef rządu podkreślił, że w obecnej sytuacji geopolitycznej kluczowe znaczenie ma współpraca międzynarodowa. Polska odgrywa ważną rolę w strukturach NATO, jednak rząd chce jeszcze bardziej zacieśnić relacje z sojusznikami.
Premier zapowiedział, że w najbliższych dniach uda się z wizytą do Turcji, aby omówić nowe formaty współpracy w zakresie obronności. Turcja, jako jedno z najważniejszych państw NATO, może odegrać istotną rolę w zwiększaniu zdolności obronnych Polski.
Tusk wskazał, że celem tych rozmów jest stworzenie mechanizmów pozwalających na szybką reakcję i elastyczne działanie w przypadku potencjalnego zagrożenia . Zacieśnienie międzynarodowych sojuszy ma nie tylko wzmocnić pozycję Polski, ale także zwiększyć skuteczność działań obronnych całego regionu.
ZOBACZ TAKŻE: Zawrzało w TVP Info. Gość nie wytrzymał i wyszedł ze studia. Widzowie osłupieli, takich scen dawno nie było
Obowiązkowe szkolenia wojskowe dla Polaków. Donald Tusk mówił o tym w Sejmie
Najbardziej rewolucyjną zapowiedzią premiera jest wprowadzenie na szeroką skalę szkoleń wojskowych dla dorosłych mężczyzn w Polsce. Tusk poinformował, że rząd prowadzi już prace nad modelem, który ma być gotowy do końca roku.
Szkolenia mają objąć wszystkich dorosłych mężczyzn, którzy nie są związani zawodowo z wojskiem, a ich celem będzie przygotowanie obywateli do pełnienia roli rezerwistów w przypadku konfliktu zbrojnego. Premier wskazał, że intensywne szkolenia pozwolą stworzyć armię rezerwową gotową do działania w każdej sytuacji kryzysowej.
Tego typu rozwiązanie ma znacząco zwiększyć potencjał obronny kraju i wpisać się w trend powszechnej obronności, który w ostatnich latach wdrażany jest w wielu państwach Europy. Szczegóły dotyczące szkoleń mają zostać przedstawione w najbliższych miesiącach, jednak już teraz propozycja budzi wiele emocji i otwiera debatę na temat roli obywateli w systemie obronnym państwa.
