Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Zobaczył cenę toalety w Zakopanem i od razu chwycił za telefon. Polacy przecierają oczy ze zdumienia
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 19.01.2023 15:51

Zobaczył cenę toalety w Zakopanem i od razu chwycił za telefon. Polacy przecierają oczy ze zdumienia

Zakopane ceny
ARTUR BARBAROWSKI/East News / Screen: Facebook Tatromaniacy / Kapitan Tsubasa

Który to już raz ożywa dyskusja na temat wysokich cen, z którymi muszą mierzyć się turyści przybywający do Zakopanego. Tym razem swoim odkryciem podzielił się jeden z internautów, który chciał skorzystać... z toalety. Cena wprawiła go w osłupienie, o czym doniósł na jednym z popularnych forów poświęconych Tatrom.

Turysta jak zobaczył ceną toalety na Krupówkach

Na popularnym forum Facebookowym "Tatromaniacy", jeden z użytkowników wylał swoje żale dotyczące horrendalnej ceny za toaletę zlokalizowaną na popularnych Krupówkach. Mężczyzna podzielił się zdjęciem, na którym widać, że za skorzystanie z WC, właściciel zażyczył sobie... 10 zł. "Może info z czapy, ale takie coś na Krupówkach, rozumiem inflacja itd. Ale chyba są gdzieś jakieś granice, no chyba, że nie ma" - nie krył oburzenia internauta.

Pod postem wywiązała się dyskusja. "Nie ma co się dziwić, że takie ceny. Niektórzy klienci korzystający z usług tego pomieszczenia zachowują się jak bydło, nie trafiają gdzie trzeba. Ktoś to musi posprzątać, bo on tego nie zrobi. Dodam, że w domu to pewnie posprzątały po sobie. Niestety mentalność niektórych ludzi jest taka: co nie moje to nie trzeba szanować" - zauważa jedna użytkowniczek Facebooka.

"Pseudo górale najlepiej jak kupią w biedronce grzańca za 10 zł i sprzedają 5 kubków po 20 sztuka. Wtedy jest zarobek" - grzmiał inny z internautów. "Nad morzem było 8 zł w Lipcu" - zauważa ktoś inny.

Kolejny z forumowiczów idzie jeszcze dalej. "Siać im pod budy. Bo Ci pseudo górale myślą, że to ich są góry. Wystarczyłoby tak z miesiąc nie jechać do nich i klapa po góralach" - czytamy.

Screen Facebook / Tatromaniacy / fot. Kapitan Tsubasa

SGóralka oburzona zachowaniem turystów

Niedawno na łamach Tygodnika Podhalańskiego ukazała się list anonimowej góralki, która nie pozostawiła suchej nitki na przyjeżdżających do Zakopanego turystach. - Ciągle słyszę jak to my górale "liczymy dutki" - kasujemy to za noclegi, to za kuligi, to za jabłecznik, to za kwaśnicę, itd. - narzeka autorka listu, po czym ironicznie dodaje: "nie wiem jak to u was na nizinach u "ceprów" - może macie wszystko za darmo, może macie dopłaty do tego Waszego różowego usłanego płatkami róż życia" - mogliśmy przeczytać.

- Chcielibyście, aby Wasze dzieci były traktowane ulgowo, ale przecież dziecko tak samo korzysta z łóżka zaścielonego, myje się i korzysta z łazienki, produkuje śmieci, a te najmniejsze dzieci - pampersy. 

Ja jadąc nad morze czy za granicę muszę normalnie płacić za dzieci - nie ma stawki ulgowej. A tu chcielibyście, aby było za kilka groszy albo najlepiej za darmo - nie kryła oburzenia kobieta. Jak widać, każdy medal ma dwie strony, a na każdą kwestię warto spojrzeć nie tylko jednostronnie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Facebook/ Goniec.pl

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. 

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!

Tagi: Zakopane