Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Są wyniki sekcji zwłok Grzegorza Borysa. Wiadomo już, jak zginął mężczyzna
Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska 07.11.2023 12:55

Są wyniki sekcji zwłok Grzegorza Borysa. Wiadomo już, jak zginął mężczyzna

None
materiały policji

Są już wyniki sekcji zwłok Grzegorza Borysa. Mężczyzna był poszukiwany od 20 października po tym, jak ujawniono zwłoki jego syna w mieszkaniu w Gdyni. Borys był podejrzany o zabójstwo swojego dziecka.  A w poniedziałek, 6 listopada, służby znalazły ciało mężczyzny w zbiorniku wodnym. Co wynika z badań ciała?

 

Przyczyna śmierci Grzegorza Borysa. Wyniki sekcji zwłok

Badanie ciała Grzegorza Borysa odbyło się we wtorek, 7 listopada,  w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku. Na razie podano wstępne wyniki sekcji zwłok. Wiadomo już, że mężczyzna zmarł 2 tygodnie temu. Przyczyną śmierci było utonięcie. Eksperci znaleźli na jego ciele (udach i szyi) płytkie rany cięte. Według nich, strzały w głowę z broni pneumatycznej nie były śmiertelne.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci było utonięcie - potwierdziła prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Dodała też, że biegły ujawnił na ciele rany cięte. Są one typowe dla osób, które podejmowały próby samobójcze.

Prokurator poinformowała też, że na ciele znajdowały się dwie rany od postrzału. Użyta została broń pneumatyczna, prawdopodobnie na sprężony gaz. Postrzał nie był przyczyną śmierci Grzegorza Borysa. 

Co spowodowało śmierć Grzegorza Borysa

Przypomnijmy, ciało mężczyzny zostało znalezione w poniedziałek przed południem w  zbiorniku wodnym Lepusz, znajdującym się ok. 400 metrów od gdyńskiego domu Grzegorza Borysa.  Zwłoki znajdowały się pod jedną z pływających "wysp", utworzonych przez bagienną roślinność. Pojawiło się wiele informacji dotyczących tego, co mogło być bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny.

Na przykład Wirtualna Polska wskazywała, że Grzegorz Borys miał obrażenia na ciele. Mogły one sugerować, że mężczyzna odebrał sobie życie strzelając w głowę.
 

Grzegorz Borys nie żyje. Wstępne wyniki sekcji zwłok

Jeden z ekspertów zwrócił też uwagę na twarz zmarłego. Stwierdził, że brak zarostu może wskazywać, iż mężczyzna nie ukrywał się zbyt długo, mógł zginąć tuż po śmierci swojego syna. 

 

 

 

 

 

 

 

Tagi: policja