Tragedia w polskim mieście. Nie żyje 31-latka i jej malutki syn, w akcji wiele służb
Szokujące wydarzenie w jednym z polskich miast wstrząsnęło lokalnymi mieszkańcami. W godzinach porannych, z dużej wysokości spadła młoda kobieta z dzieckiem. Policja bada, co dokładnie wydarzyło się na miejscu. Czy był to wypadek, czy tragedia o innym podłożu? Na jaw wyszły porażające fakty.
Tragedia w polskim mieście. Nie żyje młoda kobieta
Dzisiaj, około godziny 9:30, mieszkańcy bloku przy ul. Wieniawskiego w Koninie byli świadkami wstrząsającego zdarzenia. Z dziewiątego piętra budynku spadła młoda kobieta trzymająca w ramionach niemowlę. Natychmiast po zgłoszeniu, na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, które podjęły próbę reanimacji poszkodowanych.
Niestety, jak ustalił fakt.pl w rozmowie z mł. asp. Sylwią Król z konińskiej policji, życia 31-latki oraz jej niespełna dwumiesięcznego syna nie udało się uratować.
Zarówno lokalna społeczność, jak i cała Polska nie dowierza jak mogło dojść do tak katastrofalnej w skutkach tragedii. Obecnie na miejscu zdarzenia trwają czynności wyjaśniające, które pomogą ustalić co tak naprawdę wydarzyło się we wtorkowy poranek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ - Dramat w centrum Warszawy. Doszło zderzenia tramwajów, kilkanaście osób rannych, trwa akcja służb
NAGRANIE Z MIEJSCA ZDARZENIA
Nie do wiary, co Rosjanie piszą o debacie w Polsce. Wskazują na dwóch kandydatówŚledztwo w sprawie śmierci kobiety i dziecka
Śledczy natychmiast rozpoczęli dochodzenie w sprawie tego tragicznego wypadku, na razie nie wykluczają żadnej wersji zdarzenia. Policja pod nadzorem prokuratury zbiera na miejscu materiały dowodowe oraz przesłuchuje świadków.
Prowadzimy dochodzenie, okoliczności będą wyjaśniane. Na tę chwilę nie możemy powiedzieć, co się stało - mówi mł. asp. Sylwia Król w rozmowie z fakt.pl
Z nieoficjalnych informacji przekazanych przez portal infoKonin.pl wynika, że kobieta mogła celowo wyskoczyć ze swojego mieszkania, jednak na ten moment informacje te nie zostały potwierdzone przez policję.
Co tak naprawdę się wydarzyło? Czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy może celowe działanie? Na ten moment pytania te pozostają otwarte do czasu uzyskania oficjalnych rezultatów prowadzonego śledztwa.
Służby apelują - Nie rezygnuj z życia!
Każdego roku setki osób w Polsce decydują się na popełnienie samobójstwa. Służby ratunkowe oraz organizacje wspierające osoby w kryzysie emocjonalnym przypominają abyśmy w trudnych chwilach nie rezygnowali z życia.
Jeśli znajdujesz się w sytuacji, która wydaje się bez wyjścia, nie wahaj się sięgnąć po wsparcie. Pomoc dostępna jest całodobowo, pod numerem telefonu : 800 70 2222.
Przeżywanie trudności emocjonalnych jest czymś, z czym nie musimy radzić sobie sami - pomoc jest dostępna, a rozmowa z odpowiednią osobą może pomóc znaleźć rozwiązanie.
