Tragedia na plaży w Sydney. Nowe informacje o ofiarach i sprawcach
Szok i przerażenie ogarnęły Sydney po niedzielnym ataku na plaży Bondi. Wydarzenie wstrząsnęło lokalną społecznością i wywołało międzynarodowe reakcje. Wśród ofiar znalazły się osoby obchodzące pierwszy dzień Chanuki, które przyszły tam świętować w gronie bliskich. Sprawdzamy, co wiadomo o sprawcach i skutkach tragedii.
Strzelanina na plaży Bondi – co się wydarzyło?
W niedzielę na popularnej plaży Bondi w Sydney doszło do tragicznego zdarzenia. Dwóch uzbrojonych mężczyzn zaatakowało zgromadzonych tam ludzi, w tym członków australijskiej społeczności żydowskiej. Policja potwierdziła, że w wyniku strzelaniny zginęło 16 osób, a kolejnych 40 nadal przebywa w szpitalu.
Funkcjonariusze określili atak jako terrorystyczny. Jeden ze sprawców, 50-letni mężczyzna, został zastrzelony na miejscu, natomiast jego 24-letni syn jest hospitalizowany w stanie krytycznym, lecz stabilnym.
Świadkowie opisywali dramatyczną scenę:
– To była chwila. Plaża pełna ludzi w sekundę zrobiła się pusta. Słychać było strzały, wszyscy uciekali, niektórzy do wody – mówiła pani Oliwia w rozmowie z RMF FM.
Atak wywołał natychmiastową reakcję służb, które zabezpieczały teren i udzielały pomocy rannym.

Reakcje polityków i społeczności międzynarodowej
Zamach wywołał falę potępienia na całym świecie. Prezydent Karol Nawrocki napisał:
– Wyrażam pełne potępienie dla zamachu terrorystycznego w Sydney. Wyrazy współczucia kieruję do rodzin ofiar tej niewyobrażalnej zbrodni.
Kondolencje złożył także premier Donald Tusk, podkreślając:
– Dziś Polska łączy się z Australią w tym momencie żałoby.
Również sekretarz stanu USA Marco Rubio stwierdził na X:
– Stany Zjednoczone zdecydowanie potępiają atak, który miał miejsce w niedzielę na plaży Bondi w Sydney.
Swój sprzeciw wobec przemocy wyrazili również przywódcy Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch oraz sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Reakcje te pokazują skalę tragedii i solidarność społeczności międzynarodowej wobec ofiar.

Cel zamachu i kontekst społeczny
Premier Australii Anthony Albanese podkreślił, że atak był celowy: zdarzenie wymierzone było w australijskich Żydów w pierwszy dzień Chanuki, który miał być czasem radości i świętem wiary.
Wydarzenie nie tylko wstrząsnęło lokalną społecznością, ale też uwidoczniło zagrożenia wynikające z ataków wymierzonych w mniejszości religijne. Policja i służby kontynuują śledztwo w sprawie sprawców, starając się ustalić motywy i możliwe powiązania. Tymczasem społeczność w Sydney organizuje wsparcie dla poszkodowanych i ich rodzin.
Atak przypomina, że zagrożenia terrorystyczne mogą pojawić się w najmniej spodziewanych miejscach i chwilach, nawet podczas świątecznych obchodów. Reakcje międzynarodowe pokazują, że tragedia w Sydney stała się wydarzeniem o wymiarze globalnym, wywołując solidarność i apel o bezpieczeństwo mniejszości.