Tragedia na Krupówkach. Nie żyje 24-letni mężczyzna, policja apeluje o pomoc
Policja z Zakopanego apeluje o pomoc. Mundurowi poszukują świadków śmiertelnego pobicia 24-latka, do którego doszło w nocy z 11 na 12 września 2021 roku na Krupówkach podczas wieczoru kawalerskiego. Do sądu trafił już akt oskarżenia w tej sprawie. Pierwsza rozprawa ma się odbyć w sierpniu b.r. Oskarżonych jest sześć osób. Wciąż nie wiadomo jednak, kto wymierzył mężczyźnie śmiertelny cios.
Śmiertelne pobicie na Krupówkach. Nie żyje 24-latek
Brutalne pobicie na Krupówkach miało miejsce prawie dwa lata temu. Świętujący wieczór kawalerski zostali zaatakowani przez grupę mężczyzn. Jak dotychczas ustalili funkcjonariusze, 24-latek z powiatu bocheńskiego w wyniku uderzenia pięścią w głowę (przez niezidentyfikowaną wciąż osobę) upadł na ulicę. Agresorzy uciekli z miejsca zdarzenia.
24-latek z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie zmarł po kilku dniach. Mężczyzna osierocił 3-letnią córkę. Wraz z żoną oczekiwali wówczas na kolejne dziecko.
Najbliżsi 8-letniego Kamilka mają ważną prośbę. Nowy komunikat ws. pogrzebuSześciu oskarżonych w sprawie
Wśród sześciu oskarżonych są mieszkańcy Kalisza i Lublina. Śledczym wciąż nie udało się jednak ustalić, kto zadał młodemu mężczyźnie śmiertelny cios. Jak informuje PAP, pierwszą rozprawę wyznaczono na sierpień bieżącego roku. Pomimo zbliżającego się terminu służby nieustannie liczą na zgłoszenie świadków tamtych tragicznych w skutkach wydarzeń.
Policja prosi o pomoc świadków zdarzenia
Całość zdarzenia zarejestrowały kamery monitoringu. Za pobicie, którego następstwem jest śmierć człowieka, grozi od roku do 10 lat więzienia. Mundurowi apelują o pomoc w rozpoznaniu mężczyzny.
- W związku z powyższym poszukiwane są osoby, które widziały przedmiotowe zajście, a w szczególności moment zadania uderzenia pokrzywdzonemu. Osoby posiadające wiedzę w tym zakresie proszone są o kontakt osobisty z Komendą Powiatową Policji w Zakopanem, ul. Jagiellońska 32 lub kontakt telefoniczny pod numerem telefonu +48 47 83 47 400 powołując się na numer sprawy ZAD.1524/22 – przekazał rzecznik zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek.
Źródło: RadioZET.pl/PAP