To nie jest już tylko szybki sklep. Żabka zmienia sposób, w jaki klienci myślą o jedzeniu
Szybko, wygodnie i bez planowania – jeszcze niedawno to brzmiało jak kompromis. Dziś Żabka sprawia, że codzienne wybory żywieniowe zaczynają wyglądać inaczej. Tempo życia nie zwalnia, a klienci coraz częściej zastanawiają się, czy naprawdę trzeba wybierać między wygodą a jakością. W sklepach, do których zaglądamy „na chwilę”, dzieje się coś, co zmienia codzienne nawyki. Co dokładnie przyciąga uwagę klientów? “Na łowy” ruszył nasz niezastąpiony dziennikarz, Eryk Błaszak.
Codzienne wybory, które przestały być oczywiste
Dobre żywienie przez lata kojarzyło się z czasochłonnym gotowaniem, listami zakupów i skomplikowanymi zasadami. Tymczasem rzeczywistość pokazuje coś innego – aż 70% posiłków „ready to eat” to dziś stały element codziennej diety Polaków. To nie chwilowy trend, ale odpowiedź na zmieniający się styl życia.
Sklepy, które odwiedzamy każdego dnia, zaczynają pełnić nową rolę. Nie są już wyłącznie miejscem szybkich zakupów, lecz punktem, w którym można znaleźć gotowe rozwiązania żywieniowe. Co istotne, coraz częściej klienci zwracają uwagę nie tylko na cenę czy wygodę, ale także na skład, wartości odżywcze i jakość produktu.
To właśnie ten moment – chwila refleksji przy półce – sprawia, że proste decyzje zaczynają mieć większe znaczenie. Czy szybki wybór może być jednocześnie świadomy?

Gdy wygoda spotyka się z nowym podejściem do jedzenia
Po pandemii i w obliczu rosnących kosztów życia coraz mniej osób decyduje się na jedzenie w restauracjach. Alternatywą stały się gotowe dania, które nie wymagają ani planowania, ani gotowania. Jednak przez długi czas towarzyszyło im jedno skojarzenie – kompromis jakościowy.
Nowe podejście do dobrego żywienia polega na tym, że konsument nie musi już samodzielnie analizować wszystkiego od podstaw. Coraz więcej rozwiązań powstaje z myślą o tym, by odciążyć klienta z konieczności wyboru i zaproponować gotowy, przemyślany produkt.
Właśnie dlatego zmienia się sposób, w jaki klienci mówią o codziennych zakupach. W nieformalnych rozmowach coraz częściej pojawiają się zaskoczone komentarze:
O i zacząłem czytać te składy i one są naprawdę niezłe – mówi jeden z klientów w sondzie, którą przeprowadziliśmy obok jednej z warszawskich Żabek.
To sygnał, że zmiana już się dokonuje – pytanie tylko, na jakich zasadach została zaprojektowana.
„Porcja DobreGO!” od Żabki. Co dokładnie kryje się za tym oznaczeniem
Odpowiedzią na te potrzeby jest program żywieniowy „Porcja DobreGO!” od Żabki, którego celem jest ułatwienie dobrego żywienia bez konieczności planowania, gotowania i analizowania składu każdego produktu z osobna.
Produkty oznaczone hasłem „Porcja DobreGO!” to pozycje z portfolio marek własnych Żabki, które spełniają jasno określone kryteria jakościowe. Kluczowe znaczenie ma tu międzynarodowy system znakowania Nutri-Score – produkty w tym programie posiadają ocenę „A” lub „B”.
Oznacza to, że charakteryzują się:
- wysoką zawartością białka, błonnika, warzyw lub owoców,
- ograniczoną ilością cukrów prostych, tłuszczów i soli,
- zbilansowanym składem, który może stanowić część codziennej diety.

Jak mówią sami klienci, różnica jest zauważalna:
No to tu nie ma tablicy Mendelejowa – komentuje jeden z nich.Jeśli chodzi o wartości odżywcze, też są całkiem w porządku. Są spoko” – komentują nasi rozmówcy.
Program odpowiada także na kwestie środowiskowe – opakowania nadają się do recyklingu, a gotowe porcje ograniczają marnowanie żywności. Dodatkowo dania można zabrać ze sobą i zjeść wtedy, kiedy naprawdę jest na to czas.
Nie bez znaczenia jest też aspekt dostępności. Sklepy Żabka odwiedza codziennie około 3 mln klientów, co sprawia, że smaczne i zdrowe jedzenie jest dosłownie na wyciągnięcie ręki.
W codziennych rozmowach pojawia się nawet porównanie, które jeszcze kilka lat temu wydawałoby się przesadą:
W sumie Żabka to teraz bardziej można powiedzieć jak restauracja jest – słyszymy w naszym materiale.
Dla wielu klientów to właśnie ta prostota okazuje się kluczowa. Nie trzeba wiedzieć, liczyć ani planować – wystarczy sięgnąć po produkt oznaczony „Porcja DobreGO!”. A jeśli do tego dochodzą kupony w aplikacji żappka, wybór staje się jeszcze łatwiejszy.
Czy tak wygląda przyszłość codziennego jedzenia? Coraz więcej wskazuje na to, że odpowiedź kryje się w jednej, dobrze zaprojektowanej porcji.