19-letni Hubert postanowił zatrudnić się w wakacje do pracy w jednym ze sklepów sieci Żabka w Warszawie. Nastolatek tłumaczy, że pracował czasami nawet po 10 godzin dziennie. Gdy odmówił przyjścia do pracy w niedzielę, ajent nie chciał wypłacić mu pensji. Całą sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza".
Kościelny i jednocześnie popularny TikToker zamieścił na swoim koncie filmik, w którym pokazuje dość nietypowy asortyment znajdującego się w Licheniu jednego ze sklepów sieci Żabka. Nagranie jest hitem sieci.
Grupa Żabka bierze pod uwagę zakończenie współpracy z Telewizją Republika w kontekście reklam. Jest to pokłosie skandalicznych wypowiedzi wyemitowanych przez stację. “Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie” – mówił Jan Pietrzak.
Prawdziwym hitem TikToka jest film pewnego użytkownika, który nazbierał imponującą ilość punktów w Żabce. Mężczyzna w ciągu roku zdołał bowiem zgromadzić aż 48 tysięcy tzw. Żappsów. W sieci pochwalił się tym, na co je wymienił. Internauci byli pod ogromnym wrażeniem.
Już tylko kilka dni dzieli nas od długo wyczekiwanych świąt Bożego Narodzenia. Znaczna większość prezenty znajdzie dopiero pod wigilijną choinką, ale czas wręczania upominków rozpoczął się już na dobre. Na przedwczesne podarunki mogli liczyć, jak co roku, m.in. pracownicy popularnych sieci sklepów, np. Lidla czy Biedronki. Teraz z kolei św. Mikołaj przyszedł do zatrudnionych w Żabce. Co znalazło się w świątecznej paczce? Jest czego pozazdrościć.
Pewien mężczyzna nieźle się zdziwił, kiedy chciał kupić w Żabce popularne chipsy. Pan Mariusz przyjrzał się opakowaniu i zauważył, że gramatura jest inna niż ta, którą pamiętał. Dlaczego firmy się na to decydują?
Zakupy w Żabce są wygodne i szybkie, bo sklepy położone są blisko domów, biur i bloków. Gdy zatem czegoś w lodówce brakuje, można w kilka minut wyskoczyć i dokupić potrzebny towar. O tym, że takie marzenia jak poranna jajecznica dużo kosztują, przekonał się jeden z klientów. Gdy zorientował się, ile zapłacił za kilka jajek na śniadanie, złapał się za głowę. Jaką kwotę zobaczył na paragonie?
Ważny apel opolskiej policji. Funkcjonariusze poszukują osób, które w nocy z czwartku na piątek (25/26.05) były świadkami śmiałego rozboju w Żabce przy ul. Grota-Roweckiego. W akcji udział brało około 30 osób. Ci, bez żadnych zahamowań i skrupułów, splądrowali sklep na oczach zszokowanych pracowników.
Pilna informacja dla klientów Żabki. Na stronie internetowej firmy opublikowano wiadomość dotyczącą wycofania z obrotu dwóch produktów. Jak przekazano, towary te mogą być niebezpieczne dla zdrowia, dlatego konsumenci proszeni są o ich wyrzucenie lub też przyniesienie ich z powrotem do sklepu, w którym zostały zakupione. W przypadku wyboru drugiej z opcji Żabka zapewnia zwrot pieniędzy.
Supermarkety oraz drogerie od wielu lat zmagają się z plagą złodziei. Narzekają także właściciele mniejszych placówek oraz franczyzobiorcy. Pewien pomysłowy przedsiębiorca z Katowic postanowił na własną rękę rozwiązać problem nieuczciwych praktyk. Na drzwiach swojej Żabki umieścił wymowną kartkę z wiadomością dla potencjalnych przestępców.
Olsztyn zmaga się z poważnym problemem. Rabusie okradli już dwa sklepy z alkoholu, który stał nierozpakowany w skrzynkach. Mieli czelność prosić nawet innych klientów o pomoc. O wszystkim opowiedziała ekspedientka Żabki.
Najnowsza oferta Żabki przyciągnie do sklepów masę klientów. Wiele popularnych produktów kupić będzie można w okazyjnych cenach. Obowiązujące od 1 marca promocje pozwolą zaoszczędzić Polakom sporo pieniędzy.
Nowość w Żabce. Popularna sieć uruchomiła tzw. "Kawonament". W jego ramach, za cenę 49 zł za 30 dni, każdy potrzebujący płynnej energii będzie mógł zakupić w dowolnej placówce sieci jedną kawę dziennie dowolnej wielkości.
Żabka wycofuje z półek popularną przekąskę. Rodzynki sułtańskie sprzedawane w sklepach pod szyldem zielonego płaza "mogą być niebezpieczne dla zdrowia konsumenta". Na stronie internetowej sieci pojawił się oficjalny komunikat w tej sprawie.Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w dwóch niezależnych źródłach.Żabka za pośrednictwem komunikatu alarmuje, że "z uwagi na zanieczyszczenie ochratoksyną A produktu: RODZYNKI SUŁTAŃSKIE 100 g, którego producentem jest firma: Bakalland Sp. z o.o., w porozumieniu z dostawcą podjęto decyzję o wycofaniu ze sprzedaży towaru z terminem przydatności: 01.2024 i numerem partii 0002366968, która została dostarczona do wybranych sklepów sieci Żabka". Czym zatem grozi spożycie przekąski?
Żabka pilnie wycofuje jedną z kanapek ze sklepów. Na stronie sieci pojawił się również apel skierowany do klientów. - Produkt może być niebezpieczny dla zdrowia konsumenta - poinformowała Żabka. Dostawca kanapki "Bagietka grillowa Tomcio Paluch" zaalarmował o zagrożeniu. Nie należy go bagatelizować.Żabka rozpoczyna natychmiastowy proces wycofywania lubianej przez klientów kanapki. Sieć zaapelowała do wszystkich klientów, którzy kupili produkt, a jeszcze go nie spożyli, by pod żadnym pozorem tego nie robili.Niepozorna kanapka z Żabki to śmiertelne zagrożenie dla klientów? Chociaż to zdanie wydaje się absurdalne, to właśnie takie są fakty. Chodzi o popularną kanapkę "Bagietka grillowa Tomcio Paluch".