Ten mężczyzna jest poszukiwany przez policję z całego kraju. Mógł dokonać podwójnego zabójstwa
Trwają intensywne poszukiwania 24-letniego Marcina W. Jak podejrzewa policja, mężczyzna może mieć na sumieniu dokonanie podwójnego zabójstwa na terenie powiatu międzychodzkiego. Do obu zbrodni doszło w środę 29 marca. Policja opublikowała zdjęcie poszukiwanego i wystosowała apel o pomoc w jego ujęciu.
Wstrząsające zbrodnie w Wielkopolsce
Dwie zbrodnie, do których doszło w środę 29 marca w Wielkopolsce wstrząsnęły lokalną społecznością. Najpierw policja otrzymała zgłoszenie o pożarze w miejscowości Muchocin pod Międzychodem, gdzie w trakcie gaszenia ognia ujawniono zwłoki 22-latka z ranami na ciele.
- Obrażenia na ciele wskazywały na zabójstwo. Sprawca prawdopodobnie podpalił mieszkanie, aby zatrzeć ślady – przekazała podinsp. Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji.
Po jakimś czasie do funkcjonariuszy dotarły kolejne niepokojące informacje, tym razem o ujawnieniu w jednym z mieszkań zwłok 45-letniej kobiety. Jak ustalono, obydwu zbrodni miała dokonać ta sama osoba.
Już wkrótce listonosze zapukają do drzwi milionów Polaków, niosą złe wieści. Wręczą ważne pismoPolicja wytypowała podejrzanego
Dzięki szybkim i dobrze skoordynowanym działaniom mundurowych udało się stwierdzić, że za podwójnym morderstwem może stać 24-letni Marcin W. Mężczyzna prawdopodobnie zabrał samochód należący do pierwszej z ofiar i uciekł nim z miejsca zdarzenia.
Następnie miał on porzucić auto pod Międzychodem i zbiec do pobliskiego lasu. Za podejrzanym ruszyła grupa pościgowo-poszukiwawcza.
Pilny apel o pomoc w poszukiwaniach
Od wczoraj Marcina W. poszukują nie tylko mundurowi z Międzychodu, ale też ich koledzy z KWP w Poznaniu oraz innych wielkopolskich jednostek. Policjanci zdecydowali się też na wystosowanie apelu do społeczeństwa.
- Wszystkie osoby, które od wieczora 29 marca br. widziały poszukiwanego Marcina W. - proszone są o pilny kontakt z policjantami pod numerem telefonu 887 878 900 lub numerem alarmowym 112 - podano w komunikacie, w którym opublikowano też zdjęcie potencjalnego zabójcy.
Źródło: Facebook