Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opracował długoterminową prognozę pogody, która obejmuje również okres świąteczny. W Wielkim Tygodniu słupki rtęci pokażą nawet 21 stopni Celsjusza. Niestety, nie jest to zapowiedź ciepłej Wielkanocy.
Wielkanoc odbędzie się w czasie trzeciej, najsilniejszej jak dotąd, fali epidemii koronawirusa. W całym kraju obowiązują bardzo rygorystyczne obostrzenia sanitarne. Władze Polski nie zdecydowały się jednak na zamknięcie kościołów dla wiernych, zatem można spodziewać się, że wiele osób zdecyduje się na poświęcenie pokarmów.
W tym roku Wielkanoc ponownie odbędzie się w surowym reżimie sanitarnym. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zaapelował do Polaków, by powstrzymali się od rodzinnych wizyt w świątecznym czasie. Jak wskazał przedstawiciel rządu, szczyt zachorowań trzeciej fali pandemii koronawirusa ma być dopiero przed nami.
Okazuje się, że pieniądze, które zostaną wysłane w piątek 2 kwietnia zbyt późno, mogą zostać zaksięgowane dopiero we wtorek po świętach. Aby uniknąć takiej sytuacji i otrzymać przelew jeszcze przed świętami należy pamiętać o tzw. godzinach granicznych, czyli godzinach, w których banki wykonują ostatnie księgowania środków wychodzących z rachunków i przychodzących na nie.
Arcybiskup Wojciech Polak był gościem Radia Plus. Prymas Polski w trakcie audycji zachęcał, by Polacy kontynuowali zapoczątkowany w zeszłym roku zwyczaj święcenia pokarmów w zaciszu własnego domu. Wówczas pandemia koronawirusa była świeżym tematem, a Polacy świętowali w cieniu obostrzeń. Na co zwrócił uwagę prymas Polski?
Wielki Post w chrześcijaństwie jest czasem pokuty przygotowującym do przeżycia najważniejszych w tym obrzędzie religijnym świąt. Tradycja nakazuje, by okres przed Wielkanocą był poświęcony refleksji i rezygnacji z przyjemności. Czy ta zasada dotyczy także spożywania alkoholu?
Ekspert z KUL, dr hab. Piotr Kulbacki, profesor KUL wskazuje w rozmowie z portalem Kobieta XL, jakie zasady obowiązują katolików podczas tegorocznych świąt wielkanocnych. Chodzi o celebrację obrzędów na odległość, za pomocą transmisji mszy w internecie lub telewizji. W tym momencie warto przypomnieć słowa prymasa Polski, Wojciecha Polaka. Informował on, aby w tym roku zrezygnować ze święcenia pokarmów.
Dziś odbywa się tradycyjne święcenie pokarmów wielkanocnych. Choć - jak sam zaznaczył prymas Polski, abp. Wojciech Polak tradycja, choć piękna, to nie stanowi podstawy świąt wielkanocnych. Arcybiskup zachęcał polaków do powstania w domach i argumentował, że dzięki temu unikniemy rozprzestrzeniania się koronawirusa. Polacy jednak nie posłuchali zwierzchnika Kościoła katolickiego i tłumnie ruszyli do świątyń.Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Badanie UCE Research i Grupy Blix dla money.pl sprawdziło, jakie preferencje w kwestii wyboru majonezu mają Polacy. Oczywiście, dane statystyczne nie zakopią wojennego toporu, jaki od lat dzieli rodaków, wskażą jednak, jaki majonez najczęściej pojawia się na polskich stołach. Wyniki mogą być dla wielu osób sporym zaskoczeniem.
Jajka to symbol świąt wielkanocnych. Polska tradycja nakazuje, by w wielkanocnym koszyczku znalazły się fantazyjnie malowane pisanki. Malowane jaja symbolizowały w wierzeniach przedchrześcijańskich ożywającą wiosną przyrodę, zaś po włączeniu obrzędu do nowej wiary, która zastępowała tradycyjne kulty religijne, pisanka stała się znakiem nadziei na zmartwychwstanie Jezusa.
Arcybiskup Stanisław Gądecki wygłosił specjalne orędzie wielkanocne, podczas którego wypowiedział się na temat uczestnictwa wiernych w mszach oraz przyjmowaniu komunii świętej w czasie pandemii. Przewodniczący Konferencji Episkopatu pojawił się na antenie TVP 3 Poznań ze świątecznym kazaniem.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zmienił swoje prognozy pogody na Poniedziałek Wielkanocny. Początkowo zapowiadano przyjemną wiosenną pogodę, jednak teraz, ze względu na szybsze niż przewidywane przemieszczanie się frontu atmosferycznego, synoptycy musieli przygotować aktualizację.
Lany Poniedziałek, a inaczej śmigus-dyngus to element polskiej tradycji, który najchętniej praktykują dzieci i młodzież. W drugi dzień Wielkanocy oblewamy się wodą, by według zwyczaju przywitać wiosnę, obmyć się z chorób i przeżyć oczyszczenie.Należy jednak pamiętać o granicach i podążać za głosem rozsądku, bo duża ilość zimnej wody może być bardzo niebezpieczna. Policja, jak co roku, przypomina o tym, że przesadne świętowanie może zostać potraktowane jak wybryk chuligański, za który grożą kary, w postaci wysokich mandatów.Nie każdy chce zostać oblany w ten dzień wodą, a nadgorliwość i atakowanie nieznajomych nie będzie pobłażliwie traktowane przez stróżów prawa. Obyczaj nie może być wymówką do ataków na przechodniów i robienia psikusów osobom, których nie znamy.
Porażające, co spotkało Annę Muchę. Polska aktorka przeżyła prawdziwe piekło w związku ze świętami wielkanocnymi. Gwiazda chciała zakupić wodę oraz gałkę muszkatołową, jednak okazało się, że w sobotnie popołudnie wszystkie sklepy spożywcze, jakie mijała Mucha były zamknięte. Gwiazda opowiedziała swoją mrożącą krew w żyłach historię na Instagramie.