W Lewinie Kłodzkim, urokliwej miejscowości położonej w malowniczych Górach Stołowych, znajduje się dom, w którym przez lata mieszkała jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej - Violetty Villas. Niestety, dzisiaj ta imponująca niegdyś posiadłość, powoli popada w ruinę. Bliscy legendarnej artystki znaleźli się w sytuacji bez wyjścia.
Dom Violetty Villas, który znajduje się w Lewinie Kłodzkim, coraz bardziej zaczyna przypominać ruinę. Gmina nie zdecydowała się wesprzeć rodziny zmarłej artystki w stworzeniu w tym miejscu muzeum upamiętniającego legendarną ikonę polskiej muzyki. Przyszłość willi Violetty Villas stoi pod znakiem zapytania. - Dom stoi i niszczeje - przyznaje synowa zmarłej artystki.
10 czerwca 2024 roku przypada 86. rocznica urodzin Violetty Villas. Artystka zmarła w grudniu 2011 roku. Prawda o jej śmierci wyszła dopiero po latach. Okazało się, że wcześniej żyła w skrajnych warunkach.
Włosy Violetty Villas od zawsze wzbudzały ogromne emocje fanów piosenkarki i podobnym zainteresowaniem cieszyła się jedynie czupryna Jerzego Połomskiego. W obu przypadkach snuto teorię na temat ich autentyczności, a po latach na jaw wyszło, że popularny muzyczny amant nosił tupecik. Włosy Violetty Villas to zupełnie inna historia, a niedawno ujawniono ich sekret.
Życie Violetty Villas było niezwykle intrygujące i przepełnione skrajnymi emocjami. Artystka osiągnęła ogromną karierę, jednak nie udało się jej stworzyć szczerego i prawdziwego związku. Swoją miłość przelała na zwierzęta. Ostatnie miesiące jej życia nie należały do szczęśliwych. A jak wygląda grób, w którym spoczęła gwiazda?
Violetta Villas była pierwszą Polką, która miała swoje autorskie show w Las Vegas. Po powrocie do Polski niewątpliwie była też jedną z pierwszych rodaczek, które poddały się licznym operacjom plastycznym. Na jakie poprawki zdecydowała się Violetta Villas podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych?
Violetta Villas była kultową artystką, jednak wielkie były nie tylko jej muzyczne dokonania, ale także mniemanie o samej sobie. Gdyby piosenkarka po prostu uważała się za najjaśniejszą gwiazdę polskiej sceny, wielu nawet by się nie zająknęło. Gorzej, gdy mająca się za wzór wszelakich cnót Violetta Villas snuła niepokorną wizję na temat swojego religijnego posłannictwa. Niebywałe, jakie informacje przekazała przed laty jednemu ze swoich wiernych przyjaciół.
Doda, znana ze swojego ciętego języka i poglądów budzących liczne kontrowersje, ponownie zabrała głos. Tym razem poszło o pomnik Violetty Villas warty 100 tys. zł. Rabczewska znowu nie przebierała w słowach i odniosła się do sprawy. - Martwy nie wie, że jest martwy. Tak samo, jak głupi nie wie, że jest głupi – bezpardonowo stwierdziła. O co cały ten hałas?
Irena Dziedzic grała niegdyś pierwsze skrzypce w Telewizji Polskiej. Dziennikarka, nazywana “żelazną damą TVP”, ponoć nie znosiła Violetty Villas. Legendarna polska artystka twierdziła, że Dziedzic chciała zniszczyć jej życie.
Trenerka głosu Gosia Sacała postanowiła poddać ocenie piosenkarki, które święciły największe triumfy w XX wieku. Pod rzetelną, acz surową ocenę poddała wokalne umiejętności m.in. Izabeli Trojanowskiej, Edyty Geppert, Kaliny Jędrusik, Zdzisławy Sośnickiej i Kory. Ostatnia z nich nie zdobyła uznania specjalistki. Co jej zarzuciła i jak legendarna wokalistka Maanamu wypadła na tle koleżanek?
Violetta Villas została okradziona po śmierci po raz kolejny. Krzysztof Gospodarek poinformował, że w jej domu znów pojawili się rabusie. Willa w Lewinie Kłodzkim często jest miejscem, z którego znikają przedmioty, które pozostały po gwieździe. Wszystko przez czarny rynek pamiątek po zmarłych.
Syn Violetty Villas, Krzysztof Gospodarek, wciąż nie może dojść do porozumienia z władzami gminy Lewin Kłodzki w sprawie domu, jaki pozostał po legendarnej artystce. Jest oburzony tym, w jaki sposób urządzono izbę pamięci Violetty Villas i swoje racje chce udowodnić w sądzie.
Film o Violetcie Villas ma być jedną z najdroższych produkcji polskiej kinematografii? Synowa piosenkarki uchyliła rąbka tajemnicy i zdradziła, jak przebiegają prace nad dziełem. Nie ukrywała, że koszty piętrzą się w zastraszającym tempie, a producenci będą musieli wyłożyć miliony. Czyżby szykowała się ekranizacja godna Hollywood, a przynajmniej polskiego kandydata do Oscara?
Violetta Villas przez część swojego fascynującego (a zarazem tragicznego) życia miała dostęp do wszelkich dóbr luksusowych, o których obywatele komunistycznej Polski mogli tylko pomarzyć. Zarówno w Las Vegas, jak i po powrocie do kraju, gwiazda zadawała szyku w bogatych futrach i sowicie zdobionych sukniach. Czemu to zawdzięczała? Zapraszamy na krótką i pełną absurdów historię o skarbie, jaki rzekomo zakopała na terenie swojej wyniszczonej „rezydencji” w Lewinie Kłodzkim.
Sandra Drzymalska zagra Violettę Villas w powstającym filmie o życiu zmarłej artystki. Chociaż młoda aktorka nie jest jeszcze wielką gwiazdą, to cieszy się dobrą opinią w branżowym środowisku. Dotychczas udało jej się zagrać w kilku popularnych produkcjach. Widzowie mogli obejrzeć ją m.in. w „Stuleciu winnych” na TVP oraz serialu dostępnym na platformie Netflix – „Sexify”.Sandra Drzymalska nie jest aktorką, którą zna większość Polaków. Z pewnością po premierze filmu „Dzięcioł i Violetta” ulegnie to zmianie.
Violetta Villas, która niegdyś podbiła serca Amerykanów i występowała w Las Vegas, nie doczekała się szczęśliwego zakończenia swojej życiowej historii. W 2011 roku umarła w biedzie i osamotnieniu.
Violetta Villas była artystką, która zaskarbiła sobie tak samo liczne grono zwolenników, co przeciwników. Nie można jednak odmówić jej tego, że była jedną z najgłośniejszych gwiazd polskiej estrady. Szczególnie po śmierci stała się sensacyjnym tematem dla mediów, ponieważ równie sensacyjne było jej życie. Zmarła w 2011 roku ekstrawagancka diva doczeka się w końcu filmowej biografii. Niemałą cegiełkę do tej produkcji dołożyli najbliżsi Violetty Villas, więc zgodnie z zapowiedzią - poznamy nieznane dotąd oblicze artystki. Była wyjątkową osobowością estradową, kolorowym ptakiem scenicznym i ekstrawagancką gwiazdą. Na świecie słuchana i uwielbiana była przez miliony fanów, ale Polska nie była dla niej zbyt łaskawa. Jej wizerunek nie współgrał z ówczesną PRL-owską rzeczywistością. Zarzucano jej brak stylu i urody oraz nazywano wieśniaczką. Bez wątpienia jej wadą była "inność". Choć z perspektywy czasu można pokusić się o stwierdzenie, że była to wyłącznie ludzka zazdrość i brak zrozumienia dla jej kreacji. Polska diva kryła w sobie wiele tajemnic, które nie ujrzały jeszcze światła dziennego, ale niebawem może się to zmienić.
Violetta Villas zostanie uhonorowana fabularnym filmem biograficznym. Dzieło ma jednak opierać się na perspektywie jej syna. Piosenkarka porzuciła rodzinę, gdy chłopiec miał zaledwie rok. Choć film o Violetcie Villas od kilku lat stał pod znakiem zapytania, ostatecznie rozpoczęła się jego pre-produkcja. Wkrótce spodziewać będziemy mogli się z pewnością pierwszych efektów. Film o Violetcie Villas już wkrótce Violetta Villas to postać, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Legendarna piosenkarka i jej tragiczna historia to jeden z najtrwalej funkcjonujących w polskiej kulturze "mitów" popkulturowych. Kilka lat temu Studio Munk postanowiło zrealizować film opierający się na jej biografii. Na krzesełku reżyserskim zasiąść miała Karolina Bielawska, autorka cenionych dzieł dokumentalnych. Obraz, który miał być jej fabularnym debiutem, okazał się być jednak zbyt drogi dla wytwórni. Studio przygotowane na koszt 4 mln zł zostało przygniecione planem budżetowym sięgającym nawet 12 mln zł. Teraz projekt filmu o Violetcie Villas wrócił jednak do realizacji, a wraz z nim jego reżyserka, Karolina Bielawska. Ruszyła już nawet pre-produkcja i jak się okazuje, fabuła będzie miała inny kształt, niż się spodziewano. Historia syna Violetty Villas Krzysztof Gospodarek, syn Violetty Villas ma dziś 66 lat. Jest owocem miłości piosenkarki i jej pierwszego męża - wojskowego Piotra Gospodarka. Gdy przyszedł na świat, wokalistka miała zaledwie 18 lat. Rok później, w 1957 r. gwiazda zdecydowała się na opuszczenie rodziny i zamieszkanie u siostry. Film, który nazywać ma się "Violetta i dzięcioł" (mianem "dzięcioła" artystka określała swoje dziecko), opowiadać ma historię Villas, widzianą z perspektywy jej syna. - Patrzymy na życie Villas jej oczami, ale też oczami jej syna Krzysztofa. On też zapłacił wysoką cenę za jej karierę. On był ofiarą, dorastał w cieniu wielkiej matki i obserwował jej wzloty i upadki. W pewnym momencie, jako nastolatek, zerwał nawet relację z nią - tłumaczył w rozmowie z WP Jerzy Kapuściński, szef Studia Munka. Obecnie trwają próbne zdjęcia do filmu. Twórcy nie zdradzają jeszcze, kto ma wcielić się w postać Violetty Villas, ani kiedy planowana jest premiera obrazu. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Kim jest córka Zbigniewa Wodeckiego? Katarzyna podczas koncertu „Uroczysty Wodecki” wyszła na scenę i zwróciła się do publicznościKarolina Pisarek zaliczyła wpadkę podczas pierwszego tańca. Sukienka odsłoniła wszystkoMarta Paszkin z "Rolnik szuka żony" wkrótce urodzi. Odlicza dni do poroduŹródło: wp.pl