„Dzień Dobry TVN” to uwielbiany program śniadaniowy emitowany codziennie rano przez stację TVN. W każdym odcinku możemy oglądać materiały na różne topowe tematy, słuchać ciekawych gości zapraszanych do studia, ale czasami zdarzy się dość nieprzewidziana sytuacja.W ostatnim odcinku popularnej śniadaniówki doszło do niespodziewanego zdarzenia – do studia nagle weszły dwie policjantki. Widzowie od razu zamarli, gdy okazało się, że proszą one prowadzących, Małgorzatę Ohme i Filipa Chajzera, o pójście z nimi.Chajzer zdążył jedynie zapytać się Ohme o to, co ta mogła przeskrobać. – Znowu zaparkowałaś jak trąba – sugerował. Prowadzący wyglądał na nieco wzburzonego i zarządził przerwę, wskazując, że „sytuacja może jakoś się wyjaśni”. O co w ogóle chodziło?Wkrótce okazało się, że dwie panie policjantki to tak naprawdę siostry bliźniaczki, które wystąpiły w roli gości. Wyjątkowy sposób na wcielenie się w policjantki miał być zabawnym wstępem do rozmowy z nimi. Ostatecznie okazało się, że wszystko było po prostu żartem.
Zabawna fotografia, którą opublikował na swoim Instagramie Marcin Prokop, rozbawiła fanów do łez. Pod zdjęciem pojawiło się wiele komentarzy od internautów, którzy nie mogli powstrzymać uśmiechu na widok zdjęcia prezentera.
Gdy wczoraj wieczorem na antenie TVP pojawił się Andrea Bocelli, tłumy Polaków zasiadły przed telewizorami. Niesamowity talent włoskiego tenora od lat doceniany jest przez fanów z całego świat. Jest to bowiem gwiazda z najwyższej półki. Jacek Kurski prezes Telewizji Polskiej pochwalił się na mediach społecznościowych wynikami oglądalności swojej stacji i porównał je do głównej konkurencji, czyli TVN-u i Polsatu. Nawiązał również do pewnej sytuacji sprzed kilku miesięcy.
W magazynie Vogue pojawił się wywiad z Julią Kamińską, który wywołał duże zamieszanie. Podczas rozmowy z dziennikarzami aktorka ujawniła, że w przeszłości padła ofiarą napaści seksualnej. Przez długi czas zmagała się też z brakiem pewności siebie. Choć przez to nie zdawała do szkoły teatralnej, dzisiaj nie żałuje swojej decyzji.Widzowie TVN kojarzą Julię Kamińską przede wszystkim z roli serialowej „BrzydUli”. Aktorka wcieliła się w główną postać popularnej produkcji telewizyjnej i podbiła serca publiczności za sprawą kreacji nieco wycofanej i niepewnej siebie dziewczyny. Okazuje się, że z tytułową Ulą ma więcej wspólnego, niż można by się spodziewać.
Maciej Dolega pracował w TVN od 2012 roku. W tym czasie dał się poznać przede wszystkim jako prezenter prognozy pogody. Dziennikarz ogłosił w czwartek, 8 kwietnia, że zmienia barwy i dołącza do redakcji TVP Info. Teraz poprowadzi poranny program „Wstaje dzień” razem z Anną Popek i Adamem Gizą.
Kuba Wojewódzki znany jest z miłości do motoryzacji. Bardzo lubi zasiadać za kółkiem szybkich samochodów, którymi może się pochwalić. Właśnie takie wydarzenie miało miejsce i tym razem. Dziennikarz związany z TVN pokazał na swoim Instagramie nowe zdjęcia.
Na Instagramie prowadzonym przez Fundację TVN „Nie jesteś sam” niedawno pojawiła się ponad 40-minutowa rozmowa Agaty Młynarskiej z Anitą Werner. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy programu „Fakty” i współautorka książki „Mecz to pretekst. Futbol, wojna, polityka”, którą napisała wraz ze swoim partnerem, Michałem Kołodziejczykiem, opowiedziała o swoim życiu prywatnym.Choć sama przyznała, że stan zdrowia jej ojca nie jest żadną tajemnicą, to nie wszyscy wiedzą, z czym mierzy się dziennikarka. Reporterka ujawniła, że na początku stanęła przed poważnymi wyzwaniami i wie, z czym zmagają się osoby w sytuacji, w której bliski potrzebuje specjalistycznej pomocy.
Po przeanalizowaniu aktualnych danych dotyczących pandemii w naszym kraju profesor Maria Gańczak, która była gościem programu „Fakty po Faktach”, oceniła, że pojawiły się przesłanki do zachowania „ostrożnego optymizmu”. Opowiedziała też o tym, jak można czytać statystykę zarażeń w odniesieniu do znoszenia obostrzeń sanitarnych przez rząd.Przyglądając się najnowszym danym publikowanym przez Ministerstwo Zdrowia, profesor Maria Gańczak przyznała, że pojawił się trend spadkowy w statystyce dotyczącej zarażeń koronawirusem. To właśnie on daje powody do optymizmu zdaniem specjalistki.
Prowadzącego jeden z najpopularniejszych show w Polsce chyba nie trzeba specjalnie przedstawiać. Przed kilkoma dniami osobowość telewizji TVN postanowiła jednak o sobie przypomnieć. Na swoim Instagramie prowadzący program „Milionerzy” opublikował archiwalne zdjęcie sprzed 32 lat! Dziennikarz był wówczas na progu dorosłości i pewnie nikt się nie spodziewał, że wkrótce stanie się jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób w Polsce.