To nie są dobre miesiące dla Tadeusza Rydzyka. Właśnie gruchnęła kolejna, przykra wiadomość. Chodzi o Akademię Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu - uczelnię, której redemptorysta jest założycielem. Decyzja już zapadła.
Studenci, którzy rozpoczęli naukę wraz z początkiem października, mają już niewiele czasu na złożenie dokumentów w celu odebrania ważnego świadczenia. Warto się spieszyć, ponieważ jeśli nie trafią one do ZUS wraz z końcem miesiąca, beneficjenci pożegnają się z dofinansowaniem i będą musieli wypłacić odsetki.
mObywatel to bardzo przydatna aplikacja, z której korzysta coraz więcej Polaków. Jej funkcje przydają się zarówno starszym osobom, jak i tym młodszym. Jedna jest szczególnie rozchwytywana, a ministerstwo cyfryzacji pochwaliło się właśnie, że korzysta z niej ponad 200 tys. osób w naszym kraju.
W środę 22 listopada w Warszawie doszło do tragicznego wypadku z udziałem autobusu miejskiego i samochodu osobowego. W wyniku zderzenia zginęło dwoje młodych ludzi. W mediach społecznościowych zostali pożegnani przez władzę uczelni, w której studiowali.
Ojciec Tadeusz Rydzyk od dwóch dni ma szczególne powody do zadowolenia. W końcu założona przez niego Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu otrzymała pozytywną decyzję resortu szkolnictwa i będzie mogła na swojej uczelni kształcić lekarzy. Rozpoczął się już nawet nabór. Studenci mogą się jednak mocno zdziwić, bowiem opłata za semestr na tym kierunku wynosi krocie. Aspirujący młodzi lekarze będą musieli głęboko sięgnąć do kieszeni, chcąc studiować na uczelni Rydzyka.
Studenci Politechniki Wrocławskiej w wielkich problemach. W środę 31 maja mija termin zgłaszania tematów prac inżynierskich. Zrobić jednak tego nie mogą, gdyż nie działa USOS. Nie działa nawet strona uczelni. W sieci pojawiła się plotka, że to wina wielkiej awarii w serwerowni. Niektórzy przekonywali, że w pomieszczeniu pojawił się dym i włączyły się tryskacze. Uczelnia dementuje i uspokaja. Wody w serwerowni nie ma, ale awaria jest.