Sławek Uniatowski przechodzi obecnie bardzo trudne chwile. Wokalista był jedną z gwiazd, która wystąpiła podczas festiwalu w Sopocie. Gdy stał na scenie i zabawiał widownię, jego dom w tym samym czasie płonął. To, co się wydarzyło, obiło się szerokim echem w mediach. O tragedii artysty pisały także portale informacyjne, niestety pomyliły kilka faktów. Sławek Uniatowski skomentował tę sytuację.
Trzeciego dnia festiwalu w Sopocie wystąpił Ralph Kaminski. Nie od dziś wiadomo, że wokalista słynie nie tylko z energetyzującej tłumy muzyki, lecz również z charyzmatycznej osobowości, którą często wyraża przez swojej stroje. Tym razem było trochę inaczej. Artysta postawił na skromną stylizację. Również wykonane przez niego utwory były bardzo stonowane i kameralne.
Właśnie zaczyna się trzeci dzień Top of the Top Sopot Festival. Jako pierwsza na scenie pojawiła się Agnieszka Chylińska i zrobiła prawdziwy show. Dzisiejszy dzień festiwalu odbywa się pod hasłem #Great Moments. Organizatorzy zapowiadają imprezę jako noc wielu niespodzianek i pasmo nieoczekiwanych momentów.
Michał Szpak zdeklasował konkurencję podczas Top of the Top Sopot Festival 2022. Charyzmatyczny piosenkarz, głosami widzów, zdobył prestiżową nagrodę Bursztynowego Słowika. Jak się jednak okazało, ten wieczór przejdzie do historii nie tylko za sprawą muzyki. Sceniczna kreacja Michała Szpaka była jedną z najbardziej kreatywnych, które kiedykolwiek zaprezentowano w Operze Leśnej. Michał Szpak. Napisać o nim, że to kolorowy ptak polskiej muzyki, to nie napisać nic. Pochodzącemu z Jasła artyście należy się szczególny szacunek za to, że ma na tyle odwagi, by pokazywać swój prawdziwy wizerunek i nie boi się tego, że nie znajdzie uznania w oczach wszystkich. Artysta po prostu jest sobą w 100 procentach. Na szczęście widzowie sopockiego festiwalu, podczas wczorajszego wieczoru, licznie głosowali właśnie na Michała Szpaka i utwór, jaki wykonał. Wystąpił w kreacji, która wczoraj nie miała sobie równych. 31-letni artysta od zawsze słynął z interesujących i niesztampowych stylizacji scenicznych i nie tylko. Wczoraj było podobnie. Zadał szyku w obcisłych spodniach z szerokimi nogawkami i rozcięciami na butach, prześwitującym, siatkowym topie, przez który była widoczna jego klatka piersiowa oraz w fantazyjnie pomalowanych paznokciach. fot. Goniecfot. Goniecfot. GoniecNa twarzy oprócz standardowego makijażu, mężczyzna miał też namalowane symboliczne serce. Michał Szpak zwrócił uwagę publiczności i telewidzów swoimi butami, ponieważ przez część występu stał na ogromnych platformach. Dzięki temu miało się wrażenie, że jego nogi są jeszcze dłuższe. To był niezapomniany widok.Tym razem Michał Szpak nie wystąpił bez koszulki, co na pewno wywołałoby jeszcze większy aplauz zwłaszcza fanek zgromadzonych w jego fanklubie. Owe fanki nazywają czasami swojego idola mianem „Szpakiry”. Jego charakterystyczne, długie i kręcone włosy dają ku temu powód. Szczególnie gdy wokalista widowiskowo nimi zarzuca. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez TVN.pl (@tvn.pl) - To najważniejsza nagroda w moim życiu, ponieważ idzie nowe – powiedział w trakcie odbioru Bursztynowego Słowika. Artysta wyjaśnił, że miał na myśli swój nadchodzący album.Kogo pokonał ulubieniec widzów? Natalię Przybysz (kiedyś „Sistars”), Wiktora Dydułę („Idol”, „The Voice of Poland”), Nataszę Urbańską (weterankę programów TVP), Martina Lange, BeMy i Annę Karwan. Żaden z artystów nie zdobył wystarczającej ilości głosów, by móc zagrozić jasielskiemu wokaliście. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Michał Szpak (@michal_szpakofficial) Michał Szpak podziękował fanom za wspaniałą postawę i postanowił zapozować ze zdobytą nagrodą. Zapewne w ferworze emocji niezbyt głęboko zastanowił się nad faktem, że pozycja, którą przyjął, nie do końca świadczy o jego szacunku do „najważniejszej nagrody w jego życiu”. Piosenkarz przyłożył sobie statuetkę Bursztynowego Słowika do krocza, a fotografię okrasił podziękowaniami i podpisem: „Bursztynowy Szpak 24/7”. No tak, fantazja rockmenów nie zna granic. Jesteśmy ciekawi, jakich jeszcze atrakcji dostarczy nam swoją twórczością i kolejnymi występami na scenie. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Top of the Top Sopot Festival 2022. Widzowie zażenowani występem Kayah, zbojkotowali ją nawet reporterzyMichał Szpak wspomina pracę w TVP. Ujawnił, że padł ofiarą mobbingu"Magia nagości". 3 sezon kontrowersyjnego programu niedługo w Zoom TV. Znów będą skargi do KRRiT?Źródło: Jastrząb Post
Top of the Top Sopot Festival 2022 trwa w najlepsze. Wczoraj miał miejsce inauguracyjny koncert zatytułowany „You are the champions”. Jak to zwykle bywa podczas transmisji na żywo, nie obyło się od wpadek. Najzabawniejszą zaliczyła Kasia Wilk, która wystąpiła w towarzystwie Mezo. Zanim zaśpiewała przebój „Ważne”, nie omieszkała przywitać się z publicznością, kierując wobec niej niebywałe słowa. Widownia zgromadzona w słynnej Operze Leśnej w Sopocie w czasie wtorkowego widowiska miała okazję posłuchać przebojów artystów wielu pokoleń. „Starą giardię” reprezentował zespół Lady Pank, Robert Gawliński, lider zespołu „Wilki”, Krzysztof Cugowski, a także między Katarzyna Magda Roojiens z domu Szczot znana szerszej publiczności, jako Kayah.Młodsze pokolenie muzyków również miało swoją reprezentację. Widzowie transmitowanego w telewizji TVN koncertu zobaczyli m.in. Igora Herbuta (LemON), Mery Spolsky, Kwiat Jabłoni, czy Smolastego.Organizatorzy zapewnili, że pierwszy dzień festiwalu upłynie pod hasłem miłości, przyjaźni i pomocy potrzebującym. I rzeczywiście tak było. Podczas klimatycznego, muzycznego wieczoru artyści często dziękowali tym, którzy udzielili schronienia obywatelom Ukrainy zaraz po ataku Rosji na ich kraj. Nie zapomniano również o osobach, które okazały bezinteresowne wsparcie podczas pandemii spowodowanej wirusem Covid-19.
Top of the Top Sopot Festival 2022. Już 16 sierpnia wystartuje wyjątkowe muzyczne wydarzenie. Na scenie w Operze Leśnej pojawi się plejada polskich gwiazd. Przez trzy dni na widzów czekać będą niesamowite emocje. Wśród artystów pojawią się m.in.: Kayah, Patrycja Markowska, Cleo, Kuba Badach czy Michał Szpak. Nie zabraknie także wieczoru kabaretowego.