Stanisław Karpiel-Bułecka poinformował o ogromnej stracie, z którą właśnie się zmaga. Publikację znanego muzyka w mediach społecznościowych zalała fala kondolencji. On sam zapewnił, że do końca swojego życia zapamięta swoją ukochaną osobę uśmiechnięta. – Kocham cię – zakończył poruszający wpis Karpiel-Bułecka.
Koledzy Sebastiana Karpiel-Bułecki z zespołu Zakopower przekazali niepokojące wieści na temat zdrowia swojego lidera. Muzyk boryka się z niedyspozycją, przez którą musiał zrezygnować z wcześniej zaplanowanych przedsięwzięć zawodowych. Co dokładnie się stało?
Sebastian Karpiel-Bułecka i jego żona, Paulina Krupińska, należą do najpopularniejszych par w Polsce, choć sami niechętnie opowiadają o swoim życiu prywatnym. Jak to zwykle w przypadku medialnych związków bywa, co raz pojawiają się kolejne plotki na temat ich małżeństwa. Zazwyczaj celebryci je ignorowali, ale teraz muzyk postanowił zabrać głos.
Sebastian Karpiel-Bułecka znany jest przede wszystkim jako lider zespołu Zakopower. Mało kto jednak wie, że artysta prowadzi program opowiadający o ludziach mieszkających w górach i architekturze podhalańskiej. Okazało się, że muzyk z wykształcenia jest architektem.
Paulina Krupińska postanowiła opowiedzieć o chorobie, z jaką zmagał się jej mąż. Sebastian Karpiel-Bułecka kilka tygodni temu wyjawił, że cierpiał na nerwicę lękową. O tym, jak gospodyni "Dzień dobry TVN" wspomina walkę lubego z tą dolegliwością, opowiedziała w ostatnim wywiadzie. Czy wspólnie wyszli z tego problemu obronną ręką?
Sebastian Karpiel-Bułecka zdobył się na piękne wyznanie w oku kamer. Piosenkarz opowiedział o swojej walce z nerwicą lękową oraz przemianie, jaka się w nim dokonała w ciągu ostatnich miesięcy. Pytany o główne przyczyny takiego stanu rzeczy, nie wahał się ani chwili, w pięknych słowach nawiązując do zasług swojej ukochanej Pauliny Krupińskiej. Taka laurka to marzenie każdej żony.
Sebastian Karpiel-Bułecka przyjaźnił się z Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Ich żony, Paulina Krupińska i Agnieszka Woźniak-Starak, również przypadły sobie do gustu. Wspólnie tworzyli zgraną paczkę, jednak po śmierci milionera przebojowy kwartet na jakiś czas się rozpadł. Góral nie zapomniał jednak o obietnicy złożonej przyjacielowi. Ku uciesze blondwłosej prezenterki teraz postanowił ją spełnić.
W najnowszym wywiadzie z Interią Sebastian Karpiel-Bułecka opowiadał o problemach psychicznych, depresji, własnych zmartwieniach i roli muzyki w przebiegu choroby. Lider Zakopower jest przekonany, że artyści mają obowiązek być drogowskazami.
Sebastian Karpiel-Bułecka opowiedział o trudnych chwilach, jakie przechodziło jego małżeństwo. Wokalista Zakopower udzielił też cennych wskazówek na temat radzenia sobie z kryzysem.
Sebastian Karpiel-Bułecka udzielił wywiadu, w którym otworzył się na temat życia rodzinnego. Mąż Pauliny Krupińskiej zdradził, jak radzi sobie z kryzysami w małżeństwie. Okazuje się, że ma na nie skuteczny sposób.
Sebastian Karpiel-Bułecka znany z formacji "Zakopower" w jednym z najnowszych wywiadów postanowił opowiedzieć o poważnej chorobie, z którą zmaga się od lat. Artysta zdradził, że nawet pozornie szczęśliwi ludzie mogą walczyć z prawdziwymi demonami. "Bałem się, że wyjdę na scenę i umrę", przyznał.
Zakopower to zespół, który od ponad 15 lat obecny jest na polskiej scenie muzycznej. Grupa została założona przez skrzypka Sebastiana Karpiela-Bułeckę. Artysta jakiś czas temu zdecydował się na szczere wyznanie. - Czasem wydawało mi się, że zaraz umrę - zwierzył się muzyk. Zakopower zadebiutował na polskim rynku muzycznym płytą "Music Hal" wydaną w 2005 roku. W tym samym roku grupa zagrała po raz pierwszy w Opolu. Zespół wystąpił w ramach koncertu „Premier” z piosenką „Kiebyś ty…”. Utwór ten zajął I miejsce, otrzymując Nagrodę jury. Zakopower określa się jako folkowa „dusza” obleczona rockowym „ciałem”. Z jednej strony zespół jest wierny korzeniom, z drugiej - chętnie absorbuje współczesne muzyczne nurty i tradycyjne folkowe instrumentarium. Jakiś czas temu lider Zakopower, Sebastian Karpiel-Bułecka w rozmowie z "Twoim Stylem" opowiedział o problemach, jakie gnębiły go przez wiele lat.