Widzowie Polsatu do dziś z nutką nostalgii wspominają serial "Rodzina zastępcza", który zadebiutował na antenie stacji w 1999 roku. W obsadzie produkcji pojawiła się m.in. Misheel Jargalsaikhan, która wcieliła się w rolę Zosi Kwiatkowskiej. Dziecięca gwiazda na wiele lat zniknęła z show-biznesu, jednak kilka lat temu zdecydowała się na powrót i dzisiaj chętnie udziela się w mediach społecznościowych. W listopadzie tego roku Misheel Jargalsaikhan skończyła 33 lata, a internauci są zachwyceni orientalną urodą celebrytki.Misheel Jargalsaikhan grała w serialu "Rodzina zastępcza" od 1999 do 2007 roku. Młoda aktorka o egzotycznie brzmiącym nazwisku wzbudziła sympatię widzów, a udział w produkcji przyniósł jej ogromną popularność i rozpoznawalność.
"Miodowe lata" pojawiły się na antenie stacji Polsat w 1998 roku i szybko stały się jednym z najbardziej lubianych seriali w historii polskiej telewizji. Widzowie z ciekawością śledzili perypetie dwóch zaprzyjaźnionych małżeństw, mieszkających w warszawskiej kamienicy. Wiadomo, jak dzisiaj wygląda znany z ekranu budynek.
Choć dom pani Bogusławy z programu Katarzyny Dowbor spłonął w pożarze, ekipa Polsatu nie może go odbudować. Prowadząca wyraziła żal z powodu sytuacji, która dotknęła uczestniczkę programu. Sytuacja, w jakiej znalazła się pani Bogusława wraz z córką, jest dramatyczna. Ekipa "Naszego nowego domu" najprawdopodobniej nie będzie mogła jednak jej pomóc. Pożar wyremontowanego domu Pani Bogusława mieszkała wraz z córką i matką w ciężkich warunkach. Jej dom był w opłakanym stanie, a możliwości finansowe nie pozwalały na dokonanie remontu na własną rękę. Kobieta spróbowała więc szczęścia i zgłosiła się do programu Katarzyny Dowbor. Ku jej zaskoczeniu, prowadząca zaakceptowała prośbę i w 2020 r. zamieniła jej lokum w prawdziwy domek z bajki. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Choć był to jeden z najszczęśliwszych momentów w życiu pani Bogusławy, idylla nie trwała długo. Wkrótce później zmarła jej mama, a nikt nie spodziewał się, że za rogiem czeka kolejna tragedia. Pewnej nocy córkę pani Bogusławy obudziło szczekanie psa. Gdy wstała z łóżka, wyczuła niepokojącą woń dymu. Budynek stanął w ogniu. Katarzyna Dowbor nie pomoże?Dom pani Bogusławy spłonął doszczętnie, a policja zajmuje się obecnie wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia. O sprawie dowiedziała się również sama prowadząca programu Polsatu. Niestety, Katarzyna Dowbor nie ma dobrych wiadomości dla uczestniczki "Naszego nowego domu". Jak przyznała w rozmowie z Wirtualną Polską, nie ma szans, by uratować jej lokum. - My niestety nie budujemy domów od nowa, a dom pani Bogusławy spłonął doszczętnie i podobno trzeba by zacząć od zera - orzekła gospodyni show. - Tego się w pięć dni niestety nie zrobi - dodała. Jak stwierdziła Katarzyna Dowbor, ma dużo współczucia zarówno dla pani Bogusławy i jej córki, które mają za sobą wyjątkowo ciężki rok, jak i dla ekipy remontowej, która zajmowała się jej domem, a której praca ostatecznie poszła na marne. Dodała, że postara się pomóc pani Bogusławie. Na razie nie może jednak ocenić, jak wyglądać miałby zakres tego rodzaju pomocy. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Krzysztof Cugowski wyznał jaką emeryturę dostaje. Nie ma lekko Gdańsk: wybuchła butla z gazem. Jedna osoba nie żyjeKrzysztof Jackowski zaprosił gościa do swojej wizji. Razem wyjawili tajemnicęJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: wp.pl, pudelek.pl
Polsat powraca z sylwestrowym koncertem, który stanowić będzie mocną konkurencję dla imprezy TVP. Stacja ogłosiła artystów, którzy wystąpią podczas wydarzenia. Wśród nich największe gwiazdy polskiej sceny. Jacek Kurski ma zdecydowany powód do zmartwień. 31 grudnia duża część Polaków z pewnością wybierze imprezę sylwestrową Polsatu. Przygotowania do Sylwestra w PolsacieChoć nie ma jeszcze połowy grudnia, stacje telewizyjne już teraz rozpoczęły batalię o widza związaną z Sylwestrem, niepowtarzalnym dniem, który zdarza się tylko raz w roku.Z uwagi na fakt, że wiele Polek i Polaków decyduje się spędzać ostatni dzień roku w domu, a dodatkowo liczba ta zostanie zwiększona przez trwającą pandemię koronawirusa, największe spośród telewizji prześcigają się w propozycjach spędzenia wieczoru właśnie z nimi. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo TVN podobnie jak w roku ubiegłym nie zorganizuje imprezy w Warszawie, w związku z czym na polu bitwy pozostały tylko TVP z tradycyjnym "Sylwestrem marzeń", który odbędzie się w Zakopanem oraz Polsat, który właśnie ogłosił szczegóły dotyczące swojego wydarzenia. Wśród występujących nie zabraknie wielkich gwiazd polskiej sceny, ale pojawią się również artyści zza granicy. Wyjątkowe powitanie nowego roku Gospodarzami "Sylwestra Szczęścia 2021/2022" w Polsacie będą Krzysztof Ibisz i znana z "Love Island. Wyspy miłości" Karolina Gilon. Popularni prezenterzy będą towarzyszyć widzom podczas wszystkich występów koncertu. A szykuje się ich wiele. Swój udział w imprezie Polsatu zapowiedziała grupa Bajm z Beatą Kozidrak na czele, Doda, Dawid Kwiatkowski, Paweł Domagała, Ewelina Lisowska, czy Enej. Co ciekawe, w Polsacie wystąpią także wokalistki, które częściej można było do tej pory oglądać na scenie TVP - Viki Gabor i Cleo. To jednak nie wszystko. Na sylwestrze pojawią się również goście zza granicy. To chociażby twórca przeboju "It's my life" Dr. Alban, znany z dance'owego "Pump it up" Danzel oraz Liz Mitchell z nieśmiertelnego Boney M. Za oprawę choreograficzną odpowiadać będą Rafał Maserak i Lenka Klimentova. Całość odbędzie się na Stadionie Śląskim. Zabawa rozpocząć ma się 31 grudnia równo o godz. 20. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje aktor Maciej Zabielski. Widzowie znali go m.in. z serialu "Świat według Kiepskich"Żona premiera odpowiedziała na zarzuty dotyczące majątkuDzieci Anny Kalczyńskiej trafiły do szpitala. Gwiazda stacji TVN nie może ich odwiedzaćJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: pomponik.pl, goniec.pl
Dom Bogusławy Garwolińskiej, który w ubiegłym roku został wyremontowany w programie Katarzyny Dowbor, doszczętnie spłonął. Bohaterka "Naszego nowego domu" pozostała bez dachu nad głową.To już drugi tego rodzaju incydent w związku z bohaterami "Naszego nowego domu". Do poprzedniego doszło na Podlasiu, gdy budynek został podpalony przez zazdrosnego znajomego uczestniczki.
6 grudnia 2021 roku odszedł Maciej Zabielski. O śmierci 64-letniego aktora, znanego m.in. z serialu "Świat według Kiepskich", poinformował Teatr Nowy w Poznaniu, z którym gwiazdor był związany zawodowo przez kilkadziesiąt lat.– Dotarła dziś do nas smutna wiadomość: zmarł Maciej Zabielski, aktor od blisko czterech dekad związany z Teatrem Nowym w Poznaniu – przekazali przedstawiciele poznańskiego Teatru Nowego na Facebooku.
Barbara Kurdej-Szatan dostanie własny program? Jak donoszą informatorzy "Super Expressu", jest to wielce prawdopodobne. Szansę celebrytce ma dać Nina Terentiew, a program powstałby dla Polsatu. Pytanie, czy stacja, po tym jak jasno deklarowała, że raczej nie chce współpracy z kontrowersyjną gwiazdą, teraz by się ugięła.Kurdej-Szatan z pewnością nie można odmówić jednak popularności, która znów wzrosła, choć tym razem na polaryzacji. Czy właśnie to sprawiło, że "caryca telewizji" zwróciła swój wzrok na aktorkę?
Paulina Sykut-Jeżyna opublikowała na Instagramie zdjęcie wykonane za kulisami "Pogody". Prezenterka zdradziła, że nieomal uległa poważnemu wypadkowi. Na szczęście, skończyło się na kilku sekundach strachu.Paulina Sykut-Jeżyna jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd Polsatu. Widzowie mogą oglądać ją na antenie od kilku lat. Dziennikarka próbowała swoich sił w programach rozrywkowych. Największą popularność przyniosła jej jednak rola pogodynki.
Polsat ocenzurował "Świat według Kiepskich"? Przyczyną przesunięcia emisji dwóch odcinków na późniejsze pory mogły mogły być względy polityczne. W teorii chodziło jednak o kwestię oglądalności i tego, że seria powoli traci widzów. - Inne godziny emisji są związane ze zmianami w ramówce, jakie wprowadzamy od 1 grudnia. Zmiany programowe są czymś całkowicie normalnym, ramówkę układa się w zależności od wyników oglądalności - skomentował rzecznik Polsatu, Tomasz Matwiejczuk, w rozmowie z Plotkiem. Czy w takim razie serial już do końca będzie emitowany w środku nocy?
Czy scanarzyści "Świata według Kiepskich" przewidzieli śmierć Dariusz Gnatowskiego? W ostatnim odcinku z jego udziałem padł dialog, który mógłby wskazywać na to, że aktor pożegna się z serialem, choć pewnie nie przypuszczano, że stanie się to w tak dramatycznych okolicznościach. 576 odcinek "Świata według Kiepskich" zatytułowany "Polityka" był ostatnim, w którym widzowie mogli zobaczyć na ekranie Boczka. Gnatowski zmarł z powodu zatrzymania krążenia oraz ostrej niewydolności oddechowej. Odkryto również, że chorował na COVID-19.
Polsat emituje obecnie 30. sezon serialu „Świat według Kiepskich”. Do tej pory fani produkcji mogli oglądać jej nowe odcinki w środy wieczorem, jednak władze stacji podjęły nagłą decyzję o zmianie ramówki. By obejrzeć finałowe odcinku sezonu, widzowie będą musieli włączyć swoje telewizory w środku nocy.„Świat według Kiepskich” emitowany jest na antenie stacji Polsat od 1999 roku. Przez lata serial zdobył ogromną sympatię widzów i grono wiernych fanów, którzy nie mogą doczekać się finału 30. sezonu produkcji.
Kogo widzowie najbardziej lubią oglądać w programach informacyjnych? Wirtualna Polska zleciła sondaż, którego wyniki są jednoznaczne. W telewizji pierwsze skrzypce wciąż grają "Fakty" TVN. Telewizyjne programy informacyjne wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością. Postanowiono sprawdzić, z czyich ust wiadomości najbardziej lubią słyszeć Polki i Polacy. Co najchętniej oglądają Polacy?Choć w dobie Internetu zdawałoby się, że telewizyjne serwisy informacyjne tracić będą na popularności, jest zupełnie odwrotnie. Rodacy chętnie włączają tradycyjne programy z wiadomościami, by dowiedzieć się co dzieje się w Polsce i na świecie. Wirtualna Polska postanowiła przeprowadzić badanie wśród internautów dotyczące najchętniej oglądanych serwisów informacyjnych. Badanie Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna przyniosło wyniki, które jasno pokazują, na którą telewizję stawiają Polacy. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Aż 73 % badanych stwierdziło, że ogląda programy informacyjne na którymś z kanałów telewizyjnych. 40 % z nich przyznało, że wybieranym przez nich serwisem są "Fakty" TVN. Tuż za nimi znalazły się "Wydarzenia" Polsatu, z wynikiem 29 %. Podium zamykają "Wiadomości" TVP, które uzyskały 17 % głosów. Najpopularniejsi prezenterzy Jedno z pytań badania dotyczyło cieszącego się największą sympatią telewidzów prezentera informacji. Ankietowani podali aż osiem nazwisk dziennikarzy, których chętnie oglądają na ekranie. Pierwsze dwa miejsca należą do TVN-u. Zajęli je kolejno: Piotr Kraśko, z wynikiem 18 % i Anita Werner (13 %). Podium zamyka Polsat i Dorota Gawryluk, która otrzymała głosy 11 % ankietowanych. Tuż za nimi uplasowało się TVP. Na Danutę Holecką zagłosowało 8 % osób biorących udział w badaniu. Za prezenterką "Wiadomości" znaleźli się Krzysztof Ziemiec i Bogdan Rymanowski z wynikiem ex aequo 6 %. Zestawienie zamyka Grzegorz Kajdanowicz (5 %) i Michał Adamczyk (2 %). 31 % z ankietowanych nie udzieliło odpowiedzi na zadane pytanie. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Oficer wywiadu ocenia dalsze działania Aleksandra ŁukaszenkiAngela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UEPrezydent Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec. "Jesteśmy suwerennym państwem"Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: wp.pl
Telewizja Polsat nie zamierza rezygnować z tradycji. W najbliższe święta Bożego Narodzenia Polacy będą mogli cieszyć się emisją "Kevina samego w domu". Informacja została przekazana podczas konferencji grupy Polsat Plus. Choć 11 lat temu Polsat próbował zrezygnować z wyświetlenia przygód Kevina w święta, pomysł stacji spotkał się z dezaprobatą Polek i Polaków, którzy w mediach społecznościowych zebrali kilkadziesiąt tysięcy głosów sprzeciwu wobec usunięcia filmu ze świątecznej ramówki. Polsat nie zawiedzie telewidzów?Prezes zarządu Polsatu ogłosił podczas konferencji grupy Polsat Plus, że stacja po raz kolejny wyświetli podczas najbliższych świąt Bożego Narodzenie przebój "Kevin sam w domu". Stanisław Janowski przedstawił informację w wyjątkowo zabawny sposób. - Są sprawy ważne i ważniejsze, a Kevin w święta należy do tych drugich - orzekł. Nic w tym jednak dziwnego. Gdy w 2010 r. Polsat próbował zrezygnować z tradycji i nie zawarł filmu w planach świątecznej ramówki, na Facebooku powstała grupa, na której zebrało się ok. 50 tys. osób, które wyrażały swoje niezadowolenie z powodu decyzji stacji. Ostatecznie "Kevin..." został wyświetlony. Emisja kinowego hitu może jednak podzielić widownię. Już dziś nie brakuje głosów, że blockbuster z Macaulay Culkinem w roli głównej przejadł się już części widzów i nie bawi jak kiedyś oraz że powinno się z niego zrezygnować. Ponadczasowy przebój "Kevin sam w domu" doczekał się pięciu kontynuacji, z których ostatnia, "Home Sweet Home Alone", trafiła na serwis streamingowy Disney+ w piątek 12 listopada. Odtwórca głównej roli z oryginału zagrał jednak tylko w pierwszej z nich - "Kevin sam w Nowym Jorku". Ta, w przeciwieństwie do następnych, spotkała się z ogromnym zainteresowaniem widzów i przychylnością krytyki, i podobnie jak część pierwsza, emitowana jest w stacji Polsat co roku w okresie świątecznym. Niekwestionowany przebój Chrisa Columbusa zapewnił mu rozpoznawalność i przyczynił się do powierzenia mu reżyserii takich hitów jak "Pani Doubtfire" z Robinem Williamsem, czy pierwsze dwa filmy z serii o Harrym Potterze. Badania wykazują, że jedną z najczęstszych rozrywek podczas świąt Bożego Narodzenia w polskich domach jest wspólne oglądanie telewizji. Jednym z najpopularniejszych wyborów Polek i Polaków jest za to właśnie kultowy "Kevin sam w domu". Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Dorota Szelągowska tworzy idealną parę ze swoim partnerem. Fani osłupieli widząc kim on jestNa złożenie wniosku o 300 plus na dziecko jest czas tylko do 30 listopadaTerlecki do klientki w centrum handlowym: "Jest pani kretynką"Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]źródło: plotek.pl
Już w najbliższy piątek odbędzie się finał 12. edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Jednym z finalistów jest Robert Janowski, który bez ogródek przyznał, że gwiazdy występujące w programie umawiały się, kto wygra każdy z odcinków. Widzowie mogą być wściekli.Finał programu odbędzie się w wyjątkowo dziwnej atmosferze. Widzowie Polsatu ekscytowali się występami w programie przez kolejne odcinki aż do tego finałowego i przeżywali kolejne odpadnięcia z programu i dzielili radość ze zwycięzcami, a teraz okazało się, że wszystko było ustawione.Robert Janowski, który z finałowym odcinku zmierzy się z Barbarą Kurdej-Szatan, Adamem Zdrójkowskim i Katarzyną Łaską, w rozmowie z JastrząbPost bez krępacji przyznał, że gwiazdy przed każdym odcinkiem umawiały się na to, kto go wygra.- Dajmy spokój z tym kumoterstwem. Umówiliśmy się, że każdy wygra jeden odcinek. Przepraszamy państwa, że może wy – jako widzowie – chcieliście, aby to było inaczej. Czasami może rzeczywiście te nasze piątki były niesprawiedliwe. Ale nikt z nas nie ma o to pretensji - powiedział Janowski.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoPrzypomnijmy, że według zasad programu, najpierw swoje punkty przyznają jurorzy, a następnie głosują sami uczestnicy. I to właśnie dzięki temu gwiazdy mogły umówić się, że każdy wygra jeden odcinek.Jaki był tego powód? W ten sposób uczestnicy chcieli, by każdy z nich mógł przekazać 10 tys. złotych na wybrany cel charytatywny, bowiem to właśnie taki przywilej otrzymuje zwycięzca odcinka. Potwierdza to sam Janowski.- Chcieliśmy, aby każdy stanął chociaż raz na środku i sam zdecydował, komu chce przekazać pieniądze. Tak więc sorry, jeśli nie spełniliśmy Waszych oczekiwań. Ale może chociaż trochę spełniliśmy w metamorfozach - przyznał.Widzowie programu po tym wyznaniu są wyraźnie podzieleni. Jedni uważają, że program to zabawa, a cel jest szczytny, dlatego rozwiązanie przyjęte przez gwiazdy jest dobre i sprawiedliwe. Wielu jest jednak innego zdania i uważają, że skoro jest to konkurs z jurorami, to wygrywać powinien faktycznie najlepszy, a ustawianie wyników to robienie widzów w konia. A jakie jest wasze zdanie?Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nowy pomysł rządu. Nagrobki nie będą już należeć do rodziny?Na złożenie wniosku o 300 plus na dziecko jest czas tylko do 30 listopadaAgata Duda otrzymała zaproszenie do udziału w akcji "Matki na granicę"Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]źródło: JastrząbPost
W studiu programu "Moja twarz brzmi znajomo" zawrzało. Michał Wiśniewski, który dołączył do jurorów muzycznego show dopiero w tej edycji, w ostrych słowach zwrócił się do artystów walczących o wygraną. Piosenkarz zaapelował, by uczciwie głosowali na najlepszego wykonawcę odcinka, a nie kierowali się wzajemnymi sympatiami.W najnowszym odcinku show Michał Wiśniewski zwrócił się bezpośrednio do uczestników tej edycji "Twoja twarz brzmi znajomo". Juror przyznał, że w minionych odcinkach dochodziło do sytuacji, gdy nie wygrywał najlepszy wykonawca.- Zdarzyła się w tym programie dwukrotnie taka sytuacja, która mnie zniesmaczyła. Odebraliście zwycięstwo Robertowi za utwór Stinga zupełnie niesłusznie. Nie powinniście tego robić, bo on sobie absolutnie tego dnia zasłużył - oznajmił Wiśniewski.
"Świat według Kiepskich" powrócił na antenę Polsatu, jednak emisja nowych odcinków uwielbianego przez Polaków serialu nie spotkała się z entuzjazmem wśród widzów stacji. Produkcja w ostatnim czasie pożegnała kluczowych aktorów, a fanom ciężko zaakceptować brak ulubionych bohaterów w kontynuacji serialu.Kultowy serial komediowy emitowany jest na antenie stacji Polsat od 1999 roku i przez lata doczekał się wiernej grupy widzów, którzy z niecierpliwością oczekiwali kolejnych odcinków. W ostatnim czasie jednak fani ze smutkiem przyjęli jednak informację o śmierci dwóch kluczowych aktorów z obsady produkcji: Dariusza Gnatowskiego oraz Ryszarda Kotysa czyli serialowego Boczka i Paździocha.
Po zwycięstwie w emocjonującym finale najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami" Hanna Żudziewicz zdecydowała się na wakacje. Tancerka wraz z ukochanym wybrała się na urlop do słonecznej Walencji, a w sieci opublikowała niedawno bardzo odważne zdjęcie znad basenu.Zwycięzcami tegorocznej edycji programu "Taniec z gwiazdami" zostali Hanna Żudziewicz i Piotr Mróz, którzy dzięki głosom widzów pokonali w finale Magdalenę "Kajrę" Kajrowicz i Rafała Maseraka. Tancerka i aktor zgarnęli kryształową kulę oraz nagrody pieniężne.
Polsat zakończył 12. edycję „Tańca z gwiazdami”, a widzowie stacji zdecydowali o zwycięstwie Piotra Mroza i Hanny Żudziewicz. Oprócz tradycyjnej kryształowej kuli para otrzymała również nagrodę pieniężną. Na konta gwiazdora serialu „Gliniarze” i jego partnerki wpłynęło łącznie 150 tysięcy złotych.W finale „Tańca z gwiazdami” Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz pokonali Magdalenę „Kajrę” Kajrowicz i Rafała Maseraka. Rywalizacja była zacięta, jednak widzowie zgodnie uznali, że aktor zasłużył na wygraną, choć nie był faworytem od początku show.
Wczorajszy finał programu „Taniec z gwiazdami” obfitował w ogromne emocje. Głosami widzów ostatecznie zwyciężył Piotr Mróz, który wraz ze swoją partnerką Hanną Żudziewicz, pokonując Magdalenę „Kajrę” Kajrowicz i Rafała Maseraka. Żona Sławomira nie rozpaczała jednak długo po porażce i świetnie bawiła się za kulisami w towarzystwie Dody.Producenci „Tańca z gwiazdami” po raz kolejny zaskoczyli widzów, a w finale sezonu nie zabrakło nie tylko wspaniałych popisów tanecznych par walczących o zwycięstwo, ale i doznań artystycznych. Swoje występy zaprezentowali Alicja Majewska, Doda, zespół Kombi oraz członek jury, Andrzej Piaseczny.
W wielkim finale 12. edycji programu "Taniec z Gwiazdami" o Kryształową Kulę walczyły dwie uwielbiane przez telewidzów pary: Kajra w parze z Rafałem Maserakiem oraz Piotr Mróz i Hania Żudziewicz. Upragniony puchar powędrował ostatecznie w ręce tej drugiej pary.Po wielu tygodniach trudnych przygotowań, rywalizacja w "Tańcu z Gwiazdami" została zakończona. Kryształowa Kula - zgodnie z oczekiwaniami części widzów - stanie na honorowym miejscu w salonie Piotra Mroza.
W finale "Tańca z Gwiazdami" spotkali się Kajra z Rafałem Maserakiem i Piotr Mróz z Hanią Żudziewicz. O oprawę muzyczną ostatniego odcinka 12. edycji programu zadbali m.in. Kombi, Doda, Alicja Majewska i Michał Szpak. Ten ostatni sprawił, że publiczność oszalała.Finałowe pary aż trzykrotnie wychodziły na parkiet, by pokazać swoje taneczne umiejętności. Tym razem tańczyli pod utwory śpiewane przez największe gwiazdy polskiej muzyki.
Katarzyna Dowbor wraz ze swoją ekipą remontową po raz kolejny zaskoczyła widzów programu „Nasz nowy dom”. Na planie najnowszego odcinka show pojawiła się rodzina, której dom został wyremontowany wcześniej. Pan Łukasz wraz z bliskimi postanowił pomóc ekipie i od razu wziął się do pracy. W 248. odcinku programu Katarzyna Dowbor odwiedziła rodzinę ze Skierbieszowa w województwie lubelskim. Pani Elżbieta, która zmaga się z niepełnosprawnością z powodu dziecięcego porażenia mózgowego, mieszkała wraz ze swoją 19-letnia córką Agnieszką w domu, który z roku na rok popadał w coraz większą ruinę.Budynek był w opłakanym stanie i od lat wymagał remontu. Niestety, po śmierci męża pani Elżbiety i ojca jej córki, kobiety nie były w stanie same przeprowadzić i sfinansować niezbędnych prac. Ich wielkim marzeniem była m.in. łazienka, której do tej pory nie miały.
Pomimo odpadnięcia w półfinale Oliwia może być zadowolona, a to wszystko ze względu na jej fanów, którzy zupełnie jej nie zawiedli. Tak się złożyło, że dokładnie dzisiaj córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka obchodzi swoje urodziny.Oliwia Bieniuk stała się jedną z ulubienic widzów podczas obecnej edycji "Tańca z gwiazdami" i wiele osób widziało w niej faworytkę do zwycięstwa. Ostatecznie nie będzie jej dane walczyć o kryształową kulę, ale pobyt w programie i tak może zaliczyć do udanych.Oliwia Bieniuk zakończyła dzisiaj swoją przygodę w "Tańcu z gwiazdami". Po zaciętym półfinale oraz dogrywce musiała uznać wyższość pozostałych dwóch par. Jednak po przegranej spotkała ją bardzo miła niespodzianka.Tuż po zakończeniu transmisji w telewizji Polsat, nastolatka uczestniczyła w live na Facebooku i Instagramie "Tańca z gwiazdami". Zachwyceni fani wręcz zalali swoją ulubienicę życzeniami z okazji 19. urodzin.
Półfinał obecnej edycji "Tańca z gwiazdami" obfitował nie tylko w wielkie emocje, ale przede wszystkim w genialne układy taneczne. Jednak nie wszyscy będą mogli zaprezentować swoje umiejętności w wielkim finale, który odbędzie się za tydzień.Dzisiaj w szranki stanęły trzy pary, z których każda ostrzyła sobie zęby na ostateczny triumf. Na parkiecie stanęli: Oliwia Bieniuk i Michał Bartkiewicz, Kajra i Rafał Maserak, Piotr Mróz i Hanna Zudziewicz.Jako pierwsi w finale zameldowali się Piotr Mróz i Hanna Zudziewicz. Pozostałę dwie pary musiały stoczyć dodatkowy bezpośredni pojedynek, który miał przechylić szalę zwycięstwa na ich stronę.Po podliczeniu głosów oddanych przez telewidzów za pomocą SMS-ów, okazało się, że drugą parą finałową stali się Kajra i Rafał Maserak. Oznacza to, że przygodę z programem w półfinale zakończyli Oliwia Bieniuk i Michał Bartkiewicz.Wielki finał już za tydzień, w poniedziałek 25 października tuż po godzinie 20:00. Zwycięzcy programu otrzymają nie tylko kryształową kulę, ale także nagrodę pieniężną opiewającą na odpowiednio 100 tys. złotych dla "gwiazdy" oraz 50 tys. złotych dla towarzyszącego jej tancerza/tancerki.
Już dziś na antenie Polsatu pokazany zostanie "Obcy kontra Predator 2". Film wyreżyserowany przez Greg Strause i Colin Strause ma być hitem dnia w stacji. Emisję zaplanowano na godzinę 22:20.Polsat zdecydował się na ponowną emisję uwielbianego przez widzów "Obcy kontra Predator 2". Film z 2007 roku przyciągnie przed ekrany prawdziwe tłumy.Tuż po godzinie 22 rozpocznie się "Obcy kontra Predator 2", do którego scenariusz napisał Shane Salerno. To kontynuacja lubianej serii łączącej dwa uniwersa.
Aktor Tomasz Ciachorowski nie ukrywa, że udział w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" się na nim odbija. Na Instagramie ciesząc się ze swoich kolejnych muzycznych wcieleń, podkreśla, że radość wywołuje u niego również znajoma dermatolożka. Tomasz Ciachorowski poddaje się specjalnym zabiegom mającym złagodzić skutki silnej charakteryzacji.Gwiazdy biorące udział w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" nie tylko ćwiczą swoje umiejętności wokalne w sposób, który ma ich upodobnić do odgrywanych postaci.Sporą rolę w dobrym wrażeniu po występie pełni również charakteryzacja. Zanim osiągnięty zostanie końcowy efekt gwiazdy biorące udział w show Polsatu, siedzą w fotelu charakteryzatorskim wiele godzin.O skutkach długiego noszenia mocnego makijażu, który uniemożliwia skórze właściwe oddychanie, przekonał się Tomasz Ciachorowski. Aktor nie ukrywa, że w związku z udziałem w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" korzysta z usług salonu dermatologicznego.Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Świat według Kiepskich" po długiej przerwie wraca na antenę Polsatu. Nowe odcinki widzowie zobaczą już pod koniec października. Zdjęcia rozpoczęto jeszcze przed pandemią koronawirusa, dlatego w epizodach pojawiają się jeszcze Ryszard Kotys i Dariusz Gnatowski. Zofię Czerwińską, która wcielała się w postać Malinowskiej, ekspedientki w sklepie "U Stasia", zastąpi Hanna Klepacka.W ostatnich latach odeszło wielu aktorów, którzy zagrali w kultowej produkcji Polsatu. Dariusz Gnatowski, serialowy Boczek, zmarł w październiku ubiegłego roku, a przed dziewięcioma miesiącami widzowie pożegnali Ryszarda Kotysa, który wcielał się w rolę Paździocha.
Największe spółki Skarbu Państwa przeznaczyły odpowiednio 180,3 mln zł i 196,2 mln zł na reklamy w kanałach TVP i Polsatu. Co ciekawe, w tym samym okresie z tytułu reklam do stacji TVN wpłynęło 252 tys. zł.Opublikowane przez Wirtualne Media dane za okres od stycznia tego roku pochodzą z raportu firmy Nielsen Audience Measurement. Podane kwoty nie obejmują rabatów i pieniędzy wydanych na sponsorowanie programów. Uwzględniają wyłącznie emisję spotów.W zestawieniu znajdziemy 13 największych spółek wchodzących w skład Skarbu Państwa, w tym PKN Orlen, Grupę PZU czy Totalizator Sportowy.