Karina z "Chłopaków do wzięcia" pokazała nowego ukochanego. Wystraszeni fani ostrzegają
Karina Koch należy do najpopularniejszych bohaterek programu "Chłopaki do wzięcia". Choć tytuł nakazywałby sądzić, że jedynie mężczyźni poszukiwali w formacie miłości, to Karina postanowiła dołączyć do brata w lubianym formacie.
Bohaterka "Chłopaków do wzięcia" w końcu odnalazła miłość?
Celebrytka do randkowego show postanowiła zgłosić się z bratem Stefanem, który jakiś czas temu odnalazł miłość u boku Aldony. Niestety jego siostra miała mniej szczęścia i żaden z jej związków nie przetrwał próby czasu. Obecnym partnerem po raz pierwszy pochwaliła się w święto zakochanych, a teraz podzieliła się wspólnym kadrem, na którym fani mogli się mu uważniej przyjrzeć. Czujni internauci zwrócili jednak uwagę na pewien niepokojący szczegół.
Wygląda na to, że nowy związek Kariny Koch rozwija się w najlepsze i po miesiącu para nadal jest w sobie zakochana. Celebrytka postanowiła właśnie pochwalić się kolejnym wspólnym ujęciem, które wykonała z partnerem na basenie. Zakochani, ubrani w stroje kąpielowe, stoją przed lustrem w delikatnym objęciu. Pod zdjęciem bohaterka "Chłopaków do wzięcia" zamieściła krótki wpis.
Skandal tuż przed meczem Czechy-Polska. Burza w mediachKarina z "Chłopaków do wzięcia" pokazała partnera
- My na pływaniu. A jak wam dzionek zleciał? - zagaiła do fanów Karina Koch na swoim koncie na Facebooku. Internauci chętnie odpowiedzieli na jej posta, ale zaczęli tłumnie nawiązywać do pewnego niepokojącego szczegółu. Nie tego spodziewała się celebrytka, zamieszczając w sieci zdjęcie z partnerem.
Fani zaniepokojeni zdjęciem Kariny Koch. To groźne!
Internauci zwrócili uwagę na bardzo istotny element. Karina Koch stoi w szatni basenowej bez klapek na stopach, co jest bardzo nieodpowiedzialnych zachowaniem. Nie bez powodu zaleca się chodzenie w klapkach - w innym wypadku można złapać grzybicę lub nabawić się nieprzyjemnej infekcji.
- Nie boisz się tak chodzić na boso w miejscu publicznym? - Dlaczego nie nosisz klapek na basenie? - Karina włóż klapki, bo się czymś zarazisz! - dopytują fani, a sama zainteresowana do tej pory nie odniosła się do wpisów internautów.