Tragiczny wypadek na jednej z polskich tras. Samochód osobowy zjechał w drogi, a następnie z impetem wbił się w przyrożne drzewo. Niestety, lecz pomimo szybkiej reakcji okolicznych służb, na ratunek było już za późno. Okoliczności tej tragedii dosłownie mrożą krew w żyłach.
Warszawa: Strażacy walczą ze skutkami ulewy, do jakiej doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. W wyniku obfitych opadów deszczu uszkodzeniu uległ m.in. element sufitu znajdującego się w galerii handlowej Sadyba Best Mall. IMGW ostrzega mieszkańców przed gwałtowną pogodą.
Izabela Parzyszek ostatni raz był widziana 9 sierpnia. Kobieta przekazała wówczas swojemu ojcu, że jej samochód uległ awarii na autostradzie A4 i potrzebuje lawety. Później słuch o niej zaginął. Teraz nowe informacje o aucie i jego awarii przekazała prokuratura. “Pojazd został przewieziony lawetą do miejsca zamieszkania znajomych ojca. Tam poddano go oględzinom” - poinformowała w rozmowie z Onetem prok. Ewa Węglarowicz-Makowska.
Na jednej z tras w województwie mazowieckim doszło do koszmarnego wypadku. Tuż po godzinie 16:00 zderzyły się dwa samochody osobowe. Niestety w wyniku tragedii zginęła 62-letnia kobieta. Na miejscu pracowało wiele służb. Okoliczności zdarzenia dosłownie jeżą włos na głowie. Policja ujawniła szczegóły.
Policjanci z Mikołowa przekazali tragiczne wieści. W poszukiwania 15-letniej Marceliny z Orzesza zaangażowane były nie tylko służby, ale i lokalni mieszkańcy. Niestety, ich działania nie przyniosły zamierzonego skutku. Funkcjonariusze dotarli do nagrania, na którym widać było nastolatkę. Wiadomo już, że w poniedziałek odnaleziono jej ciało.
Dramatyczne zdarzenie na obwodnicy Jeleniej Góry. Ciężarówka jadąca drogą krajową nr 3 nagle stanęła w płomieniach. Na miejscu niezwłocznie zaroiło się do służb, pojazd doszczętnie spłonął. W czasie akcji gaśniczej policja podjęła decyzję o zablokowaniu drogi. Pojawił się pilny komunikat funkcjonariuszy.
Dramatyczny wypadek pod Ostrołęką. W poniedziałek w miejscowości Łodziska doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, skutki są tragiczne. Dwie osoby zostały ranne, jednej nie udało się uratować. – Niestety wypadek jest śmiertelny. Droga jest zablokowana – mówił kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Ostrołęce.
Izabela Parzyszek zaginęła 10 dni temu. 9 sierpnia kobieta przekazała swojemu ojcu, że jej samochód uległ awarii na autostradzie A4. Chwilę później 35-latka zniknęła bez śladu, w jej poszukiwania zaangażowanych jest wiele osób. Służby odtwarzają ostatnie chwilę sprzed tego zdarzenia – oto, co na ten moment wiadomo.
W poniedziałek 19 sierpnia 2024 roku doszło do niecodziennego zdarzenia na warszawskim Wilanowie. Znany satyryk Jan Pietrzak, mający już 88 lat, wjechał samochodem w budynek przychodni. Choć zdarzenie wyglądało groźnie, na szczęście nikt nie ucierpiał.
Zaginięcie Izabeli Parzyszek, które miało miejsce w piątek, 9 sierpnia, wstrząsnęło całą Polską. Od tego dnia minęło już 10 dni, a poszukiwania kobiety wciąż trwają. Z każdym dniem rośnie niepewność i napięcie, a społeczeństwo zaczyna dzielić się na zwolenników różnych teorii dotyczących jej nagłego zniknięcia i osoby, które zakładają jej ucieczkę ze wspólnoty Świadków Jehowy.
Zaginięcie 35-letniej Izabeli Parzyszek, która zniknęła w tajemniczych okolicznościach na autostradzie A4, od kilku tygodni budzi ogromne emocje. Kobieta, która 9 sierpnia planowała odwiedzić ojca w szpitalu, ostatni raz skontaktowała się z rodziną około godziny 19:37, informując, że jej samochód uległ awarii. Od tamtej pory nie dała znaku życia - co się z nią stało?
W Gdańsku trwa policyjna obława na Emila Radomskiego, który miał dopuścić się zabójstwa kobiety. Śledczy opublikowali wizerunek poszukiwanego, dołączając ważny apel.
Izabela Parzyszek zaginęła 9 sierpnia w okolicach autostrady A4 z Bolesławca do Wrocławia. Kobieta miała odebrać ojca ze szpitala, ale około godz. 20 porzuciła samochód i oddaliła się w nieokreślonym kierunku. Zabrała ze sobą tylko plecak. Co było w środku?
39-letni Polak został zastrzelony na oczach 7-letniej córki. Do tragedii doszło w szwajcarskim mieście Wohlen. Dziewczynka trafiła do szpitala z ranami postrzałowymi.
Polacy od ponad tygodnia żyją niewyjaśnionym zaginięciem Izabeli Parzyszek. Z informacji przekazanych przez męża 35-latki wynika, że oboje byli Świadkami Jehowy. Czy zniknięcie kobiety ma podłoże religijne? Czy Iza chciała uciec ze zboru?
Policja opublikowała wstrząsające dane dotyczące tegorocznych wakacji. W ostatnich trzech miesiącach życie straciły aż 164 osoby. W jakich okolicznościach?
Izabela Parzyszek zniknęła bez śladu na 78. kilometrze autostrady A4, którą jechała, by odebrać ojca ze szpitala we Wrocławiu, Mimo szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej, przełom w poszukiwaniach nie nadchodzi. Ma to szczególne konsekwencje dla Tomasza Parzyszka, męża zaginionej 35-latki.
Jowita Zielińska zniknęła bez śladu miesiąc przed Izabelą Parzyszek. 30-latka po raz ostatni była widziana przy wjeździe na leśną drogę w Rojewie (woj. kujawsko-pomorskie). Właśnie ogłoszono wysoką nagrodę pieniężną za pomoc w odnalezieniu kobiety.
Po dwóch miesiącach niepewności wyszło na jaw, że zaginiona przed dwoma miesiącami Katarzyna Oldenburg nie żyje. Prokuratura wydała komunikat w tej sprawie. Co ustalono podczas sekcji zwłok 32-latki?
Śledczy wciąż próbują ustalić, co się stało z Izabelą Parzyszek, która zaginęła w piątek, 9 sierpnia. W mediach zaczął udzielać się również mąż kobiety, który apeluje o pomoc w jej odszukaniu i bardzo oszczędnie wypowiada się na temat działań policji. Tym razem jednak zdecydował się wyznać, co usłyszał od policjantów.
Poszukiwania Izabeli Parzyszek to ostatnio jeden z najgłośniejszych tematów w polskich mediach. Dziennikarze “Faktu” przyglądając się sprawie ustalili, czy samochód 35-latki, który odnaleziono na autostradzie A4, rzeczywiście był zepsuty. Ich ustalenia są wstrząsające.
W nocy z soboty na niedzielę w województwie śląskim doszło do tragedii - dwaj młodzi mężczyźni utopili się w stawie. Według wstępnych ustaleń policji mogli być pod wpływem alkoholu.
W piątkowym wydaniu serwisu “19:30” na antenie Telewizji Polskiej jeden z materiałów został poświęcony Izabeli Parzyszek. Punktualnie o godzinie 19:48 na ekranach pojawił się jej mąż Tomasz. Mężczyzna opowiedział, co do tej pory udało się ustalić.
Izabela Parzyszek, która zniknęła bez śladu na autostradzie A4, jest poszukiwana od zeszłego piątku. Dziennikarze Faktu postanowili pójść jej śladami. Czy udało im się rozwiązać zagadkę? Jeden szczegół, który odkryli, mówi naprawdę wiele.
Lubelscy policjanci w piątek otrzymali niecodzienne zgłoszenie. Dzwoniący skarżył się na zachowanie ewidentnie pijanego Niemca, który robił demolkę w centrum miasta. Trudno uwierzyć, jak tłumaczył się funkcjonariuszom.
Izabela Parzyszek zaginęła 9 sierpnia w drodze z Bolesławca do Wrocławia. Mimo wzmożonych poszukiwań, do tej pory nie udało się ustalić, co stało się z 35-latką. Zaangażowani w sprawę internauci rzucają cień podejrzeń na jej męża.
Poszukiwania Izabeli Parzyszek od niemal tygodnia elektryzują Polaków. Losy 35-latki, która 9 sierpnia oddaliła się od zepsutego samochodu na A4, wciąż pozostają zagadką. Wiemy, do kogo wybierała się w dniu zaginięcia.
Izabela Parzyszek zniknęła bez śladu 9 sierpnia na autostradzie A4. Mimo szeroko zakrojonych poszukiwań, na ten moment nie doszło do wyczekiwanego przełomu. Okazuje się jednak, że policja przemilczała pewien istotny fakt.