Alarm bombowy w Paryżu. Poszło o "podejrzany obiekt"
Alarm bombowy w pobliżu Stade de France. Znaleziono "podejrzany obiekt", który znajduje się w okolicach stadionu. Policja odgrodziła miejsce kordonem funkcjonariuszy. Służby czekają na wsparcie specjalnej grupy.
Alarm bombowy podczas igrzysk w Paryżu
Stade de France został zamknięty przez policję po tym jak w jego rejonie znaleziono podejrzany przedmiot. Ogłoszono alarm bombowy i ewakuowano okoliczny teren. Wcześniej na tym stadionie w stolicy Francji rozgrywano turnieje rugby 7s. W piątek 2 sierpnia rozpoczęły się tam zmagania lekkoatletów. Jak podaje niemiecki "Bild", w pobliżu obiektu ogłoszono właśnie alarm bombowy. Swoje działania prowadzą służby.
Świątek zdobyła medal i się zaczęło, Polka nie wytrzymała. Te sceny zachwyciły światAlarm bombowy na Stade de France
Okolicę dworca kolejowego Saint-Denis ogrodzono kordonem policjantów. Powodem jest odkrycie podejrzanego obiektu. Aktualnie policja czeka na specjalną grupę, która pomoże bezpiecznie go usunąć.
Alarm bombowy na Stade de France ogłoszono w momencie, gdy stadion był akurat pusty, ponieważ zakończyła się pierwsza sesja dzisiejszego dnia. O godzinie 18.00 ma rozpocząć się wieczorna sesja. Okolice Stade de France wróciły do normalnego funkcjonowania ok. godz. 17:00, jednak sam obiekt wciąż pozostaje zamknięty.
Alarm bombowy na stadionie w Paryżu
Podczas porannej sesji na stadionie lekkoatletycznym pojawiło się mnóstwo kibiców. Według informacji organizatorów, na wieczorne zmagania lekkoatletów sprzedano ponad 70 tys. biletów, co oznacza, że stadion będzie praktycznie zapełniony. W chwili obecnej wciąż nie wiadomo jednak, czy kibice zostaną wpuszczeni na obiekt.
