26-letni Vitalij S., podejrzewany jest o próbę zamordowania syna swojej partnerki, a także o zgwałcenie i znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Zarówno mężczyzna jak i kobieta przez okres czterech tygodni byli poddawani obserwacjom psychiatrycznym w zamkniętych warunkach aresztu śledczego na ul. Montelupich w Krakowie. Biegły wydał opinię w ich sprawie.
Nowe wiadomości ws. śmiertelnego wypadku z udziałem 4-letniego chłopca na terenie przedszkola w Zabierzowie. Prokuratura bada sprawę pod konkretnym kątem. Teren placu zabaw, nieopodal którego znajduje się studnia, gdzie zginęło dziecko, jest zabezpieczony.
Nie żyje 2-letnia dziewczynka. Dziecko zostało znalezione w ciężkim stanie, a ciało nosiło ślady brutalnego pobicia. Lekarze byli bezradni wobec obrażeń. Belgijska policja nie udziela szczegółów na temat sprawy, ale potwierdza, iż trwają poszukiwani ojca dziewczynki. Śledczy mają tezę na temat tego, co się stało.
W Zabierzowie pod Krakowem doszło do wypadku z udziałem czteroletniego chłopca. Dziecko wpadło do studni, która znajdowała się na terenie przedszkola. Strażacy wezwani na miejsce wydobyli chłopca i próbowali przywrócić bicie jego serca.
Syn Alicji Bachledy-Curuś ostatnio został uchwycony podczas spaceru ze swoim ojcem. Colin Farrel i Henry Tadeusz przechadzali się ulicami Los Angeles, gdzie zostali zauważeni, a ich wspólne zdjęcia trafiły do sieci.
Przygotowanie do macierzyństwa to nie tylko radość i emocje, ale także odpowiedzialność i troska o zdrowie maleństwa. Badania prenatalne to jeden z kluczowych etapów w ciąży. Poznaj ich znaczenie i odpowiedzi na pytania, które mogą nurtować przyszłą mamę.Każda kobieta oczekująca narodzin swojego dziecka pragnie zapewnić mu najlepszy możliwy start w życie. Badania prenatalne stanowią integralną część tej opieki, pomagają bowiem ocenić stan zdrowia rozwijającego się płodu i identyfikować ewentualne nieprawidłowości. W tym artykule odpowiemy na pytania, które nurtują wiele przyszłych mam, wyjaśniając, czym są badania prenatalne, jakie są ich rodzaje i dlaczego są tak ważne w ciąży. Jeśli jesteś w ciąży lub planujesz ją w najbliższej przyszłości, zapraszamy do lektury.
Dramatyczne doniesienia z Wielkopolski. We wtorek 26 września w Poznaniu 5-letnie dziecko wypadło z okna drugiego piętra budynku przy ul. Głogowskiej. Mały chłopiec był pod opieką babci. Jak doszło do tej tragedii?
Sosnowiec. Do bardzo niebezpiecznego wypadku doszło we wtorek 26 września, rano. Autobus miejski wjechał w przystanek autobusowy, na którym przebywała młoda kobieta i dwoje małych dzieci - 2-letnie i 5-miesięczne.
Trwa proces wstrząsającej sprawy z Kujaw. 41-letni Robert B., został oskarżony o wielokrotne, brutalne, wykorzystanie seksualne dziewczynki poniżej 15. roku życia. Jego proces, ze względu na drastyczny charakter, toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w Zielonej Górze. Do policjanta będącego na służbie, który właśnie tankował swój radiowóz, podbiegł nieznany mężczyzna i poprosił o pomoc. Liczyła się każda sekunda.
Przejmująca interwencja służb w Chojnicach. Płacz dzieci i wołanie o pomoc zaniepokoiły mieszkańców bloku. 4- i 7-latek byli zamknięci sami w mieszkaniu. Ich 28-letniej matki nie było w domu.
Poszukiwania 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego trwają od maja bieżącego roku. W ostatnich dniach sprawa jednak ponownie rozpaliła media. Wszystko za sprawą nowych tropów, które pojawiły się ku uciesze zrozpaczonych rodziców. Policja komentuje trwające poszukiwania.
Bardzo niebezpieczne zdarzenie w Oławie (woj. dolnośląskie). 46-letnia kobieta i jej 5-letnie dziecko przechodząc prawidłowo przez jezdnię, zostali potrąceni przez samochód osobowy, którym kierowała 61-latka.
Skandaliczne sceny w jednej z podrzeszowskich miejscowości. Dyrektorka tamtejszej szkoły nie zbagatelizowała pogłosek o molestowaniu uczniów przez prowadzącego katechezę księdza i sama stała się ofiarą linczu. Po tym, jak kobieta zgłosiła sprawę odpowiednim organom, w obronie kapłana stanęli niektórzy rodzice dzieci, którzy wściekli chcieli wywieźć kierowniczkę placówki na taczkach. Tymczasem śledztwo ws. kapłana wszczęła prokuratura.
Tragiczny wypadek w Jeziorkach na Podlasiu. Zginęły dwie osoby, a jedna z ofiar śmiertelnych to dziecko. Okoliczności zdarzenia w Jeziorkach pozostają na razie zagadką. Początkowo wydawało się, że bilans wypadku będzie mniejszy. Policja pracuje nad wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia.
22 września nad ranem na trasie S7 w miejscowości Mieszkowo doszło do niebezpiecznego wypadku drogowego. Kierowca samochodu osobowego uderzył w łosia. Autem podróżowały trzy osoby, w tym dziecko. Wszyscy zostali ranni i przewiezieni do szpitala. Zwierzę nie przeżyło. Policja udostępniła zdjęcia z miejsca zdarzenia, na których widać, że siła zderzenia musiała być ogromna.
Nauczycielka nie przyznała dziecku punktów, mimo iż uczennica rozwiązała zadanie poprawnie. Oburzony ojciec postanowił opublikować w sieci zdjęcie sprawdzianu. - Nie taki jest sens tworzenia podręczników - stwierdził mężczyzna. Internauci stanęli w obronie dziewczynki i nie ukrywają, iż ich zdaniem została potraktowana niesprawiedliwie.
Na jaw wyszły nowe fakty ws. planu Piotra G. z Czerników. 54-latek, który był w kazirodczym związku ze swoją córką Pauliną G., mieszkał również z 24-letnim synem. Młody mężczyzna to osoba z niepełnosprawnością. Wójt gminy ujawnił informacje, wskazujące, że zamiary potwora z Czernikowa wobec syna również nie były dobre.
Ksiądz w czasie mszy zwrócił się do dwóch rodzin z dziećmi obecnymi w kościele. Wyprosił ich z mszy świętej, gdyż “akustyka kościoła” sprawiała, że dźwięki wydawane przez najmłodszych miały przeszkadzać innym wiernym. Ojciec dziewczynki zabrał głos i nie ukrywa, że był oburzony zachowaniem duszpasterza z gminy Września.
Przed sądem w Białymstoku staną rodzice 9-miesięcznej obecnie dziewczynki, którzy usłyszeli zarzut fizycznego znęcania się nad maleńkim dzieckiem. Zabezpieczona dokumentacja medyczna i inne dowody zostały przekazane do prokuratury.
Zbrodnia w Czernikach. Na jaw wychodzą nowe fakty, a sąsiedzi przerywają milczenie. Mówią już nie tylko o tym, że przed laty alarmowali o możliwości istnienia kazirodczego związku w domu Piotra G. Ludzie ze wsi pytają o dzieci, które przed laty dosłownie rozpłynęły się w powietrzu.
Tragiczne zdarzenie w Gnieźnie (woj. wielkopolskie). Na posesji przy ul. Słowackiego ojciec potrącił samochodem swoją 15-miesięczną córeczkę. Dziecko przetransportowano do szpitala na pokładzie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowca auta był pod wpływem alkoholu i nie miał uprawnień.
W Drawsku Pomorskim doszło do bardzo niebezpiecznych scen. Kobieta, parkując auto w pełnym słońcu, niefortunnie zatrzasnęła drzwi. W aucie pozostało jej malutkie dziecko. Liczyła się każda minuta. W sieci pojawił się film z tego dramatycznego zdarzenia i interwencji służb.
Dobra relacja między uczniem a nauczycielem to prosta droga do edukacyjnego sukcesu. Niestety, nigdy nie powinna ona wykraczać poza szkolne mury, o czym zapomniano w Chełmnie. Nauczyciel z kilku tamtejszych szkół został przyłapany na schadzce z uczennicą w parku. Dziewczynka nie miała nawet 15 lat. Sprawą zajęła się prokuratura.
Dramatyczne zdarzenie w Kobylej Górze (woj. wielkopolskie). Pies zaatakował bawiące się 8-letnie dziecko. Chłopiec został przetransportowany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
Szokujący finał wizyty 24-latki i jej malutkiego synka w szpitalu. Kobieta trafiła z dzieckiem do placówki z powodu urazu nogi malucha. Lekarze zaopiekowali się 3-latkiem, po czym pełni niepokojących podejrzeń zawiadomili policję. Ostatecznie matka dziecka trafiła na trzy miesiące do aresztu. Co takiego się wydarzyło?
Chrzest dziecka to dla sporej części Polaków jedna z najważniejszych uroczystości w życiu rodzinnym. Zwykle nowo narodzone dzieci dość szybko przyjmują ten sakrament. Jednak jak się okazuje, pośpiech w tym przypadku może być niebezpieczny. Słowa pediatry nie pozostawiają wątpliwości. Kiedy zatem ochrzcić dziecko?
Małe dziecko znalazło się na torach w pobliżu dworca kolejowego w Nowej Soli (woj. lubuskie). Maszynista pociągu Polregio musiał hamować awaryjnie. Dziecku pomogli funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei. Dlaczego maluch znalazł się na torach bez opieki?