Syn Zenka Martyniuka nie pracuje i mieszka z rodzicami. "Staraliśmy się wychowywać go dobrze"
Po ostatniej aferze Daniel Martyniuk ponownie zniknął z medialnego świecznika, a rodzice 32-latka nie tracą nadziei, że już na dobre porzucił awanturniczy tryb życia. Zenek Martyniuk ujawnił, że jego syn wrócił do rodzinnego domu, a niedługo wypłynie w rejs.
Kilka tygodni temu Daniel Martyniuk dał się ponieść emocjom i po niekorzystnym dla siebie wyroku białostockiego sądu publicznie obraził sędzinę Marzannę Chojnowską, za co może mu grozić kolejna kara. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej.
- Z pozdrowieniami dla tych, co myślą, że sterują prawem, a tak naprawdę są niczym i brakuje im w życiu chłopa [...] Won peda***o co się masz za Boga. Pilnuj swojego życia, a nie oceniasz innych chamie - grzmiał w mediach społecznościowych oburzony wyrokiem sędziny Daniel Martyniuk.
Daniel Martyniuk nie pracuje i mieszka z rodzicami
Wcześniej Daniel Martyniuk zapewniał, że zmienił się i nie chce już więcej mieć kłopotów z prawem. Po tej aferze syn gwiazdora disco polo znów usunął się w cień i jak się okazało, od jakiegoś czasu "opiekę" nad nim ponownie sprawują rodzice.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z reporterem "Pudelka" Zenek Martyniuk zdradził, że jego 32-letni syn wrócił do domu rodzinnego i jest na utrzymaniu swoich rodziców. Gwiazdor disco polo wyraził nadzieję, że ostatnie kłopoty Daniela, to tylko "trochę słabsze momenty w życiu" i poinformował, że "wszystko wróciło już do normy".
- W tej chwili jest w domu, ale niedługo popłynie w rejs. Czeka, kiedy będzie gotowy statek. Teraz nie pracuje, ale pomaga nam w różnych sprawach. Niedługo popłynie w rejs i będzie robił to, co lubi - poinformował piosenkarz.
Zachowanie Daniela miało być w przeszłości również kością niezgody pomiędzy Zenkiem Martyniukiem a jego żoną, która do tej pory lojalnie stawała w obronie syna. Gwiazdor zdradził jednak, że 32-latek dostał reprymendę za ostatnie wybryki i wyraził nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.
Zenek Martyniuk: "Staraliśmy się wychowywać go dobrze"
W czasie wywiadu Michał Dziedzic zapytał piosenkarza, czy nie uważa, że jego syn był za bardzo rozpieszczany w dzieciństwie. To mogłoby tłumaczyć jego niekiedy wręcz aroganckie zachowanie w dorosłym życiu.
- Nie, raczej nie. Nie był w uprzywilejowanej sytuacji. Ja nie jestem może wzorem rodzica, z którego należy brać przykład - wyznał Zenek Martyniuk.
Zenek Martyniuk zapewnił, że wraz z żoną "starali się dobrze wychowywać" swojego jedynego syna. Gwiazdor przyznał również, że sam był w swoim domu wychowywany bezstresowo. Małżeństwo nie ukrywa jednak, że z przyjemnością rozpieszczają za to swoją wnuczkę Laurę, która niedawno skończyła 3 lata. To córka Daniela i jego byłej żony, Eweliny.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jerzy Połomski wspomina niemiłą przeszłość z Marylą Rodowicz. "Nie uregulowała formalności"
Nie żyje Jamal Edwards, producent muzyczny i gwiazda Youtube
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Pudelek