Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Świętokrzyskie: 31-letni diakon zginął w wypadku samochodowym
Maria Glinka
Maria Glinka 09.12.2021 17:14

Świętokrzyskie: 31-letni diakon zginął w wypadku samochodowym

Facebook/OSP KSRG Wielka Wieś
Facebook/OSP KSRG Wielka Wieś

W poniedziałek 6 grudnia doszło do tragicznego zdarzenia z udziałem trzech samochodów w Parszowie niedaleko Skarżyska-Kamiennej (woj. świętokrzyskie). W wypadku zginął diakon Karol Dobrasiewicz. Miał 31 lat.

Na miejscu niezwłocznie pojawili się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Do pomocy skierowano także sześć zastępów straży pożarnej.

Najpierw wjechał w osobówkę, potem zderzył się z dostawczakiem

W poniedziałek wieczorem służby otrzymały zgłoszenie w sprawie wypadku na 254. kilometrze drogi krajowej nr 42 w Parszowie. - W tym zdarzeniu brały udział trzy pojazdy: toyota yaris, toyota RAV i citroen - przekazał w rozmowie z redakcją portalu goniec.pl mł. asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy policji w Starachowicach.

Ustalenia policji wskazują, że kierowcy toyoty jechali w tym samym kierunku - ze Skarżyska-Kamiennej do Wąchocka. Natomiast kierujący citroenem poruszał się w przeciwną stronę.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

- Kierowca toyoty RAV zatrzymał się z zamiarem skrętu w lewo i przepuszczał pojazdy jadące z naprzeciwka. W pewnej chwili został uderzony przez kierującego toyotą yaris w tył. Następnie toyota yaris znalazła się na przeciwległym pasie ruchu i gdzie zderzyła się z dostawczym citroenem -  relacjonował mł. asp. Paweł Kusiak. 

Poza policją na miejscu pojawiło się sześć zastępów straży pożarnej. Pomocy udzielali funkcjonariusze z JRG Skarżysko, JRG Starachowice, OSP Parszów i OSP KSRG Wielka Wieś. Działania trwały ponad 3 godziny.

Reanimowali go prawie 2 godziny. Nie żyje 31-letni diakon

Mimo blisko 2-godzinnej reanimacji kierowcy toyoty yaris nie udało się uratować. Oficer prasowy komendy powiatowej w Starachowicach nie posiada informacji, czy ofiarą śmiertelną była osoba świecka czy duchowna. Policjant zdradził jedynie, że był to 31-letni mężczyzna.

Tożsamość zmarłego ujawniła jednak diecezja radomska. W wypadku zginął diakon Karol Dobrasiewicz. Duchowny pochodził z parafii św. Jana w Radomiu. W ostatnim czasie przebywał na praktykach duszpasterskich w ośrodku "Promień" w Mariówce.

Karol Dobrasiewicz ukończył studia na Uniwersytecie Techniczno-Humanistycznym w Radomiu. Do święceń przygotowywał się w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. Diakonem został 8 czerwca 2019 r. Święcenia przyjął od bp. Piotra Turzyńskiego w katedrze w Radomiu.

Karol Dobrasiewicz wyjątkowo zaangażowany zarówno w trakcie studiów, jak i formacji seminaryjnej - organizował m.in. rekolekcje i angażował się w Szkole Lektorów dla ministrantów. Był także wolontariuszem w Centrum Młodzieży Arka.

Diecezja radomska informuje, że msza pogrzebowa jest zaplanowana na sobotę 11 grudnia o godz. 12:00 w kościele św. Jana Chrzciciela w Radomiu. Następnie ciało zmarłego zostanie pochowane na cmentarzu przy ul. Limanowskiego.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Goniec, diecezja.radom.pl, Facebook