Strażacy zaatakowani podczas gaszenia pożaru na romskim osiedlu
Do niecodziennego zdarzenia podczas akcji służb doszło w środę 27 marca w miejscowości Koszary (woj. małopolskie). Strażacy, gaszący pożar odpadów na romskim osiedlu, zostali zaatakowani przez tamtejszych mieszkańców. Jedna z funkcjonariuszek doznała urazu dłoni. Państwowa Straż Pożarna wydała komunikat w tej sprawie.
Małopolska. Strażacy zaatakowani podczas akcji gaśniczej
Do zdarzenia doszło w środę 27 marca wieczorem. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze odpadów na jednym z osiedli w miejscowości Koszary. Na miejscu pojawiły się jednostki z Ochotniczej Straży Pożarnej z Łososiny Górnej oraz Państwowej Straży Pożarnej z Limanowej.
Jak informuje portal limanowa.in, na miejscu palone były elektrośmieci i odpady pochodzące ze stolarki budowlanej, m.in. okna pokryte farbą. Serwis opublikował także nagranie z miejsca zdarzenia.
ZOBACZ: Tragedia w domu jednorodzinnym. Nie żyje jedna osoba, trzy w szpitalu
27 marca 2024 roku o godz. 20:30, strażacy z Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej zostali wezwani do pożaru na jednym z osiedli w m. Koszary. Po przybyciu na miejsce, strażacy PSP wspólnie z druhami OSP podjęli działania mające na celu ugaszenie palących się materiałów - informuje Państwowa Straż Pożarna w komunikacie.
Strażacy zaatakowani na romskim osiedlu. Jest komunikat PSP
Mieszkańcy Koszar informują, że kłótnie i awantury słyszalne były w całej okolicy. Policja przyjęła zgłoszenie w tej sprawie, a Państwowa Straż Pożarna wystosowała komunikat, odnosząc się do incydentu. Jak przekazano, w wyniku awantury jedna z funkcjonariuszek doznała urazu dłoni.
Niestety, czynności ratownicze zostały zakłócone przez agresywne zachowanie niektórych mieszkańców osiedla, którzy grozili strażakom i próbowali odebrać im sprzęt gaśniczy. W wyniku tych działań funkcjonariuszka PSP doznała urazu dłoni - przekazała Państwowa Straż Pożarna w oświadczeniu.
ZOBACZ: Śmiertelny wypadek Flixbusa pod Lipskiem. Nie żyje 5 osób
Jak podkreślono w komunikacie PSP, "atak na strażaków, którzy narażają swoje życie, aby chronić innych, jest absolutnie nie do zaakceptowania".
Takie zachowania stanowią zagrożenie nie tylko dla bezpieczeństwa ratowników, ale również dla wszystkich osób znajdujących się w pobliżu! - czytamy.
To nie pierwszy taki incydent. Strażacy apelują
Jak zaznacza portal limanowa.in, agresja wobec służb w miejscowości Koszary miała miejsce już w przeszłości. Do szarpaniny ze strażakami miało dojść także w zeszłym roku, jednak sprawa nie została zgłoszona. W 2021 roku pojazdy straży pożarnej zostały obrzucane kamieniami. Wówczas policja jako podejrzanego w tej sprawie wskazywała 11-letniego chłopca.
Swego czasu także dziennikarze programu "Alarm!" TVP spotkali się z przykrym przyjęciem mieszkańców podczas realizowania reportażu o tamtejszym romskim osiedlu.
ZOBACZ: Z cmentarza zniknął nagrobek. Emeryt próbuje wyjaśnić sprawę na własną rękę
Apelujemy o szacunek i wsparcie dla strażaków! Oni każdego dnia ryzykują własne życie, aby zapewnić bezpieczeństwo nas wszystkich. Ich poświęcenie zasługuje na najwyższe uznanie i współpracę ze strony społeczności, której służą - czytamy w komunikacie Państwowej Straży Pożarnej.
Źródło: Goniec/limanowa.in/Państwowa Straż Pożarna