Sosnowiec. Tajemnicza śmierć w mieszkaniu księdza. Prokuratura ma wyniki badań
20 marca w mieszkaniu parafialnym księdza Krystiana K. z Sosnowca znaleziono ciało 21-letniego Adama. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie, która wciąż ma w sobie sporo niejasności. Śledczy mają już wyniki sekcji zwłok 21-letniego mężczyzny, a także wyniki badań toksykologicznych. Ustalenia są zaskakujące.
Tajemnicza śmierć w mieszkaniu księdza
Tragedia wydarzyła się ponad miesiąc temu w mieszkaniu parafialnym księdza Krystiana K. Kapłan pełnił posługę w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Sosnowcu. Wezwani na miejsce zdarzenia ratownicy medyczni stwierdzili zgon 21-letniego Adama. Doszło do zatrzymania akcji serca.
W sprawie wszczęto śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Służby zajmujące się tą sprawą nie udzielały jednak żadnych szczegółów. Nieoficjalnie "Fakt" donosi, że spotkanie u księdza mogło mieć charakter towarzysko-intymny.
W mieszkaniu księdza znaleziono narkotyki
Jak informował prok. Zbigniew Pawlik, szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ, na ciele zmarłego mężczyzny śledczy nie znaleźli żadnych zewnętrznych obrażeń. Wstępne badanie sekcyjne również nie wykazały żadnych urazów, mogących przyczynić się do śmierci 21-latka. Zlecono dodatkowe badania histopatologiczne i toksykologiczne. Zabezpieczono również krew księdza Krystiana K. W jego mieszkaniu znaleziono narkotyki.
Dysponujemy tymi badaniami, ale nie możemy ujawnić ich treści. Rodzina pokrzywdzonego wniosła takie zastrzeżenie - poinformował prokurator Zbigniew Pawlik, szef Prokuratury Rejonowej w Sosnowiec-Południe. - Wyniki posiadamy, poddamy je analizie i stosownie do wniosków podejmiemy dalsze decyzje w toku tego postępowania - przekazał.
ZOBACZ: Wysłała rodzicom ze szpitala niepokojące SMS-y. Niedługo później 18-latka zmarła
W mieszkaniu księdza Krystiana K. znaleziono 3,55 grama mefedronu, a w jego organizmie stwierdzono metabolity, czyli przetrawione środki psychoaktywne, które wcześniej zażył - informuje prok. Pawlik.
Kuria podjęła radykalne kroki wobec księdza
Ksiądz Krystian K. jest pod policyjnym dozorem. Ma zakaz opuszczania kraju, a na komisariacie musi się meldować raz w tygodniu. Wciąż prowadzone jest postępowanie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Na ten moment nikt nie usłyszał jednak zarzutów.
ZOBACZ: Polski ksiądz z Kanady stanie przed sądem. Poszło o kazanie
Kuria zdecydowała o odsunięciu księdza od wszelkich posług duszpasterskich. Otrzymał także upomnienie kanoniczne. Nie może odprawiać mszy świętych.
Jest też odwołany z funkcji sędziego Sądu Biskupiego. Ta decyzja została podjęta zaraz po ogłoszeniu mu zarzutu karnego przez prokuraturę. Dostał też polecenie opuszczenia mieszkania, w którym doszło do tragedii. 26 marca abp Adrian Galbas, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej zadecydował także o wszczęciu wobec ks. Krystiana K. administracyjnego procesu karnego, który obecnie trwa - informuje ks. Przemysław Lech, rzecznik Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.
Źródło: PAP/Fakt