Sołki. Wypadek z udziałem 14-latka. Chłopiec został dwukrotnie potrącony
Tragiczny wypadek z udziałem 14-latka. Chłopiec szedł na przystanek, doszło jednak do jego potrącenia. Z ustaleń wynika, iż nastolatek został potrącony dwukrotnie. Niestety jego życia nie udało się uratować.
Sołki: 14-latek potrącony w drodze na przystanek, nie przeżył
Śmiertelne potrącenie nastolatka pod Warszawą. W miejscowości Sołki (powiat miński) o godzinie 6 rano 14-latek szedł na przystanek autobusowy. Na miejsce jednak nie dotarł.
Tuż po godzinie 6 policjanci otrzymali znoszenie o potrąceniu nastolatka na drodze wojewódzkiej numer 637. - Niestety w wyniku zdarzenia chłopiec poniósł śmierć na miejscu. Policjanci prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora - przekazała sierżant sztabowy Elżbieta Zagórska z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku w rozmowie z TVN24. Okoliczności śmiertelnego wypadku są wyjątkowo tragiczne.
Przełomowe doniesienia ws. orgii na plebanii. Chodzi o mężczyznę znalezionego w łóżku księdza14-latek został potrącony dwukrotnie
Ratownicy byli bezradni w walce o życie 14-latka. Policjantka z Mińska przekazała, iż do potrącenia chłopca doszło w okolicy przejścia dla pieszych oraz skrzyżowania. Reporter TVN Warszawa przekazał, że nastolatek został uderzony dwukrotnie.
ZOBACZ: Poznań. Szpital poinformował o śmierci 5-latka zaatakowanego przez nożownika
- Chłopiec szedł na przystanek autobusowy. Został potrącony przez kierowcę auta osobowego, przeleciał kilkadziesiąt metrów, po chwili został uderzony przez kierowcę, który jechał w drugą stronę - zrelacjonował Artur Węgrzynowicz. Stan pojazdów biorących udział w zdarzenia pokazuje, iż zderzenie było wyjątkowo silne. Policja poinformowała o stanie trzeźwości obu kierowców.
Kierowcy byli trzeźwi
Samochody biorące udział w śmiertelnym potrąceniu 14-latka pod Warszawą są mocno zniszczone. W jednym z nich “zniszczony jest przód pojazdu, wybita szyba, urwany błotnik”.
ZOBACZ: Zaskakujące sceny w centrum handlowym. Śmiech na sali, czego dopuścił się 22-latek
Policja zapewniła, że żaden z kierowców nie uciekł z miejsca zdarzenia. - Kierowcy zostali przebadani na zawartość alkoholu, byli trzeźwi. Jeden mężczyzna został zatrzymany - wyjaśniła sierż. sztab. Elżbieta Zagórska.
Źródło: PAP, tvn24