Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Skandal na SOR w Rybniku? Senior miał czekać 26 godzin na przyjęcie
Zuzanna Kabot
Zuzanna Kabot 30.09.2023 08:33

Skandal na SOR w Rybniku? Senior miał czekać 26 godzin na przyjęcie

szpital
Pixabay

Znany raper Emilio we wtorek trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku z powodu wysokiego ciśnienia. W mediach społecznościowych opowiedział szokujące historie innych pacjentów, którzy czekali na SOR. Jest odpowiedź placówki.

Raper Emilo trafił na SOR

Raper Emilo trafił 26 września na SOR w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Rybniku z wysokim ciśnieniem. Muzyk postanowił opowiedzieć w mediach społecznościowych o tym, co działo się w placówce podczas jego ośmiogodzinnego pobytu.

Artysta opowiedział, że był pod kroplówką, a gdy ta się skończyła, musiał kilka razy upominać się o jej odpięcie. Doczekał się dopiero po godzinie. - Widzę, że pani doktor śmiga sobie po korytarzu, jest uśmiechnięta na twarzy, z telefonem w ręku, kawusia, z pokoju do pokoju. Z pielęgniarkami “hi hi, ha ha” - mówi Emilo o zachowaniu personelu. W końcu postanowił pójść do pokoju lekarki i zapytać, kiedy będzie miał badania. - Pani doktor kamerka wideo, ciasteczko, uśmieszek, buzia pełna. No i co, słynne słowa: Proszę czekać. Siadam, coraz więcej pacjentów dochodzi, coraz bardziej chorych. Tu pan płacze, tu pani ściska, płacze z bólu. Po dwóch godzinach pukam znów, otwieram drzwi, pani doktor pełna buzia, znów ciasteczko smakowało. Mówi, że ma pacjenta. Jeść przy pacjencie? Troszkę tak dziwnie - relacjonuje muzyk.

Robert Biedroń pokazał zdjęcia ze swojego ślubu. Udało mu się w Polsce poślubić partnera?

Szokujące historie innych pacjentów

Emilo opowiedział także o historiach innych pacjentów, których spotkał podczas swojego pobytu na SOR. Pierwsza z nich dotyczyła 70-letniego mężczyzny, który miał czekać na przyjęcie aż 26 godzin. - Leży pan na łóżku, podpięty pod dużą butlę powietrza. W pampersie, w cewniku, czeka sobie na pomoc i tej pomocy dalej nie otrzymuje. Pytam się tego pana starszego, “ile już pan czeka na przyjęcie?”. On mówi, że 26 godzin - relacjonuje raper. Okazało się, że był już wcześniej w rybnickiej placówce, ale miał wrócić, by lekarze odpięli cewnik. W domu znów poczuł się słabo i przyjechała po niego karetka. - Położyli mnie jak prosiaka i tak leżę - mówił senior.

Muzyk opowiedział o pacjencie z rwą kulszową, który czekał z bólem osiem godzin, aż w końcu zdesperowany wyszedł ze szpitala. Podobnie miał uczynić starszy mężczyzna po zawale. Kolejna szokująca historia dotyczyła kobiety z krwawiącymi nogami. Seniorka miała spaść z łóżka. Tylko jeden ratownik przyszedł, by ją podnieść. - To mogła być Wasza babcia, to mogła być moja babcia. To jest tragedia. Łzy cisną się do oczu, że tak można potraktować ludzi - podsumowuje raper.

Szpital odpowiada na nagranie rapera

Reakcja placówki na te szokujące doniesienia była dość szybka. - Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego numer 3 w Rybiku nie otrzymała żadnej oficjalnej skargi od pacjenta, który wrzucił w media społecznościowe filmik pokazujący sytuację, która miała miejsce na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Sytuacja miała miejsce 26 września, czyli we wtorek i jestem przekonana, że dyrekcja dogłębnie zweryfikuje wydarzenia, które opisuje pacjent i jeżeli doszło do jakichkolwiek uchybień czy nieprawidłowości – zostaną wyciągnięte konsekwencje - cytuje komunikat placówki lokalna stacja Radio 90.

Tagi: Szpital