Sejm zdecydował ws. "babciowego". Takie będą warunki
Sejm przegłosował ustawę, która zakłada wprowadzenie nowego świadczenia wspierającego dla rodziców. Mowa o tzw. babciowym. Już wkrótce dzięki programowi Aktywny Rodzic będzie można dostać w ramach wsparcia nawet blisko 2 tys. zł na dziecko. Są jednak pewne warunki. Kwota nie trafi do wszystkich.
Sejm zagłosował za "babciowym"
Posłowie zdecydowali w Sejmie o dalszych losach "babciowego". Program poparli nie tylko politycy rządzącej koalicji, ale także posłowie PiS. W sumie za jego wprowadzeniem zagłosowało 405 posłów. Przeciw było jedynie 14 parlamentarzystów z Konfederacji. Od głosu wstrzymali się Klaudia Jachira z KO i Paweł Jabłoński z PiS.
Program Aktywny Rodzic zakłada różne rozwiązania dla rodziców, którzy zechcą wysłać swoje dziecko do żłobka, oraz tych, którzy zdecydują się na powrót do pracy po urlopie rodzicielskim. Jeszcze inaczej sytuacja będzie wyglądała w przypadku rodziców, którzy będą chcieli pozostać ze swoim maluchem w domu.
ZOBACZ: ZUS wypłaci pieniądze na wniosek. Bez niego wypłata przepadnie
Zgodnie z założeniami, ustawa ma wejść w życie 1 października. ZUS będzie miał dwa miesiące na rozpatrzenie składanych wniosków, w związku z czym pierwsze pieniądze mogą trafić na konta uprawnionych dopiero w listopadzie lub grudniu. Wsparcie będzie wypłacane na dziecko w wieku 12-35 miesięcy.
Wejście w życie programu skomentował w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, który napisał krótko:
Mamy babciowe. Dziadek.
"Babciowe" już niebawem trafi do uprawnionych. Oto warunkli
Program "Aktywny Rodzic" podzielony będzie na trzy filary. "Babciowe" dla rodziców, którzy zdecydują się po urlopie rodzicielskim wrócić do pracy, wyniesie 1500 zł, lub 1900 zł jeśli dziecko ma orzeczenie o niepełnosprawności.
Aby otrzymać wsparcie , rodzic musi być zatrudniony na etacie, umowie zlecenie lub prowadzić własną działalność gospodarczą. Wówczas podstawa składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe rodziców musi stanowić co najmniej 100 proc. minimalnego wynagrodzenia. W przypadku rolników rodzice muszą minimum przez rok podlegać ubezpieczeniu w KRUS.
Dodatkowo, dziecko, na które ma być przyznany dodatek, nie może chodzić do żłobka, przedszkola lub klubu dziecięcego. W przypadku rodziców, którzy sprawują nad maluchem opiekę naprzemienną, świadczenie dzielone będzie na połowę.
"Babciowe" podzielone na trzy filary
Program "Aktywnie w żłobku" skierowany jest do rodziców, którzy chcą posłać swoje dziecko np. do żłobka. Wówczas świadczenie, jakie mogą otrzymać, wyniesie maksymalnie 1500 zł miesięcznie lub 1900 zł, jeśli dziecko ma orzeczenie o niepełnosprawności.
Będzie ono przysługiwało na dziecko, "które uczęszcza do żłobka, klubu dziecięcego lub jest objęte opieką sprawowaną przez dziennego opiekuna, nie dłużej niż do ukończenia roku szkolnego, w którym dziecko ukończy 3 rok życia lub w przypadku gdy niemożliwe jest objęcie dziecka wychowaniem przedszkolnym".
ZOBACZ: Ważna decyzja ws. abonamentu RTV. Znamy stawki na nadchodzący rok
Co ważne, wysokość świadczenia nie może być wyższa niż kwota, jaką rodzice ponoszą w związku z obecnością ich dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna. W takim wypadku pieniądze trafiają na konto placówki, w której zapisane jest dziecko.
Z kolei program "Aktywnie w domu" przysługiwać będzie tym rodzicom, którzy zdecydują się zostać ze swoim dzieckiem dłużej w domu. Kwota, jaką otrzymają to 500 zł na dziecko. Przysługiwać będzie również na jedynaka lub pierwsze dziecko w rodzinie. Dziecko nie może chodzić do żłobka, klubu dziecięcego czy być pod opieką opiekuna dziennego. W przypadku sprawowania opieki naprzemiennej świadczenie dzielone jest pomiędzy rodziców po połowie.