Santander wyrzucił dokumenty na śmietnik. Dane osobowe tysięcy klientów na ulicy
Santander Bank w Pile przenosi swoją siedzibę i w związku z tym postanowił usunąć część zbędnej dokumentacji. Problem w tym, że odbyło się to bez odpowiedniego zabezpieczenia danych osobowych.
Zaskakującego znaleziska dokonał jeden z użytkowników portalu wykop.pl. Na dowód postanowił opublikować zdjęcia, które potwierdziły, że na śmietniku znalazły się dokumenty z newralgicznymi danymi.
Użytkownik muciosgracjas zapytał społeczności serwisu wykop.pl, co powinien uczynić w zaistniałej sytuacji, gdy doszło do jawnego pogwałcenia zasad RODO. Jak też zauważył, nawet nie musiał specjalnie zaglądać do śmietnika, dokumenty wręcz z niego wystawały.
Santander Bank reaguje na sprawę
Sprawa nabrała szybkiego rozgłosu, po zamieszczeniu informacji, z bankiem Santander skontaktowała się redakcja bankier.pl. Hiszpański bank był bardzo zaskoczony faktem umiejscowienia dokumentów na śmietniku. Zapewnił, że dokumenty zostały szybko zabezpieczone i osobom, których dane zostały wyrzucone już nic nie grozi.
Bank zapewnił, że jest mu niezmiernie przykro z powodu incydentu z Piły. Sam też zamierza przeprowadzić śledztwo wyjaśniające całą sytuację.