Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Rzecznik Praw Dziecka o śmierci 8-latka z Częstochowy. "O problemach w rodzinie Kamilka wiedziano od 8 lat"
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 08.05.2023 22:24

Rzecznik Praw Dziecka o śmierci 8-latka z Częstochowy. "O problemach w rodzinie Kamilka wiedziano od 8 lat"

Rzecznik Praw Dziecka
Piotr Molecki/East News

Śmierć 8-letniego Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. Lekarze walczyli o jego życie przez 35 dni. Niestety w poniedziałek przekazali tragiczną informację. Na temat sprawy głos zabrało już wielu polityków. Jednym z nich był Rzecznik Praw Dziecka, Mikołaj Pawlak, którego wpis wywołał lawinę krytyki.

Nie żyje 8-letni Kamilek z Częstochowy

W poniedziałek spełnił się najczarniejszy scenariusz ws. 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II przekazali wiadomość, której nikt nie chciał usłyszeć. Ośmioletni Kamilek z Częstochowy zmarł. 

Chłopczykowi nie udało się odzyskać zdrowia po tym, jak został skatowany przez ojczyma. Dawid B. miał go bić, przypalać papierosami i kłaść na rozgrzanym piecu. Mężczyzna usłyszy zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Jak oznajmili medycy bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca była postępująca niewydolność wielonarządowa, do której doprowadziła poważna choroba oparzeniowa. Kamilek przez cały okres pobytu w szpitalu był głęboko nieprzytomny. - Nie miał świadomości gdzie jest, ani co go spotkało. Ani przez chwilę nie cierpiał - przekazali w oświadczeniu lekarze.

Nie żyje 8-letni Kamilek z Częstochowy. Lekarze walczyli do ostatniej chwili

Rzecznik Praw Dziecka o śmierci 8-latka z Częstochowy. Internauci są wściekli

Tragiczne doniesienia skomentował rzecznik praw dziecka, Mikołaj Pawlak. - O problemach tej rodziny wiedzieli sąd, kurator i opieka społeczna od 2015 r.! Czytam akta, o które wystąpiłem, gdy dowiedziałem się o tragedii tego dziecka, i jestem porażony, jak wiele osób i instytucji zawiodło. Czy ktoś w ogóle rozmawiał z Kamilkiem? - zapytał w zwięzłym wpisie polityk.

Najbardziej oburzająca wydaje się bezczynność organów państwowych na cierpienie 8-latka, którego doznawał od dłuższego czasu. Wściekłość internautów skupiła się jednak na osobie rzecznika. "Czytam akta"... Super. Daj znać, gdy już przeczytasz", "Człowieku, ty się nas pytasz? Pisałam do Pana miesiąc temu w tej sprawie, zero odpowiedzi…", "Porażona to ja mogę być, a wy macie pracować! Skutecznie pracować, aby takie sytuacje nie miały miejsca!" - grzmieli zirytowani użytkownicy.

Jurek Owsiak odpowiedział RPD. "To pytanie również do Pana"

Część internautów wprost zarzuciła Mikołajowi Pawlakowi brak taktu. "A pan jest Rzecznikiem Praw Dziecka od 2018 r.! W dniu śmierci, miesiąc od zgłoszenia sprawy, stać pana tylko na "czytam akta sprawy, coś nie działa, łojojku, jak mi smutno?!" - zapytał jeden z komentujących.

W zbliżonym tonie na wpis Rzecznika Praw Dziecka zareagował Jurek Owsiak. "Drogi Panie, jest Pan rzecznikiem od prawie pięciu lat. To również pytanie do Pana. Niezdarność systemu ochrony takich dzieci, takich rodzin jest ogromna. I to nie po raz pierwszy!" - napisał założyciel WOŚP.

Źródło: fakt.pl