Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Rząd zapowiadał darmowe testy w aptekach. Prawda zwala z nóg
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 27.01.2022 12:39

Rząd zapowiadał darmowe testy w aptekach. Prawda zwala z nóg

Tylko 64 aptek w całej Polsce oferuje testowanie na koronawirusa
Pawel Wodzynski/East News

Ogromny falstart rządu w kwestii testowania w aptece. Od czwartku Polki i Polacy mieli mieć możliwość łatwego przeprowadzenia badania w pobliskiej placówce. Adam Niedzielski poinformował jednak, że obecnie w programie działa... jedynie 64 aptek w całym kraju.

Na początku tygodnia w Dzienniku Ustaw pojawiły się rozporządzenia Adama Niedzielskiego. Jedną z ważnych zmian zapowiedzianych przez rząd była łatwość w przeprowadzaniu testów na koronawriusa.

Szumnie zapowiadana zmiana, która wraz ze skróceniem kwarantanny do siedmiu dni, była czołowym pomysłem rządu na walkę z pandemią okazała się niewypałem. Polacy mogą mieć problem w znalezieniu apteki w pobliżu, gdzie mogą udać się na test.

Testowanie w aptekach: wielki falstart rządu

Od czwartku w życie weszła nie tylko nauka zdalna dla klas V, VI, VII, VII oraz szkół ponadpodstawowych. Od 27 stycznia rząd zapraszał do wykonywanie testów na koronawirusa w aptekach.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Szumne zapowiedzi rządu jak na razie spełzły na niczym. Adam Niedzielski zamieścił specjalny wpis, gdzie przyznał, że mniej niż 100 aptek w całym kraju oferuje obecnie możliwość sprawdzenia, czy jest się zakażonym koronawirusem.

- Na starcie programu mamy 64 apteki, w których można wykonać test antygenowy - napisał w czwartek rano minister zdrowia na Twitterze.

Adam Niedzielski podkreślił jednak, że w kolejce stoją już następne apteki. Ich liczba ponownie nie jest imponująca i nadal nie wpłynie znacząco na zwiększenie możliwości testowania na koronawirusa, szczególnie w małych miastach.

- Kolejne 19 przesłało dokumenty zgłoszeniowe - zapowedział szef Ministerstwa Zdrowia. Na stronie pacjent.gov.pl sprawdzić można, gdzie znajduje się najbliższa apteka. Nowego rozwiązania nie odczują nawet mieszkańcy dużych miast.

Tylko 64 apteki w całym kraju oferują testowanie na koronawirusa

W czwartek MZ przekazało, że Polska po raz kolejny przekroczyła górną barierę notowanych dotychczas zakażeń. W ciągu ostatniej doby potwierdzono ponad 57 tys. nowych przypadków.

Tymczasem plan rządu, by jak najszybciej wychwytać osoby chore na COVID-19 i przełamywać łańcuch zakażeń spalił na panewce. Masowe testowanie w aptekach pozostanie na razie w sferze planów.

Według Głównego Urzędu Statystycznego w kraju jest około 12 tys. aptek, ale tylko 64 z nich zgłosiły się do rządu. Ich rozsianie po kraju jest ogromne. Dla przykładu mieszkańcy Warszawy mogą wykonać test w jedynie trzech aptekach na terenie całej stolicy.

Lepiej nie jest w Wielkopolsce. Według informacji dostępnych na rządowej stronie w Poznaniu test na koronawirusa przeprowadzić można tylko w dwóch aptekach. Sprawę skomentowała Naczelna Izba Lekarska. (NIL).

Aptek będzie więcej i będą bazować na doświadczeniu przeprowadzania szczepień

W rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Katarzyna Gancarz z NIL uspokaja, że falstart z 64 aptekami w programie testowania to jedynie zapowiedź. - Na pewno liczba aptek biorących udział w programie będzie systematycznie rosła - przekazała.

Powodem nie jest niechęć farmaceutów do propozycji rządu. - Przygotowanie aptek do świadczenia usługi testowania, zgodnie z wytycznymi i przy zachowaniu odpowiednich wymogów sanitarno-epidemiologicznych, wymaga czasu - dodała Katarzyna Gancarz.

Apteki już wcześniej zajmowały się szczepieniem Polek i Polaków i będą korzystać ze zdobytej wiedzy. - Mamy już bardzo pozytywne doświadczenia w związku z realizacją szczepień przeciw COVID-19 w aptekach - podkreśliła w rozmowie z "DGP".

Okazuje się, że nie wystarczy zamówić do apteki test, aby zaprosić obywateli do powszechnego testowania. Niezbędne jest przejście specjalnego kursu. - Szkolenia w tym zakresie trwają dopiero od soboty, a do wczoraj przeszkoliło się blisko 5000 osób. Dziś ta liczba będzie już na pewno większa - dodała Katarzyna Gancarz z NIL.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: goniec.pl, gazetaprawna.pl