Rosja złożyła Ukrainie propozycję. Pojawiły się szczegóły "oferty"
Rosja zaproponowała Ukrainie termin i miejsce drugiej rundy rozmów pokojowych. Jak podkreślają przedstawiciele Kremla, celem spotkania ma być wymiana propozycji dotyczących przyszłego porozumienia. Strona rosyjska deklaruje gotowość do rozpoczęcia rozmów i czeka na odpowiedź Kijowa.
Rosja gotowa do rozmów z Ukrainą
Władimir Miedinski poinformował, że Rosja zaproponowała Ukrainie dokładną datę oraz miejsce drugiej rundy rozmów pokojowych, których tematem miałaby być wymiana propozycji memorandum w sprawie zawarcia porozumienia pokojowego.
Spotkanie mogłoby się odbyć w najbliższych dniach. Miedinski podkreślił, że propozycja wyszła z rosyjskiej inicjatywy, a doniesienia medialne, jakoby Rosjanie zwlekali, są – jego zdaniem – odwróceniem rzeczywistości.
Zadzwoniłem dziś do Umierowa i zaproponowałem dokładną datę i miejsce spotkania w celu wymiany memorandów. Jesteśmy gotowi rozpocząć merytoryczną dyskusję nad każdym z punktów porozumienia dotyczącego przyszłego zawieszenia broni — powiedział Miedinski.
Dodał również, że strona ukraińska aktualnie konsultuje propozycję i Rosja "czeka na potwierdzenie tak szybko, jak to możliwe."
Głos USA i możliwe wsparcie mediacyjne
W kontekście możliwego postępu w rozmowach pokojowych swoje stanowisko przedstawiły również Stany Zjednoczone. We wtorek specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy, generał Keith Kellogg, przekazał, że Ukraina przedstawiła już swoją propozycję w sprawie pokoju. Teraz oczekiwane jest, aż Rosja formalnie przekaże swój plan.
Kiedy USA otrzymają propozycje od obu stron, będą mogły je porównać i zorganizować następne spotkanie poświęcone rozmowom pokojowym — powiedział Kellogg w rozmowie z telewizją Fox News.
Wypowiedź ta może sugerować, że administracja amerykańska przygotowuje się do aktywnego udziału w ewentualnym procesie mediacyjnym.
ZOBACZ TAKŻE: Mentzen podjął ostateczną decyzję. Wiemy, kto nie otrzymał jego poparcia
Warunki Kremla
Z kolei rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zaznaczył, że potencjalne spotkanie trójstronne z udziałem prezydentów USA, Ukrainy i Rosji będzie możliwe tylko pod warunkiem wcześniejszego wypracowania konkretnych ustaleń pomiędzy stronami konfliktu.
Takie spotkanie musi być wynikiem konkretnych porozumień między obiema delegacjami, rosyjską i ukraińską — powiedział Pieskow.
Jako możliwe miejsce kolejnej tury negocjacji wymienił ponownie Stambuł, gdzie odbyły się już wcześniejsze rozmowy. Równocześnie przypomniał o niedawnej wymianie jeńców w proporcji 1000 na 1000, którą Kreml postrzega jako gest woli dalszych rozmów.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział w tym kontekście gotowość do przedstawienia Ukrainie projektu dokumentu określającego warunki długoterminowego porozumienia pokojowego.