Rodzice oburzeni decyzją szkoły. Poszło o rekolekcje
W Szczecinie dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 56 postanowiła wyłączyć z użytku dla uczniów salę gimnastyczną oraz basen. Wszystko to w związku z trwającymi rekolekcjami. Rodzice są oburzeni i postanowili interweniować.
Rodzice zbulwersowani. Wszystko przez rekolekcje
W szczecińskiej podstawówce w związku z rekolekcjami , które przypadają na dni 7 i 8 marca, dzieci nie mogą korzystać z sali gimnastycznej oraz szkolnego basenu. Całą sytuację opisuje "Gazeta Wyborcza", która otrzymała od jednego z oburzonych rodziców list w tej sprawie.
W liście do redakcji rodzic informuje ponadto, że w czasie trwania rekolekcji dzieci z młodszych klas, które nie uczestniczą w nabożeństwach, zamiast na lekcjach, spędzają czas w świetlicy lub bibliotece. Oburzony podkreśla, że " szkoła publiczna nie jest odpowiednim miejscem do uprawiania kultu religijnego", a rekolekcje powinny odbywać się w kościele.
Spór o rekolekcje w Szczecinie
Dorota Wójcik z Fundacji Wolność od Religii w rozmowie z Wyborczą popiera apel i słowa oburzonego rodzica.
Praktyka organizowania rekolekcji na terenie szkół jest obecna w Polsce od wielu lat. I zawsze była niezgodna z prawem - mówi.
ZOBACZ: Skandal na cmentarzu w Radomsku. Na nekropolii nie można chować zmarłych
Sprawa wywołała w Szczecinie spore poruszenie. Odniósł się do niej także miejski radny Przemysław Słowik z Koalicji Obywatelskiej. Polityk złożył interpelację do prezydenta Szczecina ws. przeprowadzania rekolekcji na terenie szkół publicznych. Dyrekcja szkoły jak na razie nie odnosi się do sytuacji.
Radny domaga się wyjaśnień w sprawie rekolekcji
Radny w swojej interpelacji zaznacza, że Kościół wykorzystując budynki oświatowe do prowadzenia rekolekcji, dopuszcza się nadużycia. Przemysław Słowik pyta także, dlaczego dyrekcja szkoły zawiesiła tymczasowo działalność basenu? Czyżby tam także odbywały się rekolekcje?
Kościół wchodzi z butami tam, gdzie być go nie powinno. Społeczeństwo w ogromnej większości oczekuje zakończenia finansowania lekcji religii z budżetu państwa i ograniczenia religii w szkołach - czytamy w interpelacji radnego.
Polityk domaga się wyjaśnień, czy w związku ze swoimi działaniami Kościół opłaca wynajem sali i przestrzeni szkolnych pod rekolekcje.
Źródło: Gazeta Wyborcza