Planowane włączenie syren alarmowych 19 kwietnia w związku z rocznicą powstania w getcie warszawskim będzie powiązane z wysłaniem specjalnego alertu RCB. Jak się okazuje, nie otrzymają go jednak mieszkańcy Polscy, a obywatele Ukrainy, przebywający na terenie stolicy. Kluczowe znaczenie będzie miał fakt, jaka karta SIM będzie włożona do telefonu. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało specjalny komunikat.

W poniedziałek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że we wtorek 19 kwietnia osoby przebywające w Warszawie będą słyszeć syreny. Wzmożone sygnały bezpieczeństwa nie będą jednak powiązane z zagrożeniem dla stolicy, a rocznicą powstania w getcie warszawskim.

- Jutro, 19 kwietnia o godz. 12.00, w związku z rocznicą wybuchu powstania w getcie warszawskim, w Warszawie zostaną uruchomione syreny alarmowe - poinformowano za pośrednictwem Twittera.

Jak się okazuje, resort nadzorowany przez Mariusza Kamińskiego oprócz włączenia syren, zdecydował się na wysłanie alertów bezpieczeństwa. Wiadomości trafią do sprecyzowanej grupy odbiorców.

W Warszawie zawyją syreny alarmowe. Wiele osób otrzyma specjalny alert RCB

Zazwyczaj wiadomości od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa są rozsyłane do ludzi w związku z potencjalnym zagrożeniem. Tym razem SMS-y trafią do określonej grupy osób i nie będą ściśle powiązane z realnym niebezpieczeństwem.

Alertu nie otrzymają jednak obywatele Polski, którzy posiadają telefony w polskich sieciach telefonicznych. Ostrzeżenie jest skierowane do użytkowników ukraińskich kart SIM logujących się do polskich sieci komórkowych.

Resort kierowany przez Mariusza Kamińskiego dodał, że przesłana wiadomość w związku z chęcią targetowania odbiorcy, a także jasnego celu będzie zarówno w języku polskim, jak i ukraińskim.

W bieżącym 2022 roku przypada 79. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Powstanie było największym zbrojnym zrywem Żydów podczas II wojny światowej, a zarazem pierwszym powstaniem miejskim w okupowanej Europie. Warto podkreślić, że w utworzonym w 1940 r. getcie warszawskim Niemcy zamknęli ponad 400 tys. Żydów.

Córka rzecznika Kremla przekroczyła wszelkie granice. Zdjęcia rozwiewają wątpliwości

Córka rzecznika Kremla poskarżyła się na objęcie jej sankcjami. Jest zła, gdyż "kocha podróżować". Oto jak wygląda życie córki oligarchy i jednego z najbliższych współpracowników Władimira Putina. Wystawne bale, kariera w Parlamencie Europejskim, drogie restauracje i luksusowe wycieczki. Współczesna księżniczka? Fot. AFP PHOTO / POOL / MAXIM SHEMETOV; Instagram.com/lisa_peskova

Zobacz galerię >

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Rosyjska propaganda łagodnieje? Niespodziewane słowa w prorządowym programie

• "Niewypłacalność kraju to tylko kwestia czasu". Rosja nie radzi sobie z sankcjami

• "Do samego końca próbowałem z nim rozmawiać". Włoski premier zdradził kulisy rozmów z Putinem

Źródło: Goniec.pl / RCB