Przesłuchano partnera zamordowanej Anastazji. W sprawie wydane zostało oświadczenie
Trwa śledztwo ws. śmierci 27-letniej Anastazji, która została zamordowana na greckiej wyspie Kos. Jednym z przesłuchanych w sprawie został już partner kobiety, 28-letni Michał, o którym media pisały, że został wezwany przez policję “w trybie pilnym”. Doniesienia te postanowiła skomentować współpracująca z rodziną Polki detektyw, wydając krótkie oświadczenie. Co się w nim znalazło?
Brutalne morderstwo 27-letniej Polki
27-letnia Anastazja zniknęła bez śladu w poniedziałek 12 czerwca późnym wieczorem. Kobieta przebywała na wyspie Kos od około miesiąca, gdzie razem ze swoim chłopakiem pracowała, aby zarobić na wspólne mieszkanie we Wrocławiu.
Feralnego dnia umówiła się z partnerem, że spotkają się ok. godziny 22.30 w barze Alexander niedaleko jego pracy, ale już się tam nie pojawiła. W niewyjaśnionych dotąd okolicznościach trafiła najprawdopodobniej do domu 32-letniego mieszkańca Bangladeszu, który to jest głównym podejrzanym w śledztwie dot. jej morderstwa i przebywa w areszcie.
Brat Anastazji opublikował pożegnalny wpis. Złożył siostrze obietnicęPartner kobiety wezwany na przesłuchanie
Zgromadzony dotychczas materiał dowodowy pozwala przypuszczać, że zatrzymany 32-latek może mieć związek z tragicznym zabójstwem Anastazji, zwłaszcza, że zarówno on, jak i jego współlokator, plączą się w zeznaniach.
Bliscy kobiety, w tym jej chłopak, twierdzą, że nie znała ona swojego potencjalnego oprawcy i nie mogą uwierzyć, iż tak łatwo dała się mu zwieść, podejrzewając nawet użycie pigułki gwałtu.
Głównym źródłem informacji dla śledczych jest wciąż 28-letni Michał, który to zgłosił zaginięcie ukochanej, gdy ta nie przybyła na umówione spotkanie. Mężczyzna od początku był jedną z bardziej zaangażowanych w poszukiwania 27-latki osób, ale wczoraj w greckich mediach pojawiła się niepokojąca informacja, że i on miał zostać “w trybie pilnym” wezwany na przesłuchanie.
Współpracowniczka rodziny Anastazji dementuje medialne doniesienia
Po informacji przekazanej przez lokalnych dziennikarzy zaczęto snuć nowe teorie i podejrzenia, dlatego głos zdecydowała się zabrać współpracująca z rodziną wrocławianki detektyw, Ewelina Tomaszek. W wywiadzie dla WP, zdementowała ona poniedziałkowe doniesienia.
- Dzisiejsze przesłuchanie w charakterze świadka, było zaplanowane już wczoraj (18.06.23r.) i było to pierwsze przesłuchania przez prokuratora, który prowadzi sprawę - poinformowała Tomaszek.
Jak dodała, zeznania partnera zamordowanej Anastazji “były istotne z punktu widzenia prokuratury” i pozwoliły wstępnie określić chronologię wydarzeń. 28-latek cały czas ma mieć w sprawie status świadka.
Źródło: WP