Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Protestujący postawili grilla pod domem Jarosława Kaczyńskiego
Irmina Jach
Irmina Jach 04.06.2021 03:19

Protestujący postawili grilla pod domem Jarosława Kaczyńskiego

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

- Zabieramy kocki, leżaki, głośniki przenośne i prowiant. Trawnik przed posiadłością prezesa jest duży więc spokojnie pomieści kilkaset osób - zachęcali inicjatorzy akcji. Niestety, wydarzenie nie przyciągnęło zbyt wielu zainteresowanych. W okolicach domu Jarosława Kaczyńskiego pojawiło się więcej policjantów niż protestujących.

Kolejny protest pod domem Kaczyńskiego

Na trawniku naprzeciw domu prezesa Prawa i Sprawiedliwości stanął mały namiot, a pod nim grill. Pod zadaszeniem kilka osób zgromadziło się, by konsumować kiełbaski. Protestujący zachowywali się bardzo kulturalnie, nie weszli w żaden konflikt z policjantami.

Do podobnego incydentu doszło już przed kilkoma tygodniami. Kilku śmiałków postanowiło uczcić początek wiosny kaczką pieczoną na rożnie. Również w tym przypadku manifestujący wybrali na miejsce akcji niewielki trawnik w okolicach rezydencji Jarosława Kaczyńskiego.

Cała zabawa była relacjonowana w serwisie YouTube i spotkała się z dużym entuzjazmem wśród internautów. Nie brakowało ciepłych komentarzy, gratulacji i słów poparcia dla protestujących. Policja nie była wówczas jednak tak pozytywnie nastawiona.

Funkcjonariusze znaleźli kilka powodów do interwencji. Przede wszystkim imprezowicze zapomnieli o maseczkach, których noszenie było w tamtym czasie obowiązkowe także na zewnątrz. Za lekceważenie obowiązku zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych groziła grzywna w wysokości kilkuset złotych.

Ponadto grill rozstawiono w miejscu nieprzeznaczonym do ucztowania - w Warszawie, jak i w innych większych miastach grilla czy ognisko można rozpalać wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych. To właśnie w jedno z nich policjanci chcieli przekierować bawiącą się grupę.

Starania funkcjonariuszy spełzły wówczas na niczym. Wydarzenie sprzed kilku tygodni cieszyło się dużym zainteresowaniem - z każdą godziną na Żoliborzu pojawiało się coraz więcej manifestujących. To właśnie dlatego grupa postanowiła urządzić grilla jeszcze raz.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych zapraszano mieszkańców stolicy do skosztowania żurku, barszczu, kiełbasek, mięsa z kaczki i zimnego piwa. Można podejrzewać, że uczestników zabawy zniechęciła przede wszystkim pogoda - w Warszawie jest dziś dość deszczowo.

Doniesienia medialne wskazują, że na ten moment żaden z uczestników otrzymania nie otrzymał mandatu karnego. Na fotografiach zobaczyć można, że policjanci stoją kilkanaście metrów dalej, rozmawiając ze sobą w niewielkich grupkach.

Źródło zdjęć: Jakub Kamiński/East News

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Fakt

Tagi: