Biedronka stanęła w płomieniach, potężny pożar. W akcji 28 zastępów straży
W jednej z polskich miejscowości doszło do ogromnego pożaru sklepu sieci Biedronka. W akcji gaśniczej uczestniczyło aż 28 zastępów PSP i OSP. Służby poinformowały już o szczegółach działań. Strażacy opublikowali też porażające zdjęcia.
Potężny pożar Biedronki
Do pożaru sklepu sieci Biedronka doszło w nocy ze środy na czwartek (20/21 listopada) przy ul. Mikołaja Kopernika w miejscowości Zawidów (pow. zgorzelecki, woj. dolnośląskie). “Zgłoszenie o pożarze budynku wpłynęło do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Zgorzelcu o godz. 00:58” - informuje w komunikacie opublikowanym za pośrednictwem mediów społecznościowych KP PSP w Zgorzelcu.
ZOBACZ: Była 1:27. Zderzyły się dwa pociągi. Służby w akcji, poważne utrudnienia w ruchu
Ogromny pożar w polskim mieście. Kłęby czarnego dymu widać z wielu kilometrów Tragiczna noc, nie żyją 3 osoby. Drogi zablokowane, służby w akcjiW środku byli pracownicy sklepu
Jak przekazali strażacy, kiedy pojawił się ogień, wewnątrz sklepu znajdowało się troje pracowników. Nic im się jednak nie stało - opuścili budynek jeszcze przed przyjazdem służb. Niebezpieczny żywioł spowodował, że część dachu zawaliła się do środka. “W momencie wybuchu pożaru w obiekcie przebywało 3 pracowników, którzy ewakuowali się sami” - informuje KP PSP w Zgorzelcu.
ZOBACZ: Potężny pożar w samym środku nocy. Na miejscu niemal 100 strażaków
W akcji dziesiątki zastępów straży
W akcji gaśniczej uczestniczyło łącznie aż 28 jednostek straży, m.in. z JRG Zgorzelec, JRG Bogatynia, JRG Chojnów, JRG Lwówek Śląski i okolicznych jednostek OSP. “W działaniach gaśniczych uczestniczyło łącznie 28 zastępów PSP i OSP w tym 5 zastępów spoza naszego powiatu” - dodają strażacy ze Zgorzelca. Choć walka z ogniem rozpoczęła się już ok. godziny 1 w nocy, to według relacji strażaków, dogaszanie budynku wciąż trwa (stan na godz. 9:30). Na chwilę obecną nie wiadomo, co mogło być przyczyną pojawienia się ognia. To zostanie określone w toku śledztwa.