Prezydent odwiedził służby stacjonujące na granicy polsko-białoruskiej
Prezydent Andrzej Duda odwiedził w Święto Niepodległości polskie służby stacjonujące przy granicy z Białorusią. Głowa państwa wzięła udział w odprawie i podziękowała osobiście za pracę wojska, Straży Granicznej i Policji na rzecz obrony ojczyzny. Późnym wieczorem Duda pochwalił się natomiast zdjęciami z wizyty.
Dzień Niepodległości okazał się być bardzo pracowity dla prezydenta Andrzeja Dudy. W południe głowa państwa brała udział w centralnych obchodach na Placu Piłsudskiego, następnie zaś wręczała odznaczenia w Pałacu Prezydenckim.
Z okazji 103. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości przywódca Polski wygłosił także orędzie do narodu, w którym nie zabrakło odniesień do aktualnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
Andrzej Duda udał się na pogranicze
Jak się okazuje, mimo wielu obowiązków, prezydent postanowił udać się jeszcze w czwartkowy późny wieczór na pogranicze, gdzie stacjonują polscy żołnierze, Policja oraz Straż Graniczna, którym dziękował w swoim przemówieniu transmitowanym w Telewizji Polskiej.
Głowa państwa wzięła udział w odprawie ze służbami, udającymi się na nocne patrole, życząc im bezpiecznej służby. - Jesteśmy z Wami cały czas; zawsze będę pilnował Waszych spraw jako Prezydent – zapewniał Andrzej Duda. Jeszcze tego samego dnia na oficjalnym profilu prezydenta na Facebooku i Twitterze pojawiły się zdjęcia z wizyty oraz kolejne podziękowania dla ochraniających granicę funkcjonariuszy i żołnierzy.
- W imieniu Rzeczypospolitej bardzo dziękuję wszystkim Żołnierzom, Policjantom, Straży Granicznej i Każdemu, kto pełni służbę na naszej granicy. Dzisiaj miałem okazję uścisnąć dłoń niektórym z Nich. Swoją ofiarną służbą bronią naszego bezpieczeństwa. Chwała Im i wdzięczność! - napisano.
Polska obchodzi Święto Niepodległości
11 listopada w całej Polsce obchodzone było Święto Niepodległości. Główne uroczystości odbyły się w Warszawie, gdzie o 13 rozpoczął się Marsz Niepodległości mający charakter państwowy. W pochodzie nie wzięli jednak udziału najważniejsi politycy PiS, którzy udali się tego dnia do Krakowa oraz prezydent, tłumaczący się innymi planami.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki obecni byli na mszy św. na Wawelu, a następnie wygłosili patriotyczne przemówienia, w których wiele mówili o podmiotowości Polski oraz zagrożeniach płynących zarówno ze Wschodu, jak i Zachodu.
We wszystkich mowach, które przygotowano na 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, znalazły się także liczne nawiązania do obecnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, stanowiącej główne źródło problemów Rzeczpospolitej w ostatnich tygodniach.
W tym roku, na szczęście, obchody 11 listopada przebiegły stosunkowo spokojnie, o czym informowali wiceszef MSWiA oraz odpowiednie służby. Do wydarzeń odniosła się także była posłanka PiS Krystyna Pawłowicz, zaznaczająca na Twitterze, że "niepodległość możemy łatwo dziś stracić". Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Dorota Szelągowska tworzy idealną parę ze swoim partnerem. Fani osłupieli widząc kim on jest
Na złożenie wniosku o 300 plus na dziecko jest czas tylko do 30 listopada
Terlecki do klientki w centrum handlowym: "Jest pani kretynką"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: Facebook
