Pożar w polskiej miejscowości. 15 samochodów gaśniczych i 49 strażaków w akcji
Sobotni wieczór w Paniówkach upłynął pod znakiem dramatycznej walki z żywiołem. Ogień, który wybuchł na terenie jednego z lokalnych komisów, błyskawicznie objął zaparkowane pojazdy, stawiając służby ratunkowe przed ogromnym wyzwaniem. Skala zniszczeń jest znaczna, a działania gaśnicze trwały wiele godzin.
Groźny pożar w komisie samochodowym w Paniówkach – spłonęło sześć ciężarówek
W sobotni wieczór w komisie samochodowym w Paniówkach doszło do groźnego pożaru. Służby odebrały zgłoszenie o płonących ciężarówkach o godzinie 19:15, a na miejscu zastano ogień o ogromnych rozmiarach.
Żywioł strawił łącznie sześć tirów. St. kpt. Damian Dudek poinformował, że zniszczeniu uległo sześć ciągników siodłowych wraz z naczepami, na których znajdowała się głównie makulatura oraz sól drogowa. Działania ratownicze straży pożarnej zakończyły się dopiero o godzinie 3 nad ranem.
Pożar dotyczył pojazdów ciężarowych, a jego intensywność była bardzo duża. Przedstawiciel straży pożarnej w Gliwicach potwierdził, że płomienie objęły ciągniki siodłowe z naczepami. Oprócz doszczętnie spalonych maszyn, uszkodzeniu uległ także jeden nadpalony ciągnik oraz samochód dostawczy.

Pożar w Paniówkach sparaliżował DK44 – strażacy walczyli całą noc
Skala zdarzenia wymagała zaangażowania dużych sił, dlatego na miejsce skierowano 15 samochodów gaśniczych oraz 49 strażaków.
Funkcjonariusze z Gliwic oraz okolicznych miast prowadzili walkę z żywiołem przez całą noc. Mimo trudnych warunków panujących na miejscu, strażakom udało się opanować sytuację pożarową.
Zdarzenie miało poważny wpływ na komunikację, powodując całkowitą blokadę drogi krajowej nr 44. Przywrócenie normalnego ruchu na zamkniętym odcinku zajmie jeszcze trochę czasu.

Pożar w Paniówkach – wstępne straty mogą sięgać setek tysięcy złotych
W wyniku pożaru, do którego doszło w Paniówkach, spaleniu uległo sześć ciężarówek. Ogień zniszczył również inne pojazdy znajdujące się na terenie placu, co znacząco zwiększyło skalę strat materialnych.
Wstępne szacunki wskazują, że straty finansowe wynikające z pożaru mogą sięgać setek tysięcy złotych. Specjaliści podkreślają jednak, że dokładne oszacowanie wszystkich zniszczeń wymaga czasu i szczegółowej analizy. Proces ten wciąż trwa, a właściciele placu oraz służby starają się ustalić pełną wartość strat.

Policja bada przyczyny pożaru w Paniówkach – nie wyklucza podpalenia
Obecnie sprawą pożaru w Paniówkach zajmuje się policja, która prowadzi dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyn zdarzenia. Służby nie ustaliły jeszcze, co spowodowało tak szybkie rozprzestrzenienie się ognia, a wszystkie hipotezy pozostają otwarte.
Funkcjonariusze prowadzący śledztwo nie wykluczają żadnej możliwości, w tym scenariusza celowego podpalenia. Dochodzenie ma na celu dokładne ustalenie okoliczności pożaru oraz wskazanie potencjalnych przyczyn, które doprowadziły do tak dużych zniszczeń na terenie komisu.