Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Pożar kamienicy w Nakle nad Notecią. Nie żyje jedna osoba
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 26.08.2023 09:00

Pożar kamienicy w Nakle nad Notecią. Nie żyje jedna osoba

straż
Jan Bielecki/East News (zdj. ilustracyjne)

25 sierpnia wieczorem przed godziną 22.00, na rynku w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie) w jednej z kamienic wybuchł pożar. Nie żyje jedna osoba. Są poszkodowani.

Pożar kamienicy w Nakle nad Notecią

Do strażaków z Komendy Powiatowej PSP w Nakle nad Notecią informacja o pożarze kamienicy przy ul. Rynek 11 wpłynęła w piątek 25 sierpnia przed godz. 22:00. Po godzinie 23 ogień zajął kolejną kamienicę.

Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia i ocenie sytuacji, do akcji gaśniczej zadysponowali więcej zastępów, niż pierwotnie planowano. Łącznie z ogniem przez kilka godzin walczyło 16 zastępów straży pożarnej. Około północy na miejsce przybyli przedstawiciele Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nakle.

Była pogodynką TVP. Zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach

Nie żyje 42-latek, dziewczynka i strażak poszkodowani

Strażacy natychmiast przystąpili również do działań ewakuacyjnych, w tym osób schorowanych. Niestety pomimo wysiłków ratowników medycznych nie udało się uratować życia 42-letniego mężczyzny, który ucierpiał w pożarze. 

Jak informuje "Kurier Nakielski", do szpitala trafiła również dziewczynka oraz strażak, który został poszkodowany podczas działań gaśniczych.

W pobliżu brakowało wody

Strażacy mieli utrudnione zadanie, bowiem w pobliżu akcji gaśniczej, na rynku, brakowało hydrantów z wodą. W związku z brakami wody zadysponowano kolejne zastępy z gminy Sadki i Kcynia, które dostarczały wodę z nakielskiej przystani. Na miejsce wezwane zostało pogotowie energetyczne i pogotowie gazowe. 

Pożar objął cały dach kamienicy, a akcja ratunkowa i gaśnicza prowadzona była przez kilka godzin. Biegły rzeczoznawca z zakresu pożarnictwa w najbliższym czasie ma dokonać oględzin oraz podjąć decyzje m.in. co do możliwości korzystania z kamienicy.

Źródło: Kurier Nakielski