Poważne zmiany dla kierowców zawodowych. Za oszukiwanie tachografu grozi utrata uprawnień
W ostatnim czasie przepisy obowiązujące kierowców stały się znacznie bardziej surowe. Zmiany pierwszeństwa na pasach, zakaz „jazdy na zderzaku”, czy nowy taryfikator - to wszystko ma sprawić, że na drogach będzie bezpieczniej. Szczególnie ciężko mają kierowcy zawodowi, którzy (z racji ilości pokonywanych kilometrów) muszą szczególnie uważać. Dla nich utrata prawa jazdy równoznaczna jest z utratą pracy - przynajmniej na jakiś czas.
W świetle nowych przepisów kierowcy zawodowi, którzy stosują nielegalne praktyki, również będą mogli pożegnać się z uprawnieniami. Oszukiwanie tachografu jazdą „na magnesie”, z wyłącznikiem, zabronionym oprogramowaniem, bez karty zalogowanej w tachografie lub też używanie cudzej karty bądź wykresówki – to tylko część sposobów, jakie kierowcy zawodowi stosują, aby nielegalnie przedłużać swój czas pracy. Od 1 stycznia, poza karą finansową, grozić im będzie również zatrzymanie prawa jazdy.
Jak przestrzega Generalna Inspekcja Transportu Drogowego (GITD) zgodnie z nowym taryfikatorem już od początku stycznia 2022 r., kierowcy, który „oszukuje tachograf”, obok kary grzywny będzie grozić utrata prawa jazdy na okres 3 miesięcy.
Zgodnie z ustawą z dnia 2 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021, poz. 2328) zatrzymanie prawa jazdy będzie grozić kierowcy, który podczas bieżącego dziennego czasu prowadzenia pojazdu wykonując przewóz pojazdem wyposażonym w tachograf:
a) wbrew obowiązkowi nie będzie rejestrował za pomocą tachografu na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi,
b) będzie używał cudzej karty kierowcy, używał co najmniej dwóch własnych kart kierowcy, używał cudzej wykresówki, używał jednocześnie kilku wykresówek,
c) będzie korzystał z niedozwolonego urządzenia, przedmiotu lub zmienionego oprogramowania umożliwiającego, lub powodującego podrabianie, lub przerabianie danych rejestrowanych przez tachograf,
d) lub w przypadku kiedy tachograf został odłączony.
Zdaniem GITD odebranie prawa jazdy jest szybką i nieuchronną reakcją na jedno z najpoważniejszych naruszeń stwierdzanych podczas kontroli drogowych. Zawodowi kierowcy powinni być szczególnie świadomi ryzyka wiążącego się z wydłużaniem dopuszczalnego czasu pracy.
Mało osób zdaje sobie z tego sprawę, ale przemęczony kierowca jest niemal równie niebezpieczny, jak ten po alkoholu. Zmęczenie wpływa negatywnie na czas reakcji oraz ogólną zdolność do prowadzenia pojazdu. Ponadto może prowadzić do tak niebezpiecznych sytuacji, jak uśnięcie za kierownicą. Według badań opublikowanych w raporcie Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (European Transport Safety Council - ETSC) z 2011 r. u osoby, która prowadzi pojazd przez kilkanaście godzin bez snu, ryzyko spowodowania wypadku jest analogiczne jak u kierowcy, który prowadzi pojazd po spożyciu alkoholu.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Nie żyje Piotr Gąsiorowicz. Aktor zginął w drodze na pogrzeb
Sondaż ws. Polskiego Ładu. Prawie 41 proc. ankietowanych źle ocenia nowy program
Źródło: auto-swiat.pl