Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Poruszające słowa żony Tomasza Jakubiaka. Wszystko tuż przed Wszystkimi Świętymi
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 30.10.2025 22:26

Poruszające słowa żony Tomasza Jakubiaka. Wszystko tuż przed Wszystkimi Świętymi

Poruszające słowa żony Tomasza Jakubiaka. Wszystko tuż przed Wszystkimi Świętymi
Fot. KAPIF

Przed dniem Wszystkich Świętych żona Tomasza Jakubiaka podzieliła się wzruszającym wpisem. W szczerych słowach opowiedziała o tęsknocie, bólu i sile, która pozwala jej codziennie iść dalej. Jej słowa wyjątkowo poruszyły internautów.

Żona wspomina Tomasza Jakubiaka

Minęło już pół roku od śmierci Tomasza Jakubiaka – cenionego kucharza, telewizyjnej osobowości i byłego jurora programu “MasterChef”. Jego żona, Anastazja Jakubiak, wciąż mówi o nim z miłością, jakby wciąż był obok. Tuż przed dniem Wszystkich Świętych opublikowała poruszający wpis, który rozdziera serce.

Nie potrafię nie tęsknić – napisała w mediach społecznościowych.

Materiał pojawił się w sieci w czwartek 30 października. Na jego łamach Anastazja Jakubiak we wzruszający sposób zwróciła się wprost do zmarłego męża:

6 miesięcy. Tyle cię z nami nie ma. Wyruszyłeś w swoją podróż i chociaż obiecałeś, że spotkamy się kiedyś, tam w kosmosie, to nie potrafię nie tęsknić. Każdego dnia. Wierzę, że patrzysz na mnie i na bąbla z góry. To daje mi siłę. Aby wstać, uśmiechnąć się i co rano ruszyć w poszukiwaniu radości życia. Byłbyś zadowolony – udaje się coraz częściej. I chociaż wiem, że żałoba nie ma terminu ważności, to moje życie i naszego synka jest TU. Z tobą na górze, ze wspomnieniami i naszą bezgraniczną miłością.

Anastazja Jakubiak: "to moja, jak dotychczas, najcięższa próba"

W dalszej części wpisu Anastazja Jakubiak zwróciła się do wszystkich, którzy towarzyszyli jej w tym trudnym czasie. Nie ukrywa, że śmierć ukochanego była dla niej największym życiowym wyzwaniem.

Drodzy bliscy, przyjaciele i wszyscy ci, od których otrzymałam bezinteresowne wsparcie: Dziękuję. Za przestrzeń, za czas, za bycie obok. Ostatnie półtora roku przedefiniowało mnie jako kobietę, żonę, matkę. Towarzyszenie ukochanej osobie w cierpieniu, pożegnanie i szukanie własnej drogi to moja, jak dotychczas, najcięższa próba. Czy jestem po niej silniejsza i mocniejsza? Nie wiem, ale jestem gotowa by podzielić się z wami tą drogą. Niezależnie jaka ona będzie – napisała.

ZOBACZ TAKŻE: Daniel Martyniuk znowu zaskakuje. Wszystko na chwilę po chrzcie syna

Jej słowa stały się poruszającym świadectwem żałoby, ale też wdzięczności wobec tych, którzy nie zostawili jej samej w obliczu tragedii.

Dalsza część artykułu pod nagraniem.

Śmierć Tomasza Jakubiaka wstrząsnęła Polską

Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku po długiej walce z rzadkim nowotworem przewodu pokarmowego. Chorobę wykryto zbyt późno, a początkowe bóle brzucha okazały się wstępem do dramatycznej walki o życie. Rak zaatakował kości, powodując przerzuty do miednicy i kręgosłupa. Z czasem bóle stały się nie do zniesienia, a leczenie doprowadziło do drastycznego spadku masy ciała.

ZOBACZ TAKŻE: Żebrowski z żoną w centrum huraganu Melissa. Pokazali co się dzieje

Uroczystości pogrzebowe odbyły się 13 maja w warszawskim kościele pw. św. Ignacego Loyoli. Dla wielu była to chwila pożegnania nie tylko utalentowanego kucharza, ale i człowieka, który swoją pasją i serdecznością na zawsze zapisał się w pamięci widzów i bliskich.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News