Porażające sceny w polskim mieście. To nie żart, nagranie pokazuje, co stało się na rondzie
Policjanci z drogówki w Piasecznie zostali wezwani na rondo przy ul. Nadrzecznej w związku ze zgłoszeniem o potrąceniu pieszej. Po przybyciu na miejsce okazało się, że sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, niż początkowo przypuszczano. W sieci pojawiło się nagranie, które publikujemy w poniższym artykule.
Nietypowe zdarzenie na rondzie w Piasecznie
Na jednym z rond w Piasecznie doszło do niecodziennego zdarzenia, które mogło skończyć się tragicznie. Policjanci, początkowo przekonani, że doszło do potrącenia pieszej, szybko odkryli, że sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.
Nagranie z monitoringu, które opublikowano ku przestrodze, jasno pokazuje, jak niepozorne błędy mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Choć sytuacja mogła wyglądać komicznie, w rzeczywistości stanowiła duże zagrożenie.
Poważny wypadek autobusu w polskim mieście. Droga zablokowana, lądował śmigłowiec LPR, w akcji wiele służb Holecka nie gryzła się w język w TV Republika, odpowiedziała na słowa Owsiaka. Wszystko tuż po finale WOŚPKierowca "zgubił" pasażerkę?
Do zdarzenia doszło w środę, 22 stycznia. Mundurowi, którzy pojawili się na miejscu, szybko ustalili, że nie było żadnego potrącenia. Okazało się, że 39-letni kierowca mercedesa, przejeżdżając przez rondo, "zgubił" swoją pasażerkę.
38-letnia kobieta, podróżująca na fotelu pasażera, nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa i, co więcej, nie domknęła drzwi pojazdu. W trakcie manewru drzwi nagle się otworzyły, a pasażerka wypadła z samochodu prosto na jezdnię.
Ta z pozoru humorystyczna historia, mogła niestety zakończyć się tragicznie. Nagranie publikujemy ku przestrodze, bo wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii! - ostrzega st. asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Policjanci postanowili opublikować nagranie z monitoringu, aby podkreślić, jak ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Film ukazuje moment, w którym drzwi pojazdu nagle się otwierają, a pasażerka wypada na jezdnię.
Funkcjonariusze podkreślają, że pomimo niecodziennego charakteru zdarzenia, nie można go traktować jako anegdoty.
Zdarzenie na rondzie w Jabłonowie to lekcja dla nas wszystkich. Nawet jeśli historia wydaje się nieco zabawna, jej morał jest poważny: chwila nieuwagi, brak zapiętych pasów czy niedomknięte drzwi mogą doprowadzić do sytuacji, której skutki mogłyby być tragiczne - zaznacza st. asp. Magdalena Gąsowska.
Na szczęście w tym przypadku nie doszło do poważnych obrażeń. Policjanci jednak apelują, aby nie ignorować podstawowych zasad bezpieczeństwa, zwłaszcza że konsekwencje podobnych sytuacji mogą być o wiele bardziej dramatyczne.
Pasy bezpieczeństwa mogą uratować życie
Prawo o ruchu drogowym jasno określa obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa. Artykuł 39 Prawa o ruchu drogowym stanowi, że "kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy".
Brak zapiętych pasów znacząco zwiększa ryzyko poważnych obrażeń, nie tylko w trakcie wypadku, ale także w przypadku nagłego hamowania czy nawet niewielkiej kolizji. Policja przypomina, że każda osoba podróżująca pojazdem ma obowiązek zadbać o własne bezpieczeństwo, a kierowca jest odpowiedzialny za to, by jego pasażerowie przestrzegali przepisów.
Apelujemy więc o korzystanie z pasów bezpieczeństwa niezależnie od tego, czy jedziemy jako kierujący, czy też jako pasażer. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego - przypomina st. asp. Magdalena Gąsowska.
Nagranie z tej nietypowej sytuacji zostało udostępnione ku przestrodze. Policjanci liczą, że dzięki temu więcej osób uświadomi sobie, jak ważne jest stosowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa na drodze.