Dziennikarz Polsat News zadał Hołowni zaskakujące pytanie. Dosadna reakcja marszałka
Podczas wtorkowej konferencji w Sejmie doszło do sytuacji, która rozbawiła dziennikarzy i samego marszałka. Szymon Hołownia został zaskoczony pytaniem, którego raczej się nie spodziewał, i to w momencie, gdy rozmowa dotyczyła spraw najwyższej wagi państwowej.
„Taniec z gwiazdami” zamiast Sejmu? Niespodziewane pytanie na konferencji
Konferencja prasowa w Sejmie 5 listopada rozpoczęła się od poważnych tematów - Szymon Hołownia mówił o swojej ewentualnej kandydaturze na stanowisko Komisarza ONZ do spraw uchodźców oraz o możliwym uchyleniu immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Nagle jednak ton spotkania się zmienił. Jeden z dziennikarzy Polsat News zadał pytanie, które z miejsca wywołało uśmiech.
W zasadzie miałem zadać pytanie takie trochę z ‘Tańca z gwiazdami’. Jakie emocje panu towarzyszą na zakończeniu tej przygody dwuletniej? - zapytał reporter.
Marszałek Sejmu nie krył zaskoczenia, ale szybko podchwycił żartobliwy ton.
Hołownia odpowiada z dystansem: „Strzygę uszami!”
Polityk nie pozostał dłużny i błyskawicznie odparł z humorem.
Czy to jest propozycja, co pan przed chwilą powiedział? - zapytał z uśmiechem.
Gdy dziennikarz przyznał, że nie ma takich kompetencji, Hołownia kontynuował z rozbrajającą szczerością:
Bo już składaliście mi tyle propozycji. W ostatnich dniach ambasador w Waszyngtonie, w ONZ, w Watykanie. Dlaczego nie poszukacie mi jakiegoś innego zajęcia? Nie wiem, prezes ZUS, choć bardzo prezesa Derdziuka lubię. Kreatywności trochę bym prosił też w tym procesie, więc jeżeli pan mówi ‘Taniec z gwiazdami’, to ja strzygę uszami.
Słowa marszałka rozbawiły zebranych w sali dziennikarzy, a jego dystans i poczucie humoru po raz kolejny zostały docenione przez komentatorów politycznych.
ZOBACZ TAKŻE: Hołownia właśnie to ogłosił, podjął ważną decyzję. Mówi o tym cała Polska
Hołownia z autoironią o swojej przeszłości
Na koniec konferencji Hołownia postanowił dodać jeszcze jedną, autoironiczną puentę.
Moi koledzy, złośliwi, mówili, że ja bym się nadawał do ‘Różańca z gwiazdami’ co najwyżej, jeżeli już możemy być ściśli” - żartował marszałek.
Dziennikarz odpowiedział z uśmiechem:
Produkcja prawdopodobnie weźmie to pod uwagę.
Cała wymiana zdań szybko stała się jednym z najczęściej komentowanych momentów dnia w polskich mediach. Choć Hołownia raczej nie wybiera się na parkiet tanecznego show, to jego riposty po raz kolejny pokazały, że nawet w poważnych sytuacjach potrafi zachować luz i dystans do siebie.