Poseł KO szczerze o nowotworze. Dramatyczny apel do Polaków
Poseł Koalicji Obywatelskiej, Paweł Bliźniuk, otworzył się na temat swojej nagłej walki z chorobą, udzielając obszernego i poruszającego wywiadu dziennikowi "Fakt". 39-letni polityk, który 3 listopada poinformował publicznie o diagnozie nowotworu, opisał, jak niespodziewanie choroba wkroczyła w jego życie, stając się natychmiastowym priorytetem. To osobiste wyznanie, choć trudne, stało się dla niego pretekstem do wystosowania dramatycznego apelu do wszystkich Polaków, aby nie zaniedbywali własnego zdrowia na rzecz kariery czy codziennych obowiązków.
Poseł Koalicji Obywatelskiej ma nowotwór. Powiedział o pierwszych sygnałach
Poseł Koalicji Obywatelskiej, Paweł Bliźniuk, mimo ciężkiej diagnozy, zachowuje optymizm i determinację, wierząc w sens "wczesnej diagnozy i szybkiego działania". Jego historia, typowa dla wielu zapracowanych osób, jest przestrogą i jednocześnie wezwaniem do refleksji nad tym, co w życiu jest naprawdę bezcenne.
W rozmowie z "Faktem" poseł Bliźniuk szczegółowo opisał moment, w którym jego dotychczasowe życie uległo dramatycznej zmianie. Jak sam przyznał, diagnoza nowotworu nie była poprzedzona długimi, alarmującymi sygnałami, lecz nastąpiła nagle, po serii niepokojących objawów:
- Był taki moment, że kilka dni bardzo źle się czułem i nie byłem w stanie tego porównać do jakichś wcześniejszych dolegliwości - powiedział dziennikarzom “Faktu”
To właśnie to nietypowe, przewlekłe złe samopoczucie skłoniło polityka do podjęcia pierwszego kroku - wizyty u lekarza rodzinnego. I to ten krok okazał się kluczowy dla wczesnego wykrycia choroby. Bliźniuk relacjonował dalszy ciąg wydarzeń:
- Trafiłem do lekarza pierwszego kontaktu i w takim wstępnym wywiadzie on powiedział, że potrzebne są głębsze badania. Potem trafiliśmy do szpitala, tam zostałem gruntownie przebadany i dowiedziałem się, że mam nowotwór - kontynuował Bliźniuk.
Poseł nie chciał wchodzić w szczegóły dotyczące typu i stopnia zaawansowania swojej choroby, podkreślając, że kwestie leczenia są już sprawą jego lekarza i tego, "jak to się wszystko potoczy". Obecnie 39-latek pozostaje pod opieką onkologa, rozpoczynając tym samym swoją walkę.
Praca i zdrowie. Gorący apel posła Koalicji Obywatelskiej
Osobiste doświadczenie Pawła Bliźniuka natychmiast przełożyło się na misję. Polityk wykorzystał swoją historię jako platformę do edukowania społeczeństwa o znaczeniu profilaktyki i reagowania na wczesne sygnały wysyłane przez organizm. Zwrócił uwagę na powszechny problem zaniedbywania własnego zdrowia.
- Gorąca prośba: nie czekajcie. Ten czas jest teraz, przebadajcie się, a szczególnie jak macie jakieś symptomy, gorzej się czujecie. Nie zwlekajcie - zaapelował w rozmowie z "Faktem".
Bliźniuk przywołał rozmowę ze swoim lekarzem, która szczególnie dała mu do myślenia: "pan głowę ma gdzie indziej, ciągle praca". Ta diagnoza lekarza celnie oddaje codzienną rzeczywistość wielu Polaków:
- Czasami jest tak, że własne zdrowie to jest ostatnia rzecz, o której myślimy na co dzień. Mamy dużo obowiązków pracy, zmartwień w domu... A powinno być odwrotnie, bo jeżeli nie zadbamy o samych siebie, to później nie będziemy w stanie pomóc najbliższym czy też dobrze wykonywać swoich obowiązków w pracy - powiedział poseł Koalicji Obywatelskiej w “Fakcie”.
Poseł podkreślił, że badania to nie tylko akt dbałości o siebie, ale przede wszystkim o relacje z innymi:
- Jeżeli nawet nie dla siebie, to przebadajcie się dla swoich najbliższych, dla ukochanych.
Ten wzruszający i bardzo osobisty przekaz stanowi główną oś jego publicznego komunikatu.
Poseł Koalicji Obywatelskiej o NFZ
Jako poseł i członek Koalicji Obywatelskiej, Bliźniuk został również zapytany o stan polskiej służby zdrowia, zwłaszcza w kontekście pacjentów onkologicznych, do których teraz sam należy. Choć nie wchodził w szczegóły swojej diagnozy, skomentował problemy systemowe.
Bliźniuk zaczął od uspokajającego akcentu dla innych pacjentów onkologicznych, twierdząc, że w ich przypadku dostęp do leczenia nie jest teoretycznie ograniczony finansowo:
- NFZ płaci bez względu na to, ile zabiegów zostało wykonanych - oznajmił Bliźniuk.
Jednak to, co zdaniem posła, wymaga natychmiastowej uwagi, to brak przełożenia rosnących nakładów finansowych na realną poprawę jakości i dostępności usług. Jak stwierdził, same środki finansowe są zwiększane, i to "radykalnie", ale:
- Z punktu widzenia pacjenta nie ma tego przełożenia, więc te koszty po prostu rosną i tam trzeba to rozwiązać w sposób systemowy - powiedział poseł Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z “Faktem”
Bliźniuk zaznaczył, że najważniejszą rzeczą jest teraz reforma i wprowadzenie zmian systemowych w ochronie zdrowia, które "pozwolą zwiększyć jakość usług i dostępność do świadczeń" w ramach publicznej ochrony zdrowia. Jego walka z nowotworem, choć prywatna, staje się zatem politycznym wezwaniem do przyspieszenia prac nad reformą służby zdrowia i poprawą opieki nad pacjentami.