Pogodowa anomalia. Zrobiło się biało, pługi śnieżne wyjechały na ulice
Ludzie przecierali oczy ze zdumienia, a jednak nieprawdopodobna jak na sierpień pogoda okazała się być prawdziwa. Silne burze z gradem uderzyły w Reutlingen w południowych Niemczech. Na ulice miasta musieli wyjechać strażacy i pługi śnieżne.
Anomalia pogodowa w sierpniu
Jak podały władze miejskie w komunikacie, burze z gradem i ulewnym deszczem przetoczyły się przez centrum niemieckiego Reutlingen w kraju związkowym Badenia-Wirtembergia wczoraj (5.08) ok. 16:15.
– Kulki gradu w ciągu kilku minut zatkały studzienki kanalizacyjne, a woda wlewała się do podziemnych parkingów, piwnic i budynków mieszkalnych. Służby porządkowe musiały pługów śnieżnych do odśnieżania ulic – napisali urzędnicy.
Tomasz Kammel przerwał prognozę pogody w "PnŚ". Przekazał tajemniczą wiadomośćZaspy gradowe na ulicach Reutlingen
W mniej niż godzinę spadło około 30 litrów opadów na metr kwadratowy, głównie jako gradu. Niemiecki dziennik “Bild” podaje, że kilkunastocentymetrowe warstwy gradu na ulicach i wokół domów przypominały zaspy śnieżne. Samochody się w nich dosłownie zapadły. Potrzebna była pomoc strażaków.
Nagrania zamieszczone w mediach społecznościowych pokazują, jak mieszkańcy i służby miejskie usuwają duże ilości gradu szpadlami i łopatami oraz wypompowywały wodę z piwnic.
Strażacy interweniowali ponad 100 razy
Jak poinformowały władze Reutlingen, w akcję ratowniczą było zaangażowanych 250 strażaków, którzy wzięli udział w ponad 100 interwencjach. Dużo pracy miały również miejskie służby melioracyjne i techniczne. Akcja była koordynowana przez jednostkę wsparcia zarządzania kryzysowego.
Źródło: “Bild”