Podhale: tajemnicza śmierć braci, mieszkali w sąsiadujących ze sobą domach
Do tajemniczej tragedii doszło na Podhalu. We wsi Szaflary (woj. małopolski, pow. nowotarski) odkryto zwłoki dwóch braci, którzy mieszkali w sąsiadujących ze sobą domach. Policja i prokuratura badają tę niecodzienną sytuację, do której doszło na południu Polski.
Tajemnicze znalezisko na podhalańskiej wsi
Zmarli mężczyźni mieszkali w domach w małej miejscowości na Podhalu. Do jednego z nich przyszli znajomi, którzy byli niespokojnie z powodu tego, że nie widzieli go od dłuższego czasu. Ten fakt zaniepokoił ich tak bardzo, że postanowili udać się do jego domu z wizytą.
Gdy nikt nie otworzył drzwi, zaniepokoili się jeszcze bardziej i postanowili mimo wszystko wejść do środka. To właśnie w domu odkryli pierwsze zwłoki. Nieoficjalne informacje donoszą, że stan ciała wskazywał na to, że mężczyzna był już martwy przynajmniej od kilku dni.
Zwłoki w dwóch sąsiadujących domach
Po znalezieniu zwłok na miejscu niezwłocznie pojawiły się służby. Policjanci wybrali się również do domu stojącego obok, w którym, jak się okazało, mieszkał brat zmarłego mężczyzny. Z nim także nie było żadnego kontaktu. Mundurowi postanowili wezwać na miejsce straż pożarną.
Po pojawieniu się zastępu z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej postanowiono wspólnie dostać się do domu mężczyzny przez wyważenie drzwi. Bardzo szybko okazało się, że mieszkaniec tego budynku nie żyje.
Nie udało się na razie ustalić, jaka była przyczyna śmierci obu braci. Służby oraz prokuratura cały czas pracują na miejscu - w tym momencie nie można wykluczyć żadnego scenariusza. Właśnie to powoduje, że tragedia w małej miejscowości owiana jest tajemnicą.
[EMBED-244]
Policja nie wyklucza żadnego scenariusza
Według informacji, które przekazuje z miejsca policja, w tym momencie nie można wykluczyć zarówno podwójnego morderstwa, jak i nieszczęśliwego wypadku, jakim mógłby być choćby skażony alkohol, który bracia mogli razem spożywać.
Zmarli mężczyźni byli w podobnym wieku - mieli 43 i 45 lat. Obaj mieszkali w swoich domach samotnie. To właśnie dlatego minęło dużo czasu, zanim ktokolwiek odkrył ich ciała.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Trzydniowa żałoba po śmierci górnika. Zarząd KGHM zadecydował
Prezydent nakazał opuścić flagę do połowy masztu w hołdzie m.in. zmarłych lekarzy i ratowników
Źródło: O2